W tym momencie priorytet stanowi rozwój i sprzedaż zawodników. Pozycja w lidze jest na drugim miejscu
- Moją pracą jest to, że tacy zawodnicy jak Arweladze, Cebula czy Kovacević nagle wzbudzają zainteresowanie zagranicznych klubów. Pytają o nich skauci z różnych lig zachodnich. To nie jest kwestia ósmego czy dziewiątego miejsca w lidze. Moją największą rolę stanowi to, że teraz kluby zagraniczne interesują się graczami, których do tej pory nikt za bardzo nie znał – mówi trener Korony Kielce, Gino Lettieri.
Czy zatem ważniejsze dla kieleckiego klubu jest wypromowanie swoich piłkarzy do innych lig niż osiągnięcie dobrego wyniku sportowego? - To się oczywiście przeplata, ale w tej chwili priorytet stanowi rozwijanie zawodników i sprzedawanie ich z jak największą korzyścią dla siebie. Jak najlepszą pozycję w lidze stawiamy na drugim miejscu, bo obie rzeczy się łączą – kwituje Włoch.
REKLAMA
I dodaje: - Co do przyszłego sezonu, to trzeba poczekać na wizję zarządu. To ona nakreśli politykę klubu, natomiast ja chciałbym wykonywać politykę małych kroków. Jeśli nie stać nas na kupowanie zawodników za wysokie odstępne, to będziemy chcieli ich budować.
Szkoleniowiec zdradza także, że żółto-czerwone szeregi może opuścić Ivan Marquez. – Ściągnęliśmy go z trzeciej ligi hiszpańskiej. Nikt go nie był w stanie rozpoznać dopóki nie zagrał w Koronie, a teraz zachodni klub wysyła o niego zapytania i chciałby go kupić – przedstawia trener.
Za świetnymi wynikami nie zawsze idą jednak wielkie pieniądze. Dobitnie pokazuje to Piast Gliwice, który w środę może wygrać mistrzostwo Polski. - Taki sezon jak Piasta zdarza się raz. Trafili po prostu na swój czas i pokazują to z jak najlepszej strony. To się zdarza jednorazowo, jest nie do przewidzenia. Jak Leicester w Anglii – wygrali, ale w kolejnym sezonie nie pokazywali się na wysokim poziomie. Jagiellonia, Lech czy Legia będą w stanie walczyć dalej, bo dadzą jeszcze więcej pieniędzy na swój klub i będą bardziej konkurencyjni – odpiera Lettieri.
Kielczanie tymczasem mają do rozwiązania swoje problemy. Od piątku są najsłabszą drużyną Ekstraklasy w tabeli za 2019 rok. - Często wyglądaliśmy na boisku lepiej, na przykład z obiema Wisłami. Nie strzelaliśmy jednak bramek i nie pokazywaliśmy tego w statystykach. Przeważaliśmy jednak we wszystkich meczach – twierdzi Włoch.
We wtorkowy wieczór Korona zagra ze zdegradowanym już beniaminkiem, Zagłębiem Sosnowiec. Jej bramki na pewno strzegł będzie Michał Miśkiewicz. – On spisywał się dobrze w rezerwach. Jest w dobrej kondycji i to będzie moje podziękowanie za jego profesjonalne podejście, bo nie każdy zawodnik potrafi wykazać się takim podejściem. Czy odchodzi po sezonie już na sto procent? Tak – wyjaśnia trener.
Czy potyczka z sosnowiczanami grozi wielką nudą? - Dla mnie najważniejsze jest to, aby cały zespół pokazał się tak jak w meczu z Wisłą. W tym momencie niektórzy gracze mogą stwierdzić, że nie gramy już o nic i nie będą zmotywowani, ale nie da się tego przewidzieć. Przed nami albo fajny mecz, albo taki, w którym piłkarze będą tylko biegali po boisku – odpowiada niejednoznacznie szkoleniowiec.
W kwestii wyjściowego składu trzeba załatać dwie absencje związane z kartkami – Ivana Marqueza i Bartosza Rymaniaka. - Mamy inne możliwości, więc będziemy chcieli je wykorzystać – kwituje Lettieri.
Dodaje też, że nie ujrzymy na boisku Oskara Sewerzyńskiego: - Na tę chwilę uraz jest na tyle mocny, że Oskar prawdopodobnie nie zagra już w żadnym z ostatnich dwóch spotkań.
Z zespołem wciąż nie trenuje też Aleksandar Bjelica. - Na tę chwilę spokojnie pozwalamy rozwiązywać mu jego problemy osobiste, zaś po sezonie porozmawiamy z nim jeszcze raz odnośnie jego przyszłości – ucina Lettieri.
Niewykluczone też, że z Suzuki Areną pożegna się Olivier Petrak. - Przed nami jeszcze dwa mecze i zobaczymy, czy zagra i ewentualnie jak będzie się prezentował. Dopiero po zakończeniu sezonu będziemy w stanie powiedzieć coś więcej, na razie prowadzone są rozmowy – kończy trener Korony.
Mecz kielczan w Sosnowcu rozpocznie się we wtorek, 14 maja o godzinie 20:30.
fot. Grzegorz Ksel
Wasze komentarze
Wypierdzielasz z Kielc
Tyle w temacie
Gino po takiej wypowiedzi zbłaźniłeś się dokumentnie.
Wg Ciebie mecz mojej ukochanej Korony Kielce, to dla Ciebie okno wystawowe dla ewentualnych kupców?!
To po cholerę wam potrzebni są kibice?!!!
P. S. Wyższe miejsce przedkłada się na cenę zawodników.
Pamiętam czasy jak ich nie było - to były czasy i mecz się lepiej oglądało.
1. Legia Warszawa - 37,35 mln €
2. Lech Poznań - 20,85 mln €
3. Pogoń Szczecin - 13,70 mln €
4. Jagiellonia Białystok - 13,03 mln €
5. Górnik Zabrze - 12,23 mln €
6. Lechia Gdańsk -10,10 mln €
7. Miedź Legnica - 8,80 mln €
8. Arka Gdynia - 8,10 mln €
9. Wisła Płock - 7,88 mln €
10. Cracovia Kraków - 7,75 mln €
11. Korona Kielce - 7,23 mln €
12. Piast Gliwice - 6,80 mln €
13. Zagłębie Lubin - 6,60 mln €
14. Śląsk Wrocław - 6,50 mln €
15. Wisła Kraków - 6,15 mln €
16. Zagłębie Sosnowiec - 5,25 mln €
Jak to jest, że Piast Gliwice, który jest za Koroną Kielce potrafi walczyć o mistrzostwo Polski i potrafi wygrywać mecze w dobrym stylu, a Korona przez 5 miesięcy nie potrafiła wygrać meczu na swoim stadionie i teraz kopie sobie piłkę w grupie spadkowej? W tabeli za 2019 rok Korona jest na ostatnim miejscu w lidze z zaledwie 3 wygranymi meczami na 15 kolejek. Zero ambicji więc powinny być puste trybuny. Walić ich po kieszeni. Tylko tak możemy wpłynąć na zarząd, trenera i piłkarzy.
Żebyś się nie zdziwił jak zobaczysz puste trybuny i klub będzie dokładał do organizacji meczów. Zobaczymy czy zarząd dalej będzie taki zdecydowany w sprawie Lettieriego.
Przestańcie patrzeć na czubek własnego nosa. Popatrzcie szerzej!
Tu rodzi się kilka pytań o to rzekome budowanie/wychowywanie zawodników pod sprzedaż.
Dlaczego Korona ma 0 punktów w pro junior system przez ostatnie 2 sezony? Górnik który jest nie wiele niżej ma 18000. Za to są pieniądze. Po za tym juniora łatwo sprzedać.
Ile pieniędzy Korona zarobiła na tych transferach przez 2 lata Gino w Kielcach?
Czy gadanie takich głupot ma sens skoro zawodnicy poniżej 20 lat zagrali przez 2 sezony mniej minut niż Bjelica?
Po za tym o jakim zbudowaniu Cebuli gada Gino, zanim ten kmiot przyszedł do Kielc to Cebul zagrał już 70 meczów w ekstraklasie i był określany talentem.
To samo Wato, zanim przyszedł do nas zagrał 35 meczów w Gruzińskiej Ekstraklasie strzelił tam 8 bramek i miał 8 asyst ale na Koronę był za słaby fizycznie (niech Sebastian Szymański się cieszy że nie trafił w Legii na Lettieriego bo cały czas grałby w CLJ)
Teraz Porozmawiajmy o zjazdach formy, Pucko(ze sprintera przeistoczył się w człapacza który nie wie co ma robić na boisku), Kovacević (Nie potrafi grać na pół-lewej środkowej obronie, wszyscy to widzą tylko nie Dżino), Żubrowski (tu największy smutek bo Petrak przy Kubie wygląda teraz na profesora), Rymaniak gra teraz tak jak za czasów Cracovii i wcale bym nie płakał jakby odszedł.
Reasumując 2 lata pracy w Kielcach. Lettieri nie nadaje się na trenera który ma wychować i sprzedać zawodników. Gino nie dostrzega potencjału młodych zawodników, nie ogrywa ich, nie daje im pozytywnej motywacji. Oczekuje od nastoletnich zawodników fizyczności i doświadczenia 30 latków. Projekt Korona z tym Panem jako trenerem w kolejnym sezonie skończy się spadkiem, tym bardziej że spadają 3 drużyny a ŁKS i Raków to nie będą ogóry jak Sosnowiec.
Co oni wyprawiają z tym klubem ?
Miejsce w lidze nie ma znaczenia tylko wyprzedaż zawodników i oslabianie zespołu?
Obiecywali ze będzie lepiej i walka o jakieś cele!
Moim zdaniem takiego dziadostwa w historii jak teraz to jeszcze nie bylo.
Musimy jako kibice wreszcie temu co sie dzieje powiedzieć stanowcze NIE !
Teraz nie dziwi mnie decyzja Możdżenia.
Wolał grać o utrzymanie, a nie o NIC!!!!!!
Możdżdzeń to właśnie chyba spadł o I ligi.
To więc zły przykład.
Ambicja bez umiejętności tak się kończy......
2. Te twoje analizy to sobie zachowaj na rozmowę z kolegami w szkolnej ławce
3.Może o tym nie wiesz albo nikt cie nie poinformowal lu nie przeczytales w necie, ze mecze juniorow są obserwowane przez przedstawicieli róznych klubów i agentów i wca;e nie trzeba byc zawodnikiem pierwszego zespołu, żeby zostac zauwazonym
3. Reasumując nie masz pojęcia o czym piszesz, o czym świadczy tekst, że Lettieri nie potrafi z sprzedać zawodników. Wracaj do gry FM2019, bo chyba tylko na tym opierasz swoje teorie.
większośc tych płaczków z forum uważa, że chociażby sukces juniorów, to zasługa samych młodych piłkarzy, a Lettieri i Zając tylko im w tym przeszkadzali, bo nie dawali im grac w pierwszym składzie.
Nie zapomnij tylko lekcji odrobić, bo mamusia Internet odetnie i skończy się dzień dziecka.
I wciąż nie odpowiedziałeś: jakiego kibicem klubu jesteś? Bo z pewnością nie Korony Kielce.
Korona za okres 01,07,2017 - 30,06,2018. (Dane Biuletyny Informacji Publicznej)
- Odnotowała stratę w wysokości 5 675 046,19 zł netto to o ponad 4 100 000 zł większa strata niż w poprzednim okresie rozliczeniowym z czego tylko o 1 500 000 zwiększyły się koszta wynagrodzeń dla zawodników, które zawsze pochłaniają najwięcej kasy.
- Kapitał własny zmniejszył się o 6 558 303,54 zł
- Suma przychodów i zysków zmniejszyła się o trochę ponad 100 000 zł (do 2016 - 2017)
- Suma kosztów i strat zwiększyła się o 4 300 000 (do 2016-2017)
Z tego wynika że nie jest tak dobrze z finansami Korony jak mówisz.
CLJ wygrał ligę bo ma dobrego trenera, ale też dlatego że obiecujący juniorzy z innych drużyn byli w składach pierwszych drużyn i tam się ogrywali. U nas wyróżniający się zawodnicy jak Długosz, Bujak, Górski, Szelągowski, nie powąchali nawet murawy, albo jak Sewerzyński przykleili się do ławki.
PS Dane które podałem to nie są moje domysły tylko podpisane przez Zająca dokumenty które potwierdził niezależny rewident i są dostępne na stronie BIP.
- Legia Warszawa wypłaciła 5 915 600,06 zł (w poprzednim sezonie: 9 501 352,61 złotych)
- Lech Poznań wypłacił 6 936 559,88 zł (w poprzednim sezonie: 7 778 269,65 zł)
- Zagłębie Lubin wypłaciło 2 605 523,00 zł (w poprzednim sezonie: 1 369 561,00 zł)
- Piast Gliwice wypłacił 494 602,38 zł (w poprzednim sezonie: 1 294 448,44 zł)
- Górnik Zabrze wypłacił 798 240,40 zł (w poprzednim sezonie: 1 026 903,69 zł)
- Wisła Kraków wypłaciła 66 915,92 zł (w poprzednim sezonie: 1 019 105,46 zł)
- Pogoń Szczecin wypłaciła 3 115 243,78 zł (w poprzednim sezonie: 820 935,36 zł)
- Cracovia wypłaciła 1 633 362,32 zł (w poprzednim sezonie: 763 568,41 zł)
- Wisła Płock wypłaciła 5 260 494,96 zł (w poprzednim sezonie: 689 024,82 zł)
- Śląsk Wrocław wypłacił 643 215,44 zł (w poprzednim sezonie: 607 152,92 zł)
- Jagiellonia Białystok wypłaciła 1 461 771,00 zł (w poprzednim sezonie: 524 612,30 zł)
- Lechia Gdańsk wypłaciła 1 608 682,32 zł (w poprzednim sezonie: 450 000,00 zł)
- Korona Kielce wypłaciła 368 454,75 zł (w poprzednim sezonie: 317 186,48 zł)
- Arka Gdynia wypłaciła 314 062,00 zł (w poprzednim sezonie: 303 636,00 zł)
- Miedź Legnica wypłaciła 312 233,49 złotych
- Zagłębie Sosnowiec wypłaciło 533 996,69 złotych.
Tak niskie miejsce Korony w tym rankingu świadczy bardzo dobrze o prezesie. Nie daje zarobić agentom piłkarskim. Może dlatego tyle osób tutaj tak ujada.
Nie sztuką jest szastać pieniędzmi (Legia) na lewo i prawo, a mądrze nimi zarządzać.
Gino powiedział prawdę, która Was bardzo, ale to bardzo boli.
Jeśli dany zawodnik ma ambicję mniejszą od pieniędzy, które ochoczo pobiera z klubu, to nie będzie miejsca dla takiego lesera.
O brak woli walki trenera nie podejrzewam, ale to nie on gra na murawie, a zawodnicy.
Gino nie ma serca do swoich podopiecznych? A ile oni do cholery mają lat 16 czy 17? To są dorośli ukształtowani psychicznie ludzie. Trener czegoś wymaga na boisku, a zawodnik jest od tego, aby to wykonać. Jak chce filozofować, to zawsze może odejść do Zagłębia Sosnowiec, a potem być pierwszym uciekającym z tonącego statku (Sosnowca).
Wisła Płock w zeszłym sezonie wypłaciła 689 024,82 zł, natomiast w obecnym sezonie aż 5 260 494,96 zł, to jest ponad 7,5 krotnie więcej! I gdzie teraz oni są? Na przedostatnim miejscu!
1. Korona zdobyła najmniej punktów w 2019 r. w całej lidze, tylko Miedź strzeliła mniej bramek, w ostatnich 20 meczach Korona zdobyła 18 puntów z bilansem bramek 20 - 34, Korona średnio biega 110 km na mecz i to przed ostatni wynik w lidze, więc tak Korona aktualnie jest najgorsza.
2. Może obal którąś z tez z analizy, a z kolegami z ławki szkolnej pożegnałem się 20 lat temu.
3. Juniorzy są obserwowani w CLJ, ale tylko kilku ma profesjonalny kontrakt, reszta mogłaby odejść po wpłaceniu ekwiwalentu za wyszkolenie czyli około 100000 zł. Młodzi zawodnicy z innych klubów na których postawiono w pierwszej drużynie odchodzą za kilka mln Euro.
3a Chyba Ty cały czas siedzisz w szkolnej ławce skoro nie rozumiesz skrótów myślowych, oczywiste jest że Lettieri nie sprzedaje zawodników, ale ma ich pod sprzedaż przygotować a tego nie robi.
A co do FM 19 chętnie sobie włączę, Teorie to twierdzenia oparte na domysłach ja piszę o faktach.
Jedyne co się zmieniło to po meczach Sokoła i Sewerzyńskiego z Wisłą i Miedzią w końcu zawodnicy U20 mają więcej minut niż Bjelica. Hurra!!
A powinno być: Korona zdobyła najmniej punktów w pierwszej połowie 2019 roku. Nie wiesz, ile zdobędzie klub do końca 2019 roku - czyli w rundzie jesiennej kolejnego sezonu. A może wiesz? CK sport napisało artykuł statystyczny a Ty teraz szczekasz.
To tak jakby powiedzieć: Ty i Twój pies macie łącznie po 3 nogi.
pojęcia bo nie pokazują tego w statystykach, anie nie komentują w TV.
2. Gdyby Ci juniorzy byli tak obiecujący, to już zostaliby przechwyceni przez mocniejsze kluby, a skoro bez kontraktów nadal są w Kielcach to o czym to świadczy?
3. Kto poza Diaw (przygotowanym prze Lettieriego) w ostatnim czasie został sprzedany za jakiekolwiek pieniądze? Teraz jest zainteresowanie Cebulą, Kovacevicem, Arveladze, Marquez, kto przed przyjściem Lettieriego był zaintersowanym kupieniem (nie pozyskaniem za darmo) jakiegoś zawodnika z Kielc? Jeżeli Lettieri ma ich przygotowac to właśnie to zrobił. Znów sobie zaprzeczasz i takim sposobem obaliłem wszystkie twoje chore tezy.
Liczę na to, ze za rok Korona podzieli los Sosnowca i już się nie podniesie.
A co na to klakierzy Lettieriego? Nie czujecie, ze was najzwyczajniej w świecie opluł? O co ja pytam, przecież wiadomo nie od wczoraj, że na was jak ktoś pluje, to udajecie, że ktoś w samolocie siedział w kiblu i spuścił wodę.
@ppp
Pełna zgoda.
Sezon piłkarski nie jest rokiem kalendarzowym więc pisanie w 2019 r odnosi się do części Wiosennej sezonu piłkarskiego, który aktualnie trwa. Ty i Twój pies możecie szczekać tylko problem jest taki że tylko Twój pies wie kiedy.
@PPP
1 Co z tego że sezon składa się z 2 rund, skoro piszę że AKTUALNIE Korona jest najgorszą drużyną w lidze. Nie w tabeli, tylko chodzi o efektywność gry i punktowanie w ostatnich 20 meczach.
2. Ty piszesz że na CLJ przychodzą skauci i jak są dobrzy zawodnicy to i tak ich sprzedamy i wcale nie muszą grać w pierwszej drużynie. Pogoń postawiła na nastolatków, i tyko w tym sezonie zarobiła na nich 6 mln Euro, czyli o 6 mln zł więcej niż Korona miała wszystkich wpływów za rok obrotowy 2017-2018.
Podaj mi kilka nazwisk polskich nastolatków którzy nie zadebiutowali w ekstraklasie i klub na nich zarobił przynajmniej milion Euro.
3. Kwiecień poszedł do Jagi za 100 tys Euro, Aankour, którego Lettieri nie brał pod uwagę przy wystawianiu składu poszedł za 100 tyś Euro do Arki. Diaw wg transfermarkt został sprzedany za 50 tyś Euro.
Więc świetny bilans transferowy po 2 latach pracy Lettieriego w Kielcach ma Korona.
Marquez, Cebula, Kovacević, Wato, o ich transferach pogadamy jak ich sprzedamy. W zeszłym sezonie ponoć Żubrowskim interesował się bliżej nie określony Włoski klub. Były zapytania o Jukica, Cebulę i Kovacevica z innych klubów a jednak w tym sezonie wszyscy są w Kielcach.
Tak się niestety nie dzieje. Jeden z najwspanialszych polskich epizodów II wojny światowej pokryty jest milczeniem. Dlaczego? Bo wielu wpływowym środowiskom w naszym kraju nie pasują jego główni bohaterowie, czyli żołnierze Narodowych Sił Zbrojnych. Dla lewicy żołnierze NSZ są "antysemitami" i "zoologicznymi antykomunistami". Część środowisk patriotycznych potępia zaś tę formację za zawarcie taktycznego porozumienia z Niemcami i wycofanie się z Polski u boku Wehrmachtu.
Warto jednak pamiętać, że gdyby nie ten układ większość żołnierzy NSZ zostałaby zamordowana przez NKWD. A 5 maja 1945 roku Brygada Świętokrzyska nie znalazłaby się pod Holiszowem. Generał George Patton (USA) nie pozwolił wydać Rosjanom Brygady Świętokrzyskiej.
Jak ja potrze w tabele, Korona jest aktualnie 10. Jak bardzo trzeba być ograniczonym żeby oatrzec tylko na 5/10/kilkanaście meczy?
Przed Lettierim oprócz Malarczyka ostatnim sprzedanym zawodnikiem to byl Chyba Piechna, wiec jest postep.
Piast walczył o utrzymanie w poprzednim sezonie bo Fornalik przejął zespół kompletnie rozbity i nieprzygotowany do sezonu po poprzedniku. Lettieri po poprzedniku dostał zespół, który jeszcze grał dobrą piłkę przez pół sezonu. Później wszyscy widzieli jak było,i jest oprócz ciebie, pustaku. A co do Piasta, od przejęcia go przez Fornalika ciągle notował progres i gdyby nie mecz w Zabrzu kiedy Angulo zrobił padolino na karnego, a potem w Gliwicach, kiedy sędzia przerwał mecz w którym Piast wygrywał 1:0, stracił wówczas 5 pkt, Piast nie miałby problemów z utrzymaniem. Ale ty pustaku jesteś za wąski, żeby to ogarnąć.
Żeby nie wpaść do niewoli razem z Niemcami i żeby dowództwo nie było sądzone razem z oficerami niemieckimi zrobili taki płytki numer żeby się uwiarygodnić.
Ale do stycznia do maja byli na wikcie niemieckim, siedzieli na tyłach niemieckich w Czechach w ośrodku szkoleniowym Werhmachtu a 70 ochotników było szkolonych przez Główny Urząd Bezpieczeństwa Rzeszy.
A trzeba dobitnie zaznaczyć że nie podporządkowali się Rządowi i kwestionowali Naczelne Dowództwo AK, nie współpracowali z AK, a nawet sypali tych co przeszli do AK
A w grudniu 44 jeździli saniami po wsiach w okolicach Szczekocin w mundurach galowych i nie obawiali się Niemców, kiedy członkowie AK i BCH w głębokiej konspiracji eliminowali kolaborantów, przeprowadzali uciekinierów z obozów i sami byli aresztowani. ( to info od naocznego świadka).
O paskudnej kolaboracyjnej agenturalnej współpracy Jury z hauptsturmfuhrerem SS Fuchsem już nie wspomnę.
Jeszcze parę tygodni wojny i poszli by z Wehrmachtem na front.
Wstyd koloryzować historię