Żyro? Daję mu sześć tygodni. Nie robię sobie nadziei, że już teraz nam pomoże
Korona Kielce przegrała na obozie w Opalenicy 1:3 z zespołem AFE - hiszpańskich piłkarzy będących obecnie bez kontraktów. - Tego wyniku nie możemy oceniać jednoznacznie. Z boiska było widać, że byliśmy zmęczeni. Rywale byli świeżsi, wypoczęci, grali dwiema jedenastkami. Nasi młodzi chłopcy trochę odstawali fizycznie. Pierwsza połowa była dobra, ale 20 minut po rozpoczęciu drugiej części spotkania nie było już tak dobrze. Brakowało nam przede wszystkim zgrania - mówi na gorąco po meczu Gino Lettieri, trener zespołu.
- To była dla nas kolejna jednostka treningowa. Muszę zaznaczyć, że na początku spotkania, Hiszpanie nie stworzyli sobie żadnej sytuacji. Bramka na 0:1 padła dopiero tuż przed przerwą, w 43. minucie spotkania - podkreśla.
REKLAMA
Włoski szkoleniowiec zdecydował się na wystawienie eksperymentalnej jedenastki, w której pokazało się wielu młodych zawodników. Wysuniętym napastnikiem w tym ustawieniu był... Oktawian Skrzecz. - Trochę eksperymentowaliśmy. Chcieliśmy sprawdzić kilku zawodników na różnych pozycjach - przyznaje opiekun Korony.
W drugiej połowie na boisku pojawili się m. in. dwaj nowi zawodnicy: Daniel Dziwniel oraz Michał Żyro. Trener Lettieri odnosi się do postawy tego drugiego: - Michał musi mieć spokój, pracować, pozytywnie podchodzić do wszystkiego. To dobry piłkarz, ale ocenimy go dopiero, gdy przepracuje trochę z drużyną. Daję mu co najmniej sześć tygodni, aby się przygotował. Będę na niego zwracał uwagę, ale nie robię sobie nadziei, że już teraz nam pomoże. Przez ostatnie trzy lata grał bardzo mało, miał wiele kontuzji - podkreśla.
Włoski szkoleniowiec ma na obozie w Opalenicy duży komfort pracy. Kielczanie przebywają na obozie 30-osobową kadrą. - Nie jest ona jeszcze zamknięta. Szukamy piłkarzy na dwie pozycje, nie zdradzę które. Ta kadra wydaje się szeroka, ale trzeba pamiętać, że mamy tu 12 młodych zawodników i na pewno nie wszyscy z nami zostaną - mówi Lettieri.
Opiekun Korony przyznaje także, że żaden z dzisiejszych rywali będący bez klubu nie wpadł mu szczególnie w oko.- Nie widziałem u rywali żadnego zawodnika, który byłby lepszy od naszych piłkarzy, bądź przydałby nam się na pozycję, gdzie potrzebujemy wzmocnień - kwituje.
fot: Mateusz Kaleta
Wasze komentarze
Ps.do wszystkich tak zafascynowanych tytułem juniorów Korony- Ci chłopcy nic im nie ujmując jeszcze nie są do konca gotowi do gry przez pełne 90min.na poziomie Ekstraklasy.
AFE-Asociacion de Futbolistas Españoles.
(Związek Zawodowy Piłkarzy Hiszpańskich )
Zrzesza 9800 zawodowych piłkarzy, trenerów i ludzi ściśle związanych z piłką nożną.
Jedną z form działalności jest organizowanie obozów sportowych (letnich i zimowych)w okienkach transferowych.W obozach bierze udział 22 piłkarzy i 14 osób ze sztabu szkoleniowego.
Uczestnicy obecnego obozu zakończyli swoje kontrakty w klubach z poprzedniego sezonu z dniem 30.06.2019.Obecnie są wolnymi zawodnikami.Wiceprezesami AFE są między innymi Mata,Pique.O sile AFE świadczy fakt że parę sezonów wstecz byli w stanie zatrzymać rozgrywki La Liga do czasu podpisania porozumienia AFE-LA LIGA-RFEF (Federacja hiszpanska) zapewniającego prawa pracownicze zawodników.