Jacek Podgórski pokazał charakter. Teraz to on będzie wykonywał "jedenastki"
Korona Kielce nie wykorzystała rzutu karnego, w innej akcji trafiła w słupek, ale w samej końcówce wywalczyła z GKS-em Bełchatów trzy punkty. Wygraną zapewnił Jacek Podgórski, którzy zamienił drugi rzut karny na gola. - Brawa dla Jacka za to, że wziął odpowiedzialność na własne barki i pokazał charakter - cieszył się po meczu Maciej Bartoszek, który w trakcie spotkania został przez sędziego wyrzucony na trybuny.
Maciej Bartoszek (trener Korony Kielce): - Zwycięstwo cieszy, bo nie przyszło ono łatwo. GKS postawił nam trudne warunki. Zespół z Bełchatowa podszedł bardzo ambitnie do tego spotkania - tak, jak we wcześniejszych spotkaniach. Dzięki takiej grze na całym boisku i walce o każdą piłkę wygrali m.in. mecz na trudnym terenie z Arką. Spodziewaliśmy się, że będzie to trudne spotkanie. Udało się to jest złe słowo. Mocno pracowaliśmy, żeby odnieść zwycięstwo. Gratuluję zawodnikom, za to, że podjęli walkę, a kiedy było potrafili zachować spokój. Stworzyliśmy trochę sytuacji i szkoda, że nie strzeliliśmy po nich bramek. Z tego, jak mocno dążyliśmy do wygrania meczu były ewidentne dwa rzuty karnego.
Boli nas to, że nie wykorzystaliśmy tejpierwszej "jedenastki". Trenujemy je, ale tutaj chodzi o dźwignięcie pewnego ciężaru. To wynika z tego, że ci zawodnicy bardzo chcą i dzisiaj było to widoczne. Kiedyś pomylił się Emile (Thiakane - przyp. red.), dzisiaj pomylił się Jacek Kiełb. Brawa dla Jacka Podgórskiego, za to ze wziął odpowiedzialność na własne barki i pokazał charakter. Nie był wyznaczony do rzutu karnego. W najbliższym czasie to on będzie wykonywał "jedenastki".
Marcel Gąsior najprawdopodobniej nadciągnął mięsień łydki. Myślimy, że to przeciażenie i że nie będzie to nic poważnego. Bezpośrednio po meczu jedzie na badania. Bardzo dobrą zmianę za Marcela dał Petrović, Iwo Kaczmarski wziął ciężar gry na siebie. To ważne, że kiedy jeden zawodnik schodzi, wchodzi inny i ciągnie grę do przodu. To ważne, że zespół nie traci na jakości. Wejście Dawida Lisowskiego za kapitana też świadczy o tym, że ci młodzi chłopcy się rozwijają. Zawsze chciałoby się tych punktów więcej, bo bardzo bolał nas ten wynik ze Stomilem. Chcieliśmy zrehabilitować się za poprzednią porażkę i tak dzisiaj było. Teraz chciałbym, aby w kolejnych spotkaniach zespół poszedł za ciosem, pokazał ten sam charakter i chęć zdobycia punktów. To będzie duży krok do przodu i widoczny duży postęp naszej pracy.
fot: Maciej Urban
Wasze komentarze
Daliście radę, pomimo trudnych warunków.
Powoli gra w zespole zatrybi i będzie ok.
Zagrajcie się i mimo tych komentarzy nie-kibicow bądźcie drużyną. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Powodzenia.
Pseudo kibice.... Wiecznie krytykanci.
Powodzenia trenerze i drużyna!
Brawo trenerze!
Czy wiecznie niezadowoleni pseudo kibice???
To budowana naprędce drużyna, dajcie im szansę... Nikt nie obiecywał od razu ekstraklasy!!
Fajnie by było.... Ale powoli.
Powodzenia trenerze i chłopaki.
Nie krytykujcie tylko bądźcie za trenerem i drużyną na dobre i złe.
Co z was za kibice!!!!!
Spać nie możesz i wypisujesz pod różnymi nikami, peany dla Bartoszka.
Bartoszek buduje? Chyba napięcie pod publiczkę, bo która to już czerwona kartka?
Bartoszek to typowy polski trenerzyna, który bazuje na żelaznym składzie opartym na znanych nazwiskach. Pokazał to dobitnie w meczach ekstraklasy grając o pietruszkę.
Teraz dowiedział się że Podgórski umie trafić w bramkę z 11.
Dobrze jednak dla Pierzchały, bo gra, a tak by siedział na ławie oglądał Szarka w nieświadomości, że Bartoszek, może nie wiedzieć że grał na stoperze i wykonywał nawet karne.
Spać nie możesz i wypisujesz pod różnymi nikami, peany dla Bartoszka.
Bartoszek buduje? Chyba napięcie pod publiczkę, bo która to już czerwona kartka?
Bartoszek to typowy polski trenerzyna, który bazuje na żelaznym składzie opartym na znanych nazwiskach. Pokazał to dobitnie w meczach ekstraklasy grając o pietruszkę.
Teraz dowiedział się że Podgórski umie trafić w bramkę z 11.
Dobrze jednak dla Pierzchały, bo gra, a tak by siedział na ławie oglądał Szarka w nieświadomości, że Bartoszek, może nie wiedzieć że grał na stoperze i wykonywał nawet karne.
Chłopaki pokażcie tym pseudo kibicom!!!!
Widzisz rozumiem, bo to co opisałeś to jest dokładnie "polska myśl szkoleniowa". Podgórski nie był wyznaczony a ci którzy byli wyznaczani piszesz że zawodzili. Wiedza trenera o graczach jest żadna. Giter napisz co takiego się wydarzyło na boisku że Bartoszek wyleciał, To jest trener który coś buduje? Ten gość odstawia jakiś teatrzyk, Z tym,że to jest improwizacja.
Drąg dobrze pisze, tylko trzeba umieć czytać ze zrozumieniem.