„Banda Świrów” znowu razem! W sobotę w Kielcach zagra dla Adasia
W najbliższą sobotę, 22 grudnia o godzinie 19:00, w hali przy ulicy Krakowskiej w Kielcach odbędzie się niezwykły turniej charytatywny pod hasłem „Gramy dla Adasia”. Tego dnia zagrają m.in. członkowie legendarnej drużyny Korony z sezonu 2011/2012 – „Bandy Świrów”. Swój udział zapowiedzieli m.in. Paweł Golański, Kamil Kuzera czy Maciej Korzym. - Jeden telefon od kibiców wystarczył, spędziłem przecież w Kielcach tyle lat. Adasia znam poza tym bardzo dobrze osobiście. Pomimo tego, że to trudny dzień jeśli chodzi o czas, bo przed samą Wigilią, to jednak są rzeczy ważne i ważniejsze. Pomoc Adasiowi zalicza się do najważniejszych – mówi „Golo” w rozmowie z naszym portalem.
Turniej ma na celu niesienie pomocy Adamowi Pawlikiewiczowi – wieloletniemu prezesowi Stowarzyszenia Kibiców Korony Kielce, który walczy o życie ze śmiertelną chorobą, białaczką. Organizator „Pomagam a nie tylko gadam” i pomagające w całym przedsięwzięciu Stowarzyszenie Kibiców „Zjednoczona Korona” zapewniają, że trybuny obiektu przy ulicy Krakowskiej pomieszczą wszystkich gotowych nieść pomoc i wesprzeć zbiórkę na leczenie Adama.
REKLAMA
Oprócz puszki fundacji, do której będzie można wrzucać swoje datki, organizatorzy przygotowują również liczne licytacje ciekawych i wartościowych przedmiotów.
W zmaganiach sportowych nie weźmie udziału jednak wyłącznie „Banda Świrów”. Swój udział zapowiedzieli także przedstawiciele piłki ręcznej (żeńskiej i męskiej), boksu czy siatkówki. Nie zabraknie również licznych osób, które nie mają na co dzień zbyt wiele wspólnego ze sportem, ale chcą nieść pomoc choremu.
Paweł Golański zakończył już karierę, ale cieszy się na możliwość gry ze starymi kolegami z zespołu. - Na pewno moja forma nie jest formą do ciasta (śmiech)! Cały czas trenuję. Jest trochę mniej czasu, ale bieganie i siłownia – jak najbardziej. Dwa-trzy razy w tygodniu trzeba znaleźć czas. Nie ma co ukrywać, po zakończeniu kariery metabolizm się zmienia. Przybyło parę kilo, więc trzeba walczyć – żartuje „Golo”.
I podkreśla: - My mamy ze sobą regularny kontrakt, bo to nie była tylko drużyna, ale jedna wielka rodzina. Rozmawiamy z trenerem i chłopakami. Fajnie będzie wybiec razem na parkiet hali.
Wcześniej, bo o godzinie 15:30, przy Ściegiennego dojdzie do pojedynku Korony Kielce z Miedzią Legnicą. - Idziemy wszyscy na mecz Korony. Mamy taką możliwość obejrzeć spotkanie w roli kibiców – przedstawia były kapitan kieleckiego zespołu.
- Z obecnej drużyny grałem tylko z Marcinem Cebulą i Piotrkiem Malarczykiem. Znam się jeszcze z Bartkiem Rymaniakiem czy Mateuszem Możdżeniem, ale nie występowałem z nimi w Koronie. Fajnie, że wszystko idealnie się zgrało i będziemy mogli też zobaczyć, w jakiej formie są chłopaki z drużyny – dodaje „Golo”.
Więcej informacji na temat całego wydarzenia można uzyskać TUTAJ.
Wasze komentarze