Historia talentu Surgiela. Przed 17-latkiem otwiera się duża szansa w PGE VIVE

14-05-2020 15:00,
Filip Salva

Zaczynał na jednym ze Ślichowickich boisk, a trafił na halę najlepszej drużyny w Polsce, w której udowadnia, że o pozycję lewoskrzydłowego w najbliższych latach nie będziemy musieli się martwić. Ciężką pracą na treningach drugiej drużyny PGE VIVE wypracował sobie miano „super-talentu”. Aktualny kadrowicz rocznika 2002 pełni na razie w PGE VIVE rolę zmiennika, ale już niedługo powinno się to zmienić. Cezary Surgiel to dziś jeden z najzdolniejszych zawodników kieleckiego klubu. Po odejściu Mateusza Jachlewskiego powinien w kolejnym sezonie dostać od sztabu szkoleniowego jeszcze więcej szans na grę. 

Inspiracją był futbol

- Jak większość dzieciaków chciałem zostać piłkarzem nożnym. W wieku 8 lat poszedłem na pierwszy trening tego sportu - wspomina swoje początki Cezary Surgiel. Potem jednak wszystko potoczyło się błyskawicznie. - W czwartej klasie podstawówki usłyszałem o treningach piłki ręcznej i pomyślałem: czemu nie? Tak zaczęła się moja przygoda ze szczypiorniakiem - wspomina. 

W taki właśnie sposób młody zawodnik trafił na pierwszy trening pod wodzą Tomasza Litwina. Pod jego okiem kształcił się przez dwa lata. Szybko stał się wiodącą postacią swojej drużyny i jednym z najbardziej perspektywicznych zawodników. 

Dzisiejszy 17-latek nie od początku grał jednak na lewym skrzydle. Przez pierwsze cztery lata był środkowym rozgrywającym. Na tej pozycji nabył inteligencję boiskową, którą wykorzystuje dziś już w grze z seniorami.

Kuźnia charakteru

Nie od dziś wiadomo, że klasy sportowe to „kuznie charakterów”, które nie akceptują słabych jednostek. Właśnie w takiej sportowo, ale też życiowo dojrzewał Cezary Surgiel. Od początku wyreował się na lidera drużyny. Pierwszą osobą, która obdarzyła go zaufaniem, był były rozgrywający Iskry Kielce i trener grup młodzieżowych  Aleksandr Litowski. Pod jego okiem Surgiel pracuje nadal w drugiej drużynie PGE VIVE Kielce. – To chłopak, który wyróżniał się umiejętnościami, techniką, wszechstronnością i ogromną skocznością. Zawsze był przy tym poukładany, sumienny, dobrze uczył się w szkole.  Trochę brakuje mu wzrostu i siły, choć nie zamykam mu drogi – chwali swojego podopiecznego trener Aleksander Litowski, trener KS PGE VIVE.

Młodzieżowy szczyt, czyli kadra Polski

Pierwsze powołanie do młodzieżowej kadry Polski otrzymał w sierpniu 2018 od sztabu Mariusza Jurasika. To nie był pojedynczy epizod. Od tamtej pory Surgiel jest regularnie powoływany na kolejne zgrupowania młodzieżówki, a co więcej - jest ważną postacią drużyny narodowej. 

Dodatkowe treningi ze świetnym specjalistą 

Tego wszystkiego nie udałoby mu się osiągnąć, gdyby nie wytrwałe, mozolne treningi i wielkie zaangażownie. Bo oprócz tego, co w klubie, Cezary Surgiel ćwiczy też z dodatkowym trenerem. A jeśli jest nim Mariusz Skuta, to praca "dodatkowa" zamienia się po prostu w "przyjemną". Pod jego okiem Surgiel podnosi swoją sprawność, a a te efekty doceniają zarówno szkoleniowcy w kadrze młodzieżowej, jak i trenerzy w PGE VIVE Kielce.

Debiut, zgłoszenie i... pech

To uparte dążenie do celu sprawiło, że szybko zaczęły się spełniać marzenia Surgiela. W październiku 17-latek zadebiutował w Superlidze w wygranym 38:16 meczu z MKS Kalisz. Swoje pierwsze minuty mógł dostać już wcześniej, ale klub nie zdążył dopiąć na czas wszystkich formalności z uprawnieniem go do gry. W swoim pierwszym meczu Surgiel zdobył dwie bramki, a potem nie krył radości. - Jestem trochę oszołomiony! Nie spodziewałem się, że uda mi się rzucić tyle bramek i że będę grał tyle minut. Trener mnie zaskoczył, myślałem, że wejdę tylko na końcówkę - cieszył się po spotkaniu.

Pech chciał, że równie szybko, co 17-latek wszedł do superligowego zespołu, doznał kontuzji. Swój ostatni mecz zagrał 12 listopada i uraz sprawił, że musiał odłożyć piłkę ręczną na chwilę na bok. Powodem było przeciążenie kolana. 

Przez kilka tygodni rehabilitacji Surgiel ostrzył sobie zęby na końcówkę sezonu. Szczególnie, że przed PGE VIVE były najważniejsze mecze tego roku - walka o Final Four Ligi Mistrzów i zmagania na finiszu Superligi. W planach Talanta Dujszebajewa na te mecze był także 17-latek, który został nawet zgłoszony do Ligi Mistrzów. Surgiel wrócił na dwa mecze ligowe, a chwilę później wybuchła epidemia, która zakończyła cały sezon. A 17-latek mógł tylko żałować, że nie dane było mu już więcej w tym sezonie zagrać. Jego dorobek zatrzymał się na siedmiu występach, 21 bramkach i 80% skuteczności.

Co się odwlecze, to nie uciecze

Teraz kielczanie czekają już na rozpoczęcie nowych rozgrywek. A w nich Surgiel powinien stać się jeszcze mocniejszą postacią zespołu. Po odejściu Mateusza Jachlewskiego włodarze mistrzów Polski nie chcą pozyskiwać nowego lewego rozgrywającego, a więcej szans ma dostać reprezentant Polski juniorów, który będzie dzielił lewe skrzydło z Angelem Fernandezem. PGE VIVE widzi w nim nadzieję na przyszłość. I dlatego zamierza postawić na niego jeszcze mocniej.

fot: Anna Benicewicz-Miazga

Prokoder Studio
Reklamy Kielce: Kasetony reklamowe, szyldy,
oklejanie witryn, samochodów i autobusów, drukarnia
wielkoformatowa,
gadżety reklamowe, strony internetowe, projekty graficzne, gadżety
reklamowe

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Pan Rada2020-05-14 16:51:14
Olejta typa co tu prowokuje ;)
yellow2020-05-14 17:00:55
Porównując do Czaplińskiego, to przynajmniej potrafi trafić w bramkę, może więcej widzi.
Kibic2020-05-14 17:38:18
Do @PETROCHEMIA vel WISŁA1947: A ty Kubusiu znowu nie zrozumiales, ale fakt taki dlugi artykul przerasta twoje mozliwosci intelektualne. Nie zapomnij o tabletkach, bo znowu zmoczysz lozko
Ck2020-05-14 18:48:55
Zaraz Seba go przytuli to się uspokoji
Ck2020-05-14 18:58:13
Dzbanie kręcenie to masz bo Harnaśa z dużo spożywasz. Hahaha
PETROCHEMIA2020-05-14 19:11:02
Jak zwykle trafiłeś kulą w płot :) Nie mam na imię Kubuś. Nie dziwię się twojej frustracji Vivoku, skoro nawet Alex odchodzi do Azotów. Przecież ty i inne Kielczaki przez tyle lat napinali się i odgrażali że w Puławach rośnie konkurencja dla Wisły i teraz to już na pewno będą bić się o srebro. No cóż, jak się okazało karma jest niewyobrażalnym trollem i za te wszystkie setki obraźliwych wpisów im podziękowała:) Tak, Puławy faktycznie będą biły się o srebro tylko chyba nie w takiej konfiguracji jak tobie się wydawało :) Ty lepiej nie zapomnij o tabletkach na rozwolnienie. Na twoim miejscu poprosiłbym o ich zapas w pakiecie z psychotropami, bo ciężkie tygodnie (i lata) przed wami.
JP2020-05-14 19:29:01
Śmierdziele z plocka won na nafciarki.info
Kibic2020-05-14 19:29:53
Do @PETROCHEMIA vel WISŁA1947:Alez Kubusiu, oczywiscie, ze nie masz na imie Kubus tylko Jakub, ale i tak dla wszystkich jestes i zostaniesz Kubusiem.
plockie szambo2020-05-14 19:30:43
Roposmarki wynocha na swoją nędzną stronke
Ck2020-05-14 19:31:58
Haha tak myślałem że zaraz dzban będzie strugał sebka, że Alex w Puławach. Pamietaj węgiel leczniczy +stoperan, bo już ufajdales się cały. Co tam z petycjami? Napisz może Alex jednak wybierz Centrum Kultury Europejskiej. Hahahal
Ck2020-05-14 19:36:54
Niewyobrażalnym trolem pisze dzban który na samo słowo Kielce dostaje obstrukcji. Dobra rada wsiadaj z Sebą na rowerek i kieruj się na Wisłę, tylko nie pomyl się i nie jedz do Krakowa. Hahaha
PETROCHEMIA2020-05-14 21:04:40
Prezes Witaszek jest już po słowie z Alexem. To nie plotki, a fakty. Vivki jak widzę na ogólnopolskich forach wasz pierwszy szok minął. "Nethoolsi" z Kielc otarli łzy i postanowili zawalczyć o swój honor:) Przetrawili. To znaczy nie do końca bo zaraz dostaną potwierdzenie o Karaciciu i Wolffie ;)
Ck2020-05-14 22:26:52
A ten fakt ustaliłeś z Alexem czy Prezesem Witaszkiem? A rozumiem prezes przeczytal twoją petycję... haha..... Ale Debil
Ck2020-05-14 22:30:25
Czekamy na potwierdzenie kiedy ZPT opuści w końcu strony o CK I razem z Sebą udadzą się na nafciarki. Haha.
Do Petrochemia2020-05-14 23:19:14
A świstak siedzi i zawija w te sreberka... W Mikołaja i Śnieżynkę też nadal wierzysz???
PETROCHEMIA2020-05-15 08:45:35
Buta Vivoków jest po prostu porażająca,nie wiadomo czy w ogóle wystartują i kim będą grać (Bertus miesiąc temu mówił że potrzebuje trzech tygodni żeby podliczyć długi i wierzycieli - minął miesiąc i nada liczy i słucha melodyjki z infolinii PGE), skład sypie im się jak domek z kart ale mimo to z - nieuzasadnioną już - wyższością patrzą na takie Puławy które już w tym sezonie mają okazję do pierwszego tzw. wycierania parkietu kieleckimi. Są już bardzo poważne sygnały i opinia publiczna jest już przygotowywana na opcję młodzieżową bo tylko na takich zawodników będzie Vive stać (a nawet i to nie jest pewne) i powoli kształtuje się już polityka informacyjna która będzie urabiać ludzi wizją "młodego bardzo ambitnego zespołu który wróci na szczyt w 5 lat" :) Surgiel , Kaczor i Pehlivan w Puławach nie będą wiedzieli jak się nazywają:)
Kibic2020-05-15 09:00:38
Do @PETROCHEMIA vel WISŁA1947: Kubusiu, Kubusiu, a ty ciagle nie zrozumiales o co chodzi. Wiesz Kubusiu, to jest obsesja.
yugo2020-05-15 10:55:04
Kim ty w ogole jesteś natretny typie?? W momencie takiej tragedii na świecie śmiać sie z calej sytuacji?? Nie zyc nikomu co tobie niemile!!! Zdziwisz sie plocka prujruro, ale nasz klub nie zbankrutuje w najbliższym czasie. Pewne info na 100%.
Tylko Iskra2020-05-15 11:21:08
Do Petrochemii Ty Ruro ale musisz mieć kompleksy zeby wchodic na kielecki portal i cisnać hahah dobry kozak w necie jestes parówo . Twoja wisła to może nam naskoczyc przez najblizse co najmniej 15 lat :)
Ck2020-05-15 12:02:15
Bardziej butnego pazdzierza niż Ty nie było. Twoja choroba to ścisk dupy co związane z Vive Bertusem i Kielcami. Haha twoje mokre historyjki nikogo tu nie obchodzą. Jesteś byłeś i zapewne będziesz ZPT, który pod różnymi nickami pluje jadem na Vive. Jedyne co potrafisz to wylewać swoją flustracje, mało tego poniżasz siebie wchodząc na CK Sport, dlaczego? Ano dlatego że nawet,, koledzy,, z nafciarek mają dość takiego debila. Melodyjki to słyszysz w swoim dzbanie, bo nie stosujesz się do zaleceń lekarz prowadzącego w Tworkach. Jarasz się że Alex w Puławach, ja na twoim miejscu raczej bym się smucił, bo to oznacza że znów Z MP zostaną tylko koszulki z kosą. Haha. Mniej Harnasia więcej świeżego powietrza, może być Sebą tak jak lubisz. Haha
yugo2020-05-15 13:01:13
tak jak wyzej napisali koledzy po szalu. wyPAD do Tworek plocka szujo!!!
ajajt2020-05-15 23:52:10
W 2020/2021 r. jak co roku MP, puchar Polski i jak średnio co dwa lata F4 LM! Tylko Kielce! Witamy w Lidze Mistrzów :) Jesteśmy najlepsi! 17MP,16 PP(do września bo później będzie 17) i 4 x F4 w tym raz ZWYCIĘSTWO w LM:)
Kibic2020-05-16 19:21:24
Po co wy mu odpisujecie ludzie. Jak go zignorujecie to przestanie tu zaglądać.
kiju2020-07-13 03:21:31
bardzo ciekawe; Tomasz Surgiel to chyba jego brat i radze uwazac na potencjalne problemy; to osoba, ktora oferuje rozne uslugi naprawy sprzetu itp, a nastepnie te przedmioty sa ukradzione

Ostatnie wiadomości

Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group