Piwko: Bylibyśmy idiotami

04-10-2009 02:05,

\"\"- Tak już jest w piłce ręcznej, że jeśli zawodnik ma swój \"dzień konia\", to my bylibyśmy idiotami, gdybyśmy nie grali właśnie na niego - mówił po inauguracyjnym zwycięstwie kielczan w Lidze Mistrzów prawoskrzydłowy Vive Targi Paweł Piwko.

Krystian Stępień: Takiego scenariusza, jaki zgotowaliście dzisiejszego wieczoru swoim sympatykom nie powstydziłby się sam mistrz grozy, Alfred Hitchcock. A jak ty - z poziomu parkietu - oceniasz przebieg dzisiejszego pojedynku?


Paweł Piwko: - zdecydowanie można określić go mianem meczu walki. W pierwszej połowie daliśmy rywalom się skontrować i właśnie to było główną przyczyną niekorzystnego wyniku do przerwy. W drugiej części gry wszystko zaczęło funkcjonować zgodnie z planem, udało nam się wreszcie zneutralizować szybkie ataki Słoweńców i na koniec osiągnęliśmy bardzo szczęśliwy dla nas wynik. A co do scenariusza, rzeczywiście - z punktu widzenia kibica ciężko byłoby o bardziej dramatyczny (śmiech).

...a Henrik Knudsen chyba przez długi czas będzie nocnym koszmarem szczypiornistów RK Gorenje.

- Dokładnie (śmiech). Ale tak już jest w piłce ręcznej, że jeśli zawodnik ma swój \"dzień konia\", to my bylibyśmy idiotami, gdybyśmy nie grali właśnie na niego. Dziś taki dzień - i chwała mu za to - miał właśnie \"Heniek\", dlatego staraliśmy się wykorzystać go w stu procentach.

Załóżmy jednak następującą sytuację. Jest 40 minuta, Henrik dostaje od Słoweńców \"plastra\" (jest kryty indywidualnie - przyp. red.). Czy wówczas, przy dzisiejszej dyspozycji rzutowej pozostałych zawodników mielibyście szansę pokonać Gorenje?

- Gdyby któryś z przeciwników wyszedł do \"Heńka\", wówczas więcej miejsca zrobiłoby się dla Mariusza Jurasika, Tomka Rosińskiego czy Pawła Podsiadły. Musieliśmy być przygotowani na taki rozwój wydarzeń, ale właśnie po to mamy w kadrze po kilku zawodników na każdej pozycji, żeby w takiej sytuacji znaleźć tych najlepiej dysponowanych.

Czy zaskoczył cię wynik drugiego spotkania w waszej grupie? Przypomnijmy - w Sarajewie skazywana na pożarcie Bosnia pokonała francuskie Chambery 24:23.


- Powiem szczerze, że dopiero teraz dowiaduję się o rezultacie tego meczu. Świadczy to tylko o tym, że w grupie nie ma słabych zespołów i każda ekipa będzie walczyła o zwycięstwo. Pewnie wynik z Kielc też dla wielu w Europie będzie sporym zaskoczeniem, ale nie wolno się tym \"podpalać\", bo to dopiero początek naszej drogi w rozgrywkach Ligi Mistrzów.

Za tydzień czeka was piekielnie trudny wyjazd do Mannheim na spotkanie z Rhein-Neckar Löwen. Można powtarzać w kółko o zadyszce i nienajlepszej postawie Niemców w lidze, jednak nie zmienia to faktu, że poprzeczka i tak zostanie podniesiona znacznie wyżej niż dziś. Czy Twoim zdaniem macie szansę z naszpikowaną gwiazdami ekipą z Badenii?

- Na pewno nie pojedziemy tam ze spuszczonymi głowami, prosząc o jak najmniejszy wymiar kary. Tak jak przed każdym meczem, będziemy myśleć wyłącznie o zwycięstwie. Wiadomo, że czeka nas o wiele trudniejsze zadanie bo i przeciwnik jest innego kalibru, ale pamiętajmy, że są to tylko ludzie. Najgorsze, co moglibyśmy zrobić za tydzień w Niemczech to przegrać mecz w szatni...

Rozmawiał Krystian Stępień.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group