Czysta sytuacja kartkowa Korony przed meczem w Białymstoku, ale trzech zawodników musi uważać
Jeśli chodzi o sytuację związaną z kartkami, trener Gino Lettieri będzie mógł skorzystać ze wszystkich swoich piłkarzy w sobotnim meczu z Jagiellonią Białystok. Tego samego nie może za to powiedzieć szkoleniowiec zespołu z Podlasia, Ireneusz Mamrot.
Do dyspozycji Włocha powraca Ivan Marquez, który w potyczce z Wisłą Kraków odcierpiał karę pauzy za nadmiar żółtych kartek. O jedno napomnienie od zawieszenia pozostają natomiast trzej zawodnicy żółto-czerwonych: Marcin Cebula, Łukasz Kosakiewicz oraz Bartosz Rymaniak. Oni muszą uważać w obliczu pojedynku z Lechem Poznań na Suzuki Arenie.
REKLAMA
W szeregach „Jagi” z kolei nikt nie pauzuje za żółte kartki, ale za bezpośrednią czerwoną – już tak. Dotyczy to bramkarza Grzegorza Sandomierskiego, który został wyrzucony z boiska przed końcem przegranej przez białostoczan 0:2 potyczki ze Śląskiem Wrocław.
Mecz Jagiellonia – Korona rozpocznie się w sobotę, 16 marca o godzinie 15:30 na stadionie w Białymstoku.
fot. Paula Duda
Wasze komentarze
Jakby w sobotę w meczu zagrali chłopcy z CLJ, myślę że nie byłby wynik gorszy.
Ambicji nie zabrakłoby im.
Bo, gdyby nie daj Boże wygrali goście, to do strefy spadkowej byłoby tylko 10 pkt.
1.słaby zarząd
2.słaby trener
3.słabi piłkarze
Szkoda czasu na oglądanie tych bez jajecznych żenujących pseudowidowisk.
słabi kibice, którzy zamiast pomagać (chyba) swojej drużynie, zaczęli gwizdać na Koroniarzy, a przy kolejnej stracie bramki - bić brawo i cieszyć się z wysokości niekorzystnego wyniku.
To nie są kibice a chorągiewki.