Łomża Vive przeciwko Vardarowi. Będzie brakować gorącej atmosfery
Łomża Vive Kielce wraca do gry w Lidze Mistrzów. Przed kielczanami grupowy dwumecz z Vardarem Skopje, który rozpocznie się na wyjeździe. - Dopóki nie zostanie wyłoniony nowy zwycięzca Ligi Mistrzów, Vardar jest najlepszą drużyną Europy - przypomina Talant Dujszebajew, trener kieleckiej drużyny. Macedończycy sięgnęli po triumf w Lidze Mistrzów w 2019 roku, ale od tamtej pory w szeregach zespołu zmieniło się bardzo dużo.
Pogrążony w kryzysie finansowo-organizacyjnym Vardar przeszedł dużą rewolucję. Triumf w Kolonii pamięta dziś tylko trzech aktualnych zawodników skopijskiego klubu. To Stojancze Stoiłow, Ivan Cupić i Timur Dibirow. Drużynę prowadzi Stewcze Aluszowski. - Korzenie tego zesopłu zostały te same. Zmienili się tylko aktorzy, którzy grają bardzo dobrze. Jestem pewien, że ich marzeniem jest dalej grać o Final Four - odpiera trener kieleckiego zespołu.
Mistrzowie Polski przystąpią do potyczki z Vardarem po krótkiej przerwie spowodowanej koronawirusem. Mieli już jednak tydzień, aby wejść na odpowiednie obrotwy. Po powrocie z kwarantanny zagrali już dwa mecze w PGNiG Superlidze. - Najciężej było z Tarnowem, kiedy wyszliśmy na boisko praktycznie bez treningów. Z Piotrkowem było już dużo lepiej. Teraz jedziemy do Skopje, gdzie zawsze gra się bardzo ciężko - zauważa Dujszebajew.
Vardar, w porównaniu do Łomży Vive Kielce, rozegrał w tym sezonie Ligi Mistrzów o połowę meczów mniej. Macedończycy zagrali tylko trzy razy - przegrali z Mieszkowem Brześć (22:24), pokonali SG Flensburg-Handewitt (31:26) oraz zremisowali z FC Porto (25:25). W tym samym czasie kielczanie zanotowali cztery zwycięstwa, jeden remis i jedną porażkę.
- Ich ogromnym atutem są kibice. Każdy zespół wie, że nieważne, w jakim składzie gra Vardar, to w Skopje zawsze gra się trudno. Bez nich będzie nam dużo łatwiej, ale z drugiej strony będzie brakować tej gorącej atmosfery. Trener Dujszebajew uczulał nas na twardą obronę rywali i szybką kontrę. Jesteśmy w dobrej formie, dobrze gramy i możemy zdobyć w Skopje dwa punkty - nie ma wątpliwości Branko Vujović.
Czwartkowy mecz Vardar Skopje - Łomża Vive Kielce rozpocznie się o godz. 18:45.
fot: Anna Benicewicz-Miazga