Niepewna przyszłość Petraka w Koronie. Chorwat może odejść już tego lata
Z Koroną Kielce po zakończeniu obecnego sezonu pożegna się kilku zawodników, którym wygasają kontrakty – m.in. bramkarze Matthias Hamrol i Michał Miśkiewicz czy napastnik Maciej Górski. Żółto-czerwone szeregi opuszczą jednak gracze nie tylko o takim statusie. Bardzo możliwe, że dobiegające końca rozgrywki są ostatnimi na Suzuki Arenie także dla Oliviera Petraka, choć jego umowa obowiązuje jeszcze przez rok.
REKLAMA
Chorwat trafił na Ściegiennego na początku 2018 roku z kazachskiego Ordabasy Szymkent. Zarówno w rundzie bezpośrednio po transferze, jak i przez zdecydowaną większość sezonu 2018/2019 był dla trenera Gino Lettieriego pierwszym wyborem jeżeli chodzi o obsadę środka pola.
Niewykluczone jednak, że mimo to Włoch nie będzie optował za kontynuowanie współpracy z chorwackim pomocnikiem. Na pytanie o przyszłość 28-latka w kieleckiej drużynie, szkoleniowiec odpowiedział przed kilkoma dniami dość enigmatycznie: - Zobaczymy, czy jeszcze zagra i ewentualnie jak będzie się prezentował. Dopiero po zakończeniu sezonu będziemy w stanie powiedzieć coś więcej, na razie prowadzone są rozmowy.
Kontrakt Petraka z Koroną obowiązuje do połowy 2020 roku. Obecnie jednak sporo wskazuje na to, że piłkarz dostanie zielone światło do poszukiwania nowego pracodawcy. Inna sprawa, czy będzie chciał z tego skorzystać. Decyzję w jego sprawie, tak jak i kilku innych piłkarzy, powinniśmy poznać w najbliższym czasie.
fot. Paula Duda
Wasze komentarze
Czy Wy również zostawilibyście tyle zdrowia na boisku?
Najłatwiej jest oczywiście hejtować w Internecie.
lepiej byc debilem jak R niz nie byc debilem