Szelągowski podpisał pięcioletni kontrakt z Rakowem. "Staraliśmy się o niego długo"
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Daniel Szelągowski przeniósł się z Korony Kielce do Rakowa Częstochowa. Wychowanek „żółto-czerwonych” związał się z nowym pracodawcą pięcioletnim kontraktem.
Jak udało nam się ustalić, Korona na sprzedaży 18-letniego pomocnika zarobiła na czysto 850 tysięcy złotych. Kielecki klub, poza kwotą odstępnego, zagwarantował sobie również kilka bonusów na przyszłość. Ten najważniejszy to dziesięcioprocentowa prowizja od ewentualnego, kolejnego transferu zawodnika.
– Daniel Szelągowski pokazał się z bardzo dobrej strony w końcówce poprzedniego sezonu ekstraklasy, czym zwrócił naszą uwagę. Posiada wszelkie predyspozycje do tego, by stać się kluczowym piłkarzem Rakowa na pozycji numer dziesięć. Dość długo staraliśmy się o to, by dołączył do naszej drużyny. Ogromną cierpliwością i determinacją wykazał się prezes Wojciech Cygan, który potrafił znaleźć porozumienie z władzami kieleckiego klubu – powiedział Paweł Tomczyk, dyrektor sportowy Rakowa.
– Nie liczę na taryfę ulgową ze względu na status młodzieżowca. Będę ciężko pracować na treningach, by pokazać się z jak najlepszej strony. Mam nadzieję, że trener to doceni i dostanę swoją szansę – wyjaśnił Daniel Szelągowski.
Ofensywny pomocnik w pierwszej drużynie Korony Kielce zagrał w ośmiu meczach. Wychowanek „żółto-czerwonych” jest jedenastym letnim wzmocnieniem Rakowa. Po ostatnim sezonie do klubu z Częstochowy przeniósł się inny z zawodników kieleckiego klubu – Marcin Cebula.
Po 3. kolejkach PKO Ekstraklasy drużyna Marka Papszuna zajmuje 3. miejsce w tabeli.
Wasze komentarze
I co da się pomylić 5tke z 2ka . A to takie cyferki bez zer na końcu , i co się dziwić ze tyle kasy poszło się p......ic
Jak 5z2 tak łatwo da się pomylić . Pozdrawiam .
I mieliśmy taka perełkę jak Szelągowski a oni go nawet nie próbowali.
A taki młodziak Płacheta ze Śląska nie dość że robił grę to po sezonie idzie za 3 miliony EURO do ligi angielskiej
Szelągowski na starcie w Częstochowie dostanie 2-3 większą pensję niż w Kielcach. Tak więc o czym tu mówić (pisać). O przywiązaniu? Chyba wiecie jakim i do czego.
Michał Świerczewski, właściciel handlującego elektroniką X-Komu to lokalny patriota. Urodził się i wychował w Częstochowie. Studiował informatykę na Politechnice Częstochowskiej. I podobnie jak wielu częstochowian od dziecka pasjonuje się piłką. Kibicuje oczywiście miejscowemu Rakowowi. Do Rakowa Częstochowa Michał Świerczewski przyszedł w 2011 roku jako główny sponsor. Od stycznia 2015 jest właścicielem.
My też mamy najbogatszego w Polsce kielczanina. Tylko co z tego?