Duży zawód w Łomży Vive Kielce. Wysoka porażka z "Lisami"
Drugą porażkę w trakcie letnich przygotowań do nowego sezonu zanotowała Łomża Vive Kielce. Mistrzowie Polski wysoko przegrali na niemieckim zgrupowaniu z Fuechse Berlin 27:35. - Jeśli nie zmienimy swojego podejścia, w Lidze Mistrzów może być tak samo - mówi na gorąco po tym spotkaniu Arciom Karaliok.
Niemiecka ekipa postawiła mistrzom Polski twarde warunki od samego początku, o czym świadczy wynik meczu już w pierwszej połowie. Kielczanie przegrali ją 13:17. Rywalom bardzo pomógł bramkarz Dejan Milosavljev, który zatrzymywał rzuty kielczan. Potem nie udało im się już odwrócić rezultatu spotkania. Kielczanie przegrali całe spotkanie 27:35. W kieleckiej ekipie najlepiej spisali się Arciom Karaliok, Branko Vujović i Andreas Wolff.
- Nie jesteśmy zadowoleni z tego wyniku. Po meczu z Veszprem podnieśliśmy głowy do góry, a dziś dobrze dostaliśmy od Fuechse. Zespół jest młody i chyba za bardzo poczuliśmy, że w Berlinie możemy spokojnie wygrać. "Lisy" to zespół, który spokojnie może grać w Lidze Mistrzów. To drużyna na podobnym poziomie, co Flensburg. Musimy koncentorwać się na takie mecze. Pojedziemy na pierwszy mecz Ligi Mistrzów, a jeśli nie będziemy mieć odpowiedniego podejścia w głowie, może być tak samo. Dziś w naszym zespole nie było żadnych plusów. Gramy razem i przegrywamy razem - powiedział po spotkaniu Arciom Karaliok.
W niedzielę Łomża Vive Kielce rozegra drugi sparing podczas zgrupowania w Niemczech. Rywalem mistrzów Polski będzie SC DHfK Lipsk. Spotkanie rozpocznie się o godz. 16. Będzie to ostatni sprawdzian kielczan przed rozpoczynającym się w przyszły weekend nowym sezonem PGNiG Superligi.
- Musimy zregenerować się przede wszystkim w głowie i nie powtórzyć błędów z tego spotkania. Fizycznie jesteśmy przygotowani dobrze. Problem leży w głowie - skwitował obrotowy mistrzów Polski.
Fuechse Berlin - Łomża Vive Kielce 35:27 (17:13)
fot: Anna Benicewicz-Miazga
Wasze komentarze
Teraz moga przegrywac nawet 20 bramkami byle to nie powtórzylo sie w Lidze Mistrzów.
Na SF o 15
Na stronie Klubu o 16
???