To już pewne: Soriano odchodzi z Korony. Klub nie był w stanie spełnić jego żądań finansowych
Ostatnie informacje mówiące o tym, że Korona Kielce może stracić swojego najlepszego strzelca, Elię Soriano, znajdują potwierdzenie w rzeczywistości. To już pewne – Włoch zakończy swą przygodę przy Ściegiennego po dwóch latach spędzonych w żółto-czerwonej koszulce. - Elia nie zostanie u nas na kolejny sezon. Wiadomo to już na sto procent. Przedstawiliśmy mu kilka ofert kontraktowych i doszliśmy do granicy finansowej, której Korona nie jest w stanie przekroczyć. Zawodnik podjął decyzję, że zmieni barwy klubowe – przedstawia trener kieleckiego zespołu, Gino Lettieri.
REKLAMA
- Zaproponowaliśmy mu wszystko, co mogliśmy mu zaproponować. Są jednak kluby będące w stanie zaoferować więcej – dodaje szkoleniowiec.
Póki co przy Ściegiennego nie wiedzą jeszcze, kto zastąpi niespełna 30-letniego gracza. - Dopiero w środę dostaliśmy informację, że Elia u nas nie zostanie, a więc to świeża sprawa. Jeszcze się nad nią nie pochylaliśmy – kwituje trener Korony.
Piłkarza pochodzącego z Niemiec raczej nie ma co spodziewać się w składzie kieleckiej ekipy w ostatnich kolejkach obecnego sezonu. - Chcemy budować już zespół w oparciu o tych piłkarzy, którzy zostaną u nas na następny sezon. Nie ma to zatem nic wspólnego z jakimś karaniem, ale prawdopodobnie będziemy już szukać rozwiązań na kolejne rozgrywki – kończy Lettieri.
Przez dwa lata spędzone w Koronie Soriano rozegrał 55 meczów, w których zdobył 18 bramek.
fot. Grzegorz Ksel
Wasze komentarze
Dziękujemy
Dziękujemy
Bardzo przystojny gość jak dla mnie
A co do Soriano nie dziwię się że nie dogadał się z władzami jeśli chcemy płacić po 20 000 dla napastnika, który ma gwarantować gole to nawet Karol Angielski będzie chciał więcej. Skoro Karol chciał zarabiać w wieku 19lat w Koronie około 30tys
Może nie znam się na zarobkach ale wiem że nasz klub będzie czerwoną latarnią za rok z takimi decyzjami kadrowymi.
Panie Soriano - powodzenia.
Z drugiej strony Zająć dobrze robi że nie tworzy kominów płacowych w klubie. Takich napastników jak Soriano jest na sporo w 2 czy 3 ligach niemieckich czy hiszpańskich.
Ciekaw jestem decyzji Rymaniaka. On raczej nie czeka na inne oferty tylko na zmianę trenera. Z Gino ta drużyna już pracować nie chce bo zniszczył to co było największym atutem Korony. Atmosferę w szatni.
Skonczcie już pisać o tych mlodych pilkarzach bo sie słabo robi.
Kontuzjogenny to moze byc sport, a zawodnik co najwyzej podatny na pontuzje. Polska jezyka trudna jezyka.
Soriano chcial zarabiac bardzo duzo, a niestety z racji wieku i stazu kontuzji nie jest zawodnikiem, ktorego mozna kiedys sprzedac za duza kase, jak Arweladze, czy Kovacevic.
Trudno, ale tak musialo byc.
Chyba, że Ty chcesz wyłożyć swoje pieniążki?
Jeśli tak, to powiem Ci odleciałeś na maksa.
hehe dobre. nie uważasz, że szacunek miałby wtedy, kiedy od razu by się określił, a nie tak jak teraz, mami kibiców do samego końca? Czy Ty myślisz, że w Twoje bajeczki ktoś z myślących kibiców uwierzy? A czy Ty sam wierzysz, w to co piszesz?
1) już szukać nowego prawego obrońcy,
2) czekać do rozpoczęcia nowego sezonu, na to co postanowi Rymaniak?