Prezes Rakowa zachwycony Szelągowskim. "Warto było pięć razy jeździć do Kielc na rozmowy"
Daniel Szelągowski, wychowanek Korony Kielce, został bohaterem Rakowa Częstochowa w 10. kolejce PKO Ekstraklasy. 18-latek pojawił się na boisku w 83. minucie, zmieniając Marcina Cebulę, a siedem minut później po kapitalnej, indywidualnej akcji zdobył bramkę na wagę remisu.
Szelągowski przyjął piłkę jeszcze na własnej połowie i pognał z nią pod samą bramkę "Kolejorza". Po drodze mijał rywali jak tyczki na treningu. Nie byli w stanie go powstrzymać ani Bohdan Butko, ani Tymoteusz Puchacz. Na koniec rozpędzony wychowanek Korony ograł jeszcze Ľubomíra Šatkę i mierzonym strzałem pokonał Filipa Bednarka.
Zachwytu nad Szelągowskim nie krył Wojciech Cygan, prezes Rakowa. "Warto było 5 razy jeździć do Kielc na rozmowy" - napisał w mediach społecznościowych po spotkaniu. Dla Szelągowskiego było to premierowe trafienie w barwach Rakowa Częstochowa.
Raków zremisował z Lechem 3:3. Dwie asysty w tym spotkaniu zantował inny z byłych piłkarzy Korony - Marcin Cebula, który celnie podawał przy golach Iviego Lopeza i Oskara Zawady.
JAK ON TO ZROBIŁ????♂️????♂️
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 22, 2020
Miały być fajerwerki w starciu Lech Poznań z Raków Częstochowa i były????
Miano #AkcjaMeczu skradł swoim znakomitym rajdem Daniel Szelągowski???? pic.twitter.com/LCODTeEz9r
Warto było 5 razy jeździć do Kielc na rozmowy ???????????????? https://t.co/HujtHKwx6U
— Wojciech Cygan (@Wojciech_Cygan) November 22, 2020
fot: Raków Częstochowa
Wasze komentarze
Jak mozna bylo puscic takich zawodnikow z Korony... to na takich pilkarzach powinnismy budowac sklad:
Osobinski Szelagowski Kaczmarski Cebula Lisowski Pretnik Sowinski i wielu innych z olbrzymim potencjalem.
Wychodzi na to, ze wiekszosc specow w klubie to anty znawcy, ktorzy nie chcieli badz nadal nie chca stawiac na tych chlopakow!
Nie mieli nigdy do czynienia z tak zdolna mlodzieza i poprostu oni zawiedli bo nieumiejetnie ich wprowadzali badz poprostu tego nie robili !!
Lisu zalicza po jakies 5-10min w kocowkach co kilka rozgrywek.
Osobinski dostal 1 szanse w PP a Koziol ostatnio nie blyszczy...
Kaczmarskiego probuje sie juz zrzucic na lawe bo przyszedl hiszpan... T. Bartoszek do niedawna nie wiedzial, ze Sowinski gra w podstawowym skladzie rezerw jak rowniez ze juz zbieral minuty w pierwszej druzynie... przyszla masa szrotu kilku sredniakow i ze dwoch przyzwoitych zawodnikow a naszych chlopakow nadal sie marnuje.
Gdyby Dlugosz nie udowodnil ostatnimi wyczynami w ofensywie (udzial przy wszystkich sytuacjach bramkowych/ wywalczonych karnych) to nadal grzalby lawe i dostawalby 5 min co trzeci mecz...
Wole naszych chlopcow plus kilkua wzmocnien typu Podgorski i budowac druzyne na lata z chlopcow 19-20 letnich z kielc i okolic.
A tak to w ataku gra ten chimeryczny Thiakane.
pisz pod jednym nickiem, a nie rznij głupa. Szelągowski i Cebula chcieli odejść i odeszli. Z pretensjami do Zająca, bo tak rządził klubem.
Długosz udowodnil, że daje rade i gra. Ma na siłe grać gośc co nie potrafi pilki przyjąć? Wtedy będziesz zwalniał trenera, bo wyników nie ma. Kto niby się marnuje? Lisowski wchodzi i poza chaotycznym bieganiem nic nie ma. Kaczmarski gra wszystko, w jednym meczu dał mu trener odpocząć, żeby go po prostu nie zajechać, bo tylko 16 lat. I tak właściwie gra za dużo, bo w takim wieku powinien nie grać więcej niż 80min. Ostatnie minuty są najgorsze dla przeciążeń, amlody nie ma masy mięśniowej, która stabilizuje stawy. Jak zerwie więzadła krzyzowe i nie wróci do formy, to będziesz pisal, że cienki jest i go wywalić. Osobiński puszcza farfocle w rezerwach. Już Lettirri robil swoje doświadczenia w ekstraklasie z bramkarzem, wystarczy tych twoich genialnych pomysłów rodem Lettieri, , gdzie mamy bramkarza na poziomie ekstraklasy, a na siłę ma grać inny bo młody. W dodatku, gdzie nasza obrona sama stwarza przeciwnikowi sytuacje, to jeszcze dac bramkarza co będzie niepewny.
a kiedy ty widziałeś Osobińskiego w rezerwach bo nie wiem.... może w jakimś dzikim zwidzie hehe. Takiś znawca a na mecze rezerw nie chadzasz bo nawet nie wiesz kto broni... i nie obrzucaj błotem jak nie sprawdziłeś MĄDRALO Powinieneś przeprosić OSOBIŃSKIEGO... jak masz JAJA
Cebi i Szeli wrócą ale musi tu być poziom zarządzania no i esssaaa
Po drugie, pytanie co zrobiono zeby ich zatrzymac?! (A opcji jest wiele zaczynajac od formulowania zapisow w kontrakcie po chociazby podwyzki lub zapewnienia wystepow bonusow etc.)
Po 3 nie zgadzam sie, ze wymienieni przezemnie mlodzi pikarze ustepuja umiejetnosciami tym, ktorzy maja miejsce w skladzie... a dzieje sie tak dlatego, ze tamci sa starsi i gdyby wypadli ze skladu to dzialaloby na niekorzysc osob, ktore je sprowadzily... smiem twierdzic, ze potencjal maja o wiele wiekszy tylko brak tego ogrania, o ktore sie tu upominam.
Oceniasz negatywnie Lisowskiego, ktory byc moze przerasta swych rowiesnikow w klubie o klase jak i Osobinskiego porownujesz do Sokola, ktory byl cienki jak sik weza i jechal tylko na swej zludnej marce. Osobinski juz teraz niewiele ustepuje Koziolowi tylko trzeba w chlopaka zainwestowac minuty w 1 zespole. Lisu nakrywa czapka niektorych zawodnikow z 1 skladu tylko o brak mu pewnosci bo nic nie gra! Ciezkobsiebwcxuc w mecz i druzyne jak dostaje sie 5 min. Inni mieli miec 10 kolejek na zgranieba jeszcze go nie widac...
Co do Ivo i hiszpana to sie dopiero okaze ale tamten napewno nie przyszedl do klubu grzac lawe... chyba ze masz info z 1 reki ze to tylko odpoczynek dla mlodego( a tak wogole, czy domagalem sie gdzies ze mlodzi maja grac z pelnym obciazeniem po 90 min?!, jezeli tak to chyba gdzies mi to umknelo! Kur*** mamy 5 zmian czlowieku i to trzeba wykorzystac).
Nie napisalem ze Osobinski ma byc podstawowym bramkarzem a zeby czasem dostal do zagrsnia mecz a nawet polowe ze slabszym przeciwnikiem.
Sam teraz twierdzisz ze nasza obrona jest lipna, wiec czemu nie dac szansy mlodym w tej formacji(nie mowie od razu od calej linii w jednym meczu ale zeby robic to z glowa)!
Masz prawo do swojego zdania ale nie zgadzam sie z zadnym z twoich cienkich argumentow oprocz tego, ze nasza obrona stwarza przeciwnikom sytuacje...
Wiec taka prosba nie pouczaj mnie a jak juz to robisz to daj konkretne argumenty.
Oni sami sobie to wrecz wyrwali i wdarli sie do tej druzyny.
Ciagle powtaezam, ze jezeli jest jakis slaby zawodnik z innego klubu to ogrywajmy swoich na danych pozycjach, ktorzy maja chociazby porownywalne umiejetnosci!
Powtarzam tez, ze jestem za Bartoszkiem mam duzy szacunek do niego nie krzycze tu zeby go zwolnic, ten sezon to srodek tabeli a jak zaczaczymy o baraze to i tak tylko zludne nadzieje. Ten sezon nalezy wyprostowac choc troche finanse i sie utrzymac, wiec kiedy ogrywac mlodziez i na kin budowac druzyne? Na szywaczu i szarku?! Basiuku (choc ten na szczescie nie gra), thiakane? (Gosc zagral 2 dobre mecze moze ma jakis tam klej w nodze i jakies umiejetnosci ale bedzie gral jak Robak czy Lewy ze bedzie strzelal jeszcze w wiekub33-36 lat? On ma juz 29 lat) Podkreslam, ze mowie tu o budowie zespolu na przyszle lata. Grzelak (samo i sobie odp.), Tzimopulos ok na teraz, zeby ogarnial i uczyl innych, cetnarski...?! Jacek to wiadomo ikona, powinnien zostac w klubie nawet po karierze.
Mamy Szymusika Lysiaka Podgorskiego Ivo Dlugosza na te chwile na ktorych mozna budowac i trzeba te luki uzupelnic mlodymi zawodnikami z potencjalem tak, zeby np za 2 lata wrocic do esy i miec zespol gotowy a ten poziom. Moze ktos jeszcze gdzies tam odpali z tych ktorzy sa, moze ktos odejdzie, szczegolnie gsy bedzie zle zarzaxzanie jak przez ostatnie lata... to jest druzyna do budowy wiec tych wiekowych powoli trzeba kims bedzie zastapic...