Bardzo potrzebowaliśmy tej wygranej. Ale trochę szkoda, że skończyło się tylko 1:0
Za słowami poszły w końcu czyny. Po dobrym, ale przegranym meczu z Piastem Gliwice piłkarze Korony Kielce nie poddali się i tydzień później zagrali kolejne dobre spotkanie w PKO Ekstraklasie. Tym razem wreszcie zwycięskie! Gola na wagę trzech punktów zdobył w spotkaniu z Zagłębiem Lubin Michal Papadopulos. - Bramka cieszy, ale najważniejsze jest zwycięstwo. Bardzo tego potrzebowaliśmy - przyznaje napastnik.
- Szkoda trochę, że skończyło się tylko 1:0, bo bardziej by nam pomogło, gdybyśmy strzelili dwa albo trzy gole. Najważniejsze jednak, że trzy punkty zostają w Kielcach - podkreśla.
REKLAMA
Dosyć niespodziewaną asystę przy bramce zanotował Uros Djuranović. Czarnogórzec próbował oddać strzał przewrotką, ale wyszło z niego idealne podanie do Papadopulosa. - Nie spodziewałem się, że Uros tak zagra piłkę, tylko instynktownie stanąłem obok, by ewentualnie dobić jego strzał. Było przy tym trochę szczęścia, ale poszedłem w ciemno i trafiłem do bramki. Spędziłem w Zagłębiu cztery i pół roku, ale dziś cieszy mnie bramka przeciwko temu rywalowi. Cały czas mam tam wielu przyjaciół, którzy dziś pogratulowali nam zwycięstwa - podkreśla doświadczony snajper.
Wygrana nad Zagłębiem była dopiero trzecią w wykonaniu Korony w tym sezonie. Czech liczy, że dzięki niej kielczanom będzie grało się już łatwiej. - Miejmy nadzieję, że po tym meczu przyjdzie przełamanie. Myślałem, że udało się to już w meczu ze Śląskiem, ale niestety tak nie było. Teraz bardzo ważne są trzy punkty przeciwko Lechowi Poznań. Jedziemy tam po zwycięstwo i nic innego nas nie interesuje. Nie mamy nic do stracenia, a może być tylko lepiej – kwituje.
fot: Grzegorz Ksel
Wasze komentarze
Już nie wytrzymałaś klakierko prezesa ?
W Gliwicach dograł pierwszą akcję do Djuranovicia, i z Zagłębiem też wstrzelił piłkę przy akcji bramkowej.
Skończ już klakierko prezesa :)
Nic Cebuli nie ujmując bo fajnie kiwa itp. ale niech więcej myśli!!!
A ty szybciutko do babci na żurek . Nie zapomnij zabrać słoika:)))))