UMKS dalej walczy! Wysokie zwycięstwo w Kielcach

01-05-2010 18:39,

UMKS Kielce pokonał w sobotnie popołudnie w hali przy ulicy Żytniej zespół Unii Tarnów 88:66 i wciąż liczy się w walce o awans do finału play-off. Decydujące spotkanie zostanie rozegrane w przyszłym tygodniu w Tarnowie.

Kielczanie do pojedynku z popularnymi „Jaskółkami” przystępowali ze świadomością, że tylko zwycięstwo pozwoli im przedłużyć szansę na awans do finału fazy play-off. Ewentualna porażka dla podopiecznych Grzegorza Kija oznaczałaby koniec sezonu i jednocześnie koniec marzeń o uzyskaniu promocji do upragnionej I ligi.

Stawka spotkania – co pokazały już pierwsze minuty rywalizacji – wcale nie sparaliżowała zawodników UMKS-u. Już po dwóch minutach koszykarze z Kielc prowadzili 6:2. Gospodarze grali skutecznie w ataku i co najważniejsze - niezwykle agresywnie w obronie. To właśnie dzięki dobrej postawie w defensywie przewaga kielczan rosła z każdą kolejną minutą.

Kompletnie wyłączeni z gry byli liderzy tarnowskiej Unii, Tomasz Zych, Wojciech Majchrzak i Kamil Karnecki. Po stronie kieleckiej dobrze prezentowali się zwłaszcza Paweł Bacik i Krzysztof Dziura. To właśnie za sprawą dwóch indywidualnych akcji tego ostatniego przewaga UMKS-u urosła w końcówce tej części meczu do aż dziesięciu punktów. Ostatecznie po pierwszej kwarcie zawodnicy ze Świętokrzyskiego prowadzili 24:14.

Ciężar gry na swoje barki coraz częściej próbował brać Zych. W 14. minucie po akcji rozgrywającego Unii goście przegrywali 24:31. W tym jednak momencie tarnowianie dosłownie... zatrzymali się.  Aż do samego końca pierwszej połowy podopieczni Ryszarda Żmudy nie zdobyli ani jednego punktu! Kielczanie za to, głównie za sprawą Łukasza Pileckiego i Wojciecha Miernika, rzucili w tym czasie aż dwanaście „oczek” z rzędu.

Nieporadność gości wynikała przede wszystkim z rażącej nieskuteczności. Wystarczy wspomnieć, że w ciągu dwudziestu minut gry koszykarze z Małopolski nie oddali ani jednego celnego rzutu „za trzy”, a ich skuteczność „za dwa” wynosiła zaledwie 37 procent. Nic zatem dziwnego, że po pierwszej odsłonie to kielczanie byli górą, prowadząc pewnie i wysoko 43:24.

Tarnowianie wcale jednak nie poddali się, co pokazała trzecia część meczu. W 26. minucie po akcji Kameckiego było 51:38 dla kielczan. – Panowie musimy grać konsekwentnie. To im się spieszy, a nie nam! – mówił podenerwowany szkoleniowiec UMKS-u patrząc na coraz większą nieporadność swojej drużyny. Koszykarze z Kielc grali w tym czasie nerwowo i chaotycznie. Kielczanie notowali sporo start, natomiast zawodnicy z Tarnowa – prezentując coraz lepszą skuteczność  w ataku - zwietrzyli swoją szansę na korzystny wynik. Po 30. minutach było już tylko 58:47.

Niektórzy kibice powoli zaczynali nastawiać się na nerwową i emocjonującą końcówkę, która miała wyłonić zwycięzcę sobotniej potyczki. Emocje były jednak tylko na początku czwartej kwarty, później z kolei na parkiecie dominował już tylko jeden zespół. Mniej więcej od 35. minuty pewnym stało się, że kielczanie tego meczu już nie przegrają. Po rzucie za trzy Pileckiego UMKS prowadził już 74:58. Wysoka przewaga pozwoliła gospodarzom na zaprezentowanie kilku niezwykle efektownych akcji. Najpiękniejsza z nich była autorstwa Aleksandra Raka. Zawodnik UMKS-u przechwycił piłkę, przebiegł kilkanaście metrów, a następnie kapitalnym wsadem zdobył kolejne dwa punkty.

Trener gości powoli zaczął wpuszczać na boisko zawodników rezerwowych, starając się w ten sposób oszczędzać swoich najlepszych koszykarzy. Dublerzy nie byli jednak w stanie zniwelować przewagi, która rosła aż do samego końca spotkania. Ostatecznie po dobrym spotkaniu UMKS pewnie pokonał tarnowską Unię 88:66. W rywalizacji do dwóch zwycięstw jest remis, 1:1. Decydujący o awansie do finału fazy play-off pojedynek rozegrany zostanie w najbliższą środę w Tarnowie.

UMKS Kielce - Unia Tarnów 88:66 (24:14, 19:10, 15:23, 30:19)

UMKS: Dziura 21, Makuch 16, Miernik 14, Pilecki 12, Fąfara 12, Rak 5, Bacik 4, Gil 4, Kołacz

Unia: Sobiło 16, Kamecki 14, Zych 14, Wilusz 12, Majchrzak 8, Lisowski 2, Put, Wojciechowski, Markowski

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

kibic2010-05-01 21:52:17
Najefektowniejsza akcja należała nie do R. Gila lecz do A. Raka który zakończył kontrę wsadem :)
bzyk2010-05-02 10:18:20
gil nielot jest cienki jak sik pająka
nieloty są wśród nas2010-05-02 10:25:39
gil i jego cross.Ale gość jest komiczny...Jeszcze z kontry rzuca za 3 i nie trafia!!!!gra jak by od niechcenia
taa2010-05-02 13:09:23
Brawo UMKS! Oby wygrać w Tarnowie a później finał z Rosą też jest do wygrania !
XXX2010-05-02 15:44:24
Oszołomie jeden z drugim, wiesz jakie zadania ma na boisku R.Gil? nie? to zapytaj sie trenera, ale wątpie zebys sie odwazył to zrobił skoro po zawodniku (prawdopodobnie byłym kolegą z druzyny?) potrafisz jeździć tylko w necie.
mondry2010-05-02 16:24:00
chodzić po boisku?
azbest2010-05-02 16:28:15
jak jest ewentualnie z barażami? są 3 zespoły i każdy z każdym?
wojtekwojtek2010-05-02 22:59:00
ludzie dajcie sobie spokoj z dissowaniem gila skoro tacy z was wymiatacze to przyjdzcie na trening do kijka i pokazcie co umiecie
wojtekwojtek2010-05-02 23:00:09
ludzie dajcie sobie spokoj z dissowaniem gila skoro tacy z was wymiatacze to przyjdzcie na trening do kijka i pokazcie co umiecie
wojtekwojtek2010-05-02 23:00:15
ludzie dajcie sobie spokoj z dissowaniem gila skoro tacy z was wymiatacze to przyjdzcie na trening do kijka i pokazcie co umiecie
bzyk2010-05-04 11:28:29
nie jestem koszykarzem tylko kibicem i chodze na mecze juz parę lat.Szlak mnie trafia jak gość gra praktycznie najwięcej bo jest synem prezesa.Widać , ze to nie tylko moje zdanie...Ale nie tylko gil bo i pilecki i rak nie mają formy!!!Panie trenerze na tym etapie wszyscy powinni być 100% sprawni.
scyzor2010-05-04 11:29:27
i tak nie wejda...
Rafał Gil2010-05-04 12:49:43
Odniosę się do kilku wypowiedzi specjalistów:) Co do mojej formy to nie wiem co mogłoby was zadowolić, ja znając swoje możliwości jestem ogólnie z sezonu zadowolony, wpłyneła na to głównie II bardzo dobra runda. Jeśli chodzi o minuty to jestem pod tym względem w drużynie piątym zawodnikiem z przewagą minuty i trzech nad szóstym i siódmym graczem. Co do mojego crossa to w lewo wychodzi całkiem nieźle:), natomiast na temat rzutu za trzy z kontry, to aż głupio mi dyskutować, ale gwarantuje, że w kolejnej takiej sytuacji zrobię to samo bo większym błędem byłby brak decyzji.
Na koniec chciałbym nadmienić, iż jestem jako zawodnik amatorem, to jest tylko II liga i gram hobbystycznie bo lubię to robić.
Jeśli ktoś chce podyskutować o koszykówce - zapraszam gilrafal@o2.pl
red2010-05-05 21:30:10
gratki za postawę Panie Rafale.

Ostatnie wiadomości

– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group