Bramkarz Sandecji ma trafić do Korony. Za nim udany sezon na zapleczu Ekstraklasy
Znany z trafnych informacji transferowych użytkownik Twittera, Janekx89, poinformował, że kontraktem z Koroną Kielce zwiąże się najprawdopodobniej bramkarz Sandecji Nowy Sącz, Marek Kozioł. Pozyskanie tego zawodnika byłoby częścią poważnych zmian, które zachodzą w obsadzie kieleckiej bramki, gdyż po zakończeniu sezonu z klubem pożegnają się Matthias Hamrol oraz Michał Miśkiewicz.
REKLAMA
Kozioł to piłkarz niespełna 31-letni – przyszedł na świat 1 czerwca 1988 roku. Końca dobiega bardzo udany w jego wykonaniu sezon I ligi, w którym rozegrał dotychczas 31 spotkań w barwach Sandecji. Zanotował w nich aż 16 czystych kont i stracił 21 bramek.
Dotychczas zawodnik ten występował w swojej karierze tylko w trzech klubach – wspomnianej ekipie z Nowego Sącza, której jest wychowankiem, a także w Zagłębiu Lubin oraz Stali Mielec. W zespole „Miedziowych” zanotował swoje dwa dotychczas rozegrane mecze w Ekstraklasie, a miało to miejsce w ostatnich kolejkach sezonu 2012/2013.
Bramkarz pierwszoligowej Sandecji Nowy Sącz - Marek Kozioł prawdopodobnie podpisze kontrakt z Koroną Kielce.
— Janekx89 (@janekx89) 7 maja 2019
Od początku 2016 roku do połowy 2018 Kozioł był zawodnikiem drużyny z Mielca, a zatem przez kilkanaście miesięcy występował w jednym zespole m.in. z obecnym pomocnikiem Korony, Jakubem Żubrowskim. Przed poprzednim sezonem wrócił do Sandecji, a teraz – według informacji Janekx89 – ma podpisać kontrakt z Koroną.
fot. sandecja.pl (oficjalna strona internetowa Sandecji Nowy Sącz)
Wasze komentarze
A Miśkiewicza po meczu z rzeką nie chcę oglądać w barwach Korony Kielce.
Ale przecież ci "kibice" są specjalistami i będą obsadzać w następnym sezonie bramkę dwoma juniorami. Najlepiej jakby w czasie meczu stali równocześnie obok siebie w bramce. Z ich radami Korona miałaby szybki spadek z Ekstraklasy.
Znawcy się znaleźli nawet jak by wygrali champions league!!! To I tak było by wam zle . Wymiotów się chce !
Z poważaniem Carpenter .
Ps. I zaraz się odezwie jakiś ktoś znawca , który pewnie już u mnie pracował albo dopiero zacznie za najniższa krajowa i będzie walił Żubra po robocie gdzieś za rogiem pisząc o tym jak by mnie spotkał to co by mi nie zrobił . Śmiać się chce !