Piłkarz Korony Kielce po testach w Manchesterze United. Teraz celuje w Premier League

03-04-2020 08:51,
Mateusz Kaleta

16-letni Radosław Seweryś jest już drugim po Adrianie Sandachu piłkarzem Korony Kielce, który w tym sezonie wyjechał na testy do Manchesteru United. Pobyt młodego obrońcy w Anglii przypadł tuż przed szczytem epidemii, ale ta i tak trochę pokrzyżowała mu plany. 16-latek nie ukrywa swoich ambicji, które mają w przyszłości zaprowadzić go na boiska Premier League. - Taki jest mój cel – zapowiada młody piłkarz.

Piłkarskie życie defensora toczy się bardzo szybko. W styczniu skończył 16 lat, ma za sobą regularne powołania na zgrupowania młodzieżowych reprezentacji Polski, debiut w III lidze, a także regularne treningi z pierwszym zespołem Korony Kielce. W samolot do Anglii wsiadł niemal prosto z boiska, bo parę godzin wcześniej rozgrywał jeszcze z rezerwami kieleckiego klubu mecz w ramach trzeciej ligi z Wisłą Sandomierz.

- Kiedy się o tym dowiedziałem, że jadę na testy, na samym początku byłem w lekkim szoku. W ciągu kolejnych dni uspokoiłem myśli i zrozumiałem, że przede mną wielka szansa - mówi Seweryś na łamach "Angielskiego Espresso". Defensor Korony opowiada na łamach portalu o pobycie w Akademii "Czerwonych Diabłów". 

Spędził tam tydzień - od 8 do 15 marca. - Miałem dużo treningów indywidualnych, trenowałem także z drużynami U-16 oraz U-18. Łącznie jedenaście jednostek. Trenerzy wymagali nieustannej koncentracji oraz dużej dokładności. Jedną z sesji prowadził nawet asystent Ole Gunnara Solskjæra. Od samego początku dało się zauważyć, że mamy do czynienia z fachowcem, który pracuje na najwyższym poziomie - opowiada piłkarz.

- W Anglii bardzo dużą wagę przywiązuje się do techniki, intensywność treningów jest duża. Gdy tylko komuś zdarzył się choćby najmniejszy błąd, ćwiczenie było zatrzymywane, a my otrzymywaliśmy wskazówki, dlaczego nie należy zachowywać się w konkretny sposób - tłumaczy.

To, co na młodym zawodniku zrobiło ogromne wrażenie, to baza treningowa Manchesteru United. - Czternaście trawiastych boisk, dwa ze sztuczną nawierzchnią, nowoczesna siłownia. Wykorzystanie tych możliwości w codziennym treningu pozwala człowiekowi czerpać niesamowitą radość ze swoich obowiązków - nie ma wątpliwości.

16-latek nie miał trudności z adaptacją. - To dzięki znakomitej atmosferze, jaka panuje w klubie. Wszyscy zarażają pozytywną energią - mówi Seweryś - Jedyna rzecz, z której piłkarz może nie być w pełni zadowolony, to fakt, że jego testy zaburzył wybuch epidemii. - Z tego powodu nie zagrałem w zaplanowanym wcześniej meczu sparingowym, jednak doskonale to rozumiem - ubolewa.

Teraz środkowy obrońca jest już w Polsce i jak każdy, dostosowuje się do zaleceń kwarantanny. Nie ukrywa jednak: chciałby w przyszłości trafić do Premier League. - Taki jest mój cel. Jeśli będę ciężko pracował i dopisze mi odrobina szczęścia, wszystko jest możliwe - kwituje.

fot: Angielskie Espresso, Radosław Seweryś/Jacek Kubicki

Prokoder Studio
Reklamy Kielce: Kasetony reklamowe, szyldy,
oklejanie witryn, samochodów i autobusów, drukarnia
wielkoformatowa,
gadżety reklamowe, strony internetowe, projekty graficzne, gadżety
reklamowe

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Kibic2020-04-03 10:18:41
Powodzenia chłopaku
Dobra rada dla Twojego staruszka to żeby zluzowal bo już myśli że jesteś panem pilkarzem
Napalony strasznie
Zimna glowa2020-04-03 11:23:03
Trenuj rób swoje a będzie Ci dane. Tylko żebyś nie odleciał jak kolega sokół bo będziesz latał ale po kartofliskach
Prawdziwy zawodnik2020-04-04 09:00:50
Nie jaraj sie tak chlopaku. Poriwnaj siebie do jak wygladal w twoim wieku Rooney. Eygladasz jak kilkuletnie dziecko gdzie ty do premiership albo jakiegokolwiek klubu. O Korono co wy macie za zawodnikow. Korono jesli macie problem z pilkarzami i ich pensjami to ja sie zglaszam do gry o najwyzsze cele puchary i historie nie o pieniadze ale dla Korony i kibicow. Zagram za darmo oddajac serce na boisku. Ja prawdziwy pilkarz zmarnowany talent przez polskie dno. Daje wam szanse rehabilitacji. Naucze grac tych kopaczy pokaze im jak sie gralo na piaskowych boiskach za dawnych lat. Mlode cioty co traktuja gre w pilke jako prace won! Korono Kirlce czekam na oferte mojego przybycia. Zarzad napisz tu a ja sie zglosze do Korony.
Robstar2020-04-05 23:12:58
Interesy niemiec robi nawet wtedy kiedy ludzkość kuleje

Ostatnie wiadomości

Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group