Powrót na krajowe podwórko po dwóch gorzkich pigułkach w Lidze Mistrzów
Po dwóch z rzędu porażkach w Lidze Mistrzów, teraz przez kilka dni drużyna PGE VIVE Kielce musi się skupić na PGNiG Superlidze. W sobotnie popołudnie w Hali Legionów rozegra mecz z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski. Na parkiecie zabraknie kontuzjowanych Alexa i Daniela Dujshebaevów oraz Michała Jureckiego, ale do gry powinien wrócić za to Luka Cindrić.
Żółto-biało-niebieskim zabrakło niewiele w ostatnich potyczkach w Champions League, aby skończyć je choćby z jednym punktem, ale ostatecznie nie udało się to ani w starciu z Montpellier, ani z Rhein-Neckar Loewen. Oba te starcia mistrzowie Polski przegrali różnicą jednego gola i choć za tydzień zagrają jeszcze ostatnią potyczkę w fazie grupowej z Telekomem Veszprem, to najprawdopodobniej nie będą finiszować wyżej niż na 4. pozycji.
REKLAMA
Sobotni rywal PGE VIVE w lidze, Piotrkowianin, zajmuje obecnie 7. pozycję w tabeli. Ma na swoim koncie 27 punktów, a więc o 4 więcej od Zagłębia Lubin, które znajduje się obecnie już poza strefą gwarantującą awans do fazy play-off. Zespół z województwa łódzkiego chce utrzymać się w pierwszej ósemce klasyfikacji, choć naturalnie trudno się spodziewać, że pokusi się w Kielcach o sensację w postaci osiągnięcia korzystnego wyniku.
Ekipa trenera Tałanta Dujszebajewa po najbliższym starciu ligowym, we wtorek zmierzy się na wyjeździe z MMTS-em Kwidzyn. Finisz grupy Ligi Mistrzów zaplanowano natomiast na sobotę, kiedy to do stolicy Świętokrzyskiego przyjedzie Telekom.
Mecz 19. kolejki PGNiG Superligi pomiędzy PGE VIVE Kielce a Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski rozpocznie się w sobotę, 23 lutego o godzinie 16:00 w Hali Legionów.
fot. Anna Benicewicz-Miazga