Cała drużyna walczyła. To jedyna słuszna droga
Szczęśliwym remisem zakończył się dla Korony Kielce mecz 15. kolejki PKO Ekstraklasy z Lechem Poznań. Przy Bułgarskiej padł wynik 0:0, choć to gospodarze mieli więcej sytuacji, aby sięgnąć po pełną pulę. - To dla nas bardzo ważny punkt. W obecnej sytuacji każdy zdobycz się liczy. Cała drużyna dziś walczyła i tak to powinno wyglądać zawsze. To jedyna słuszna droga, którą musimy iść - mówi Michael Gardawski.
W pierwszej połowie kielczanie zostali zdominowani przez rywali, którzy co rusz nękali bramkę Marka Kozioła groźnymi strzałami. - Pierwsza połowa była bardzo ciężka. Lech miał dużo sytuacji, po których mogli prowadzić, dlatego mieliśmy dużo szczęścia. W przerwie powiedzieliśmy sobie w szatni, że trzeba to zmienić, dzięki temu druga część tego meczu była już lepsza — ocenia lewy obrońca.
REKLAMA
- Cała drużyna walczyła. Tak ma to wyglądać, to jest jedyna słuszna droga, którą musimy wszyscy iść - nie ma wątpliwości Gardawski.
Dzięki temu "oczku" Korona awansowała o jedną pozycję w tabeli i obecnie jest czternasta. Ze strefy spadkowej się jeszcze jednak nie wydostała. - Nie patrzymy w tej chwili na tabelę. Najważniejsze jest, by w każdym meczu grać lepiej, dawać z siebie wszystko. Nie oglądamy się na inne mecze, które będą za jakiś czas - zaznacza piłkarz.
Teraz PKO Ekstraklasę czekają dwa tygodnie przerwy na listopadowe mecze reprezentacji narodowych. Po niej żółto-czerwoni podejmą na Suzuki Arenie Raków Częstochowa (sobota, godz. 15:00).
fot: Grzegorz Ksel
Wasze komentarze
Bez wątpienia jakość została zastąpiona ilością a trener nie za bardzo umie sobie poradzić z tym...dobrobytem!