Nie wiem, jak drużyna zareaguje na stres i nie będziemy kalkulować. Wiara jest mocna

18-06-2020 16:09,
Mateusz Kaleta

Przed Koroną Kielce siedem ostatnich spotkań sezonu, które będą dla żółto-czerwonych walką o utrzymanie dla Kielc ekstraklasy. To wyzwanie zaczyna się już w piątek w Zabrzu, gdzie Korona zagra z Górnikiem. - Nie wiem, jak drużyna zareaguje na stres tych najważniejszych meczów. Wiem natomiast, że wiara jest mocna. W ogóle nie dopuszczamy do siebie żadnych innych myśli. Do samego końca wierzymy w nasz cel - mówi Maciej Bartoszek, trener Korony Kielce.

Kielczanie zagrają w Zabrzu na pewno bez kontuzjowanego Marcina Cebuli. Skrzydłowy Korony walczy z czasem. Trener zespołu wierzy natomiast, że "Ceba" jeszcze w tym sezonie wybiegnie na boisko. - Robimy wszystko, aby Marcin nam w tym sezonie jeszcze pomógł. Zobaczymy, czy to będzie możliwe - podkreśla Maciej Bartoszek. Na szczęście w drużynie po meczu z Lechem Poznań nie ma żadnych nowych urazów.

W piątek kielecką ekipę na pewno czekają zmiany w składzie. Trener Korony będzie musiał wymienić pół obrony, bo za kartki będą pauzować kapitan Adnan Kovacević i prawy obrońca Mateusz Spychała. Na Śląsk pojadą z zespołem także młodzi zawodnicy, którzy wciąż czekają na swoją szansę. Ostatnio pięć pierwszych minut w Ekstraklasie rozegrał debiutujący Iwo Kaczmarski. Pomocnik stał się tym samym najmłodszym debiutantem w Koronie Kielce.

- Młodzi zawodnicy będą wchodzili wtedy, kiedy będę uważał to za słusze. Ich wprowadzanie na boisku musi mieć odpowiednią procedurę. Wszystkie mecze są dla nas teraz meczami dużego ciężaru. Jedni gracze to dźwigną, ale inni mogą mieć z tym problem. Nie możemy ich "spalić". Iwo Kaczmarski mógł wejść już kilka minut wcześniej, ale musiałem mieć pewność, że Grzegorz Szymusik da radę dograć do końca. Sygnalizował ból w mięśniu dwugłowym - przedstawia Bartoszek.

Koronę czekają teraz najważniejsze mecze sezonu. Z tego powodu ekipa ze Ściegiennego nie może pozwolić sobie już na stratę punktów. - Nie zamierzamy kalkulować, ile punktów nam potrzeba do utrzymania. O ile przed ostatnimi meczami rundy zasadniczej można było jeszcze na te statystyki patrzeć, tak teraz gramy już z bezpośrednimi rywalami do utrzymania. Te spotkania będą najważniejsze. Musimy punktować w każdym meczu - kwituje Bartoszek.

Spotkanie Górnik - Korona, po raz pierwszy od trzech miesięcy z udziałem kibiców, rozpocznie się w piątek o godz. 20:30.

fot: Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

R2020-06-18 20:40:15
Sędziuje Raczkowski, ten co wydrukował karnego Śląskowi w meczu z Arką.
Roburex2020-06-18 22:19:58
Tu nie potrzeba Panowie siedmiu meczy, wystarczą pierwsze trzy. I będzie wsio jak na tacy. Rzeka odpływa, Koronę spada. Petry nie dogonimy a Skisłej czarne brzuchu spaść nie dadzą, bo przecież Kubuś tam gra...
Kurde2020-06-18 22:30:17
Czy będzie choć jeden mecz z ostatnich siedmiu bez drukarza sędziego?
Cygan2020-06-18 22:33:07
Korona do boju
Henio2020-06-18 22:33:19
Walczyć Korono walczyć
@Kurde2020-06-19 09:38:21
Dokładnie!
Czy choć jeden z siedmiu meczy będzie w 100% uczciwie sędziowany?
krym2020-06-19 14:54:13
Na te ostatnie mecze powinni być sprowadzeni sędziowie z zagranicy. Przecież jesteśmy w Unii Europejskiej i to nie byłby żaden problem. Ale to nie da rady, bo trzeba mieć swojaków którymi można manipulować pociągając jak pajacyków za sznurki. Nic w tym naszym PZPN się nie zmieni. Dobór stronniczych w wypowiedziach sprawozdawców też powinien być sensowny. Nie da się już słuchać ciągłego wychwalania Legii, Wisły i tp........ tę, tą , tamtą i ową. W warze też siedzą czarne koszule mający klapki na uszach.

Ostatnie wiadomości

W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą, jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group