Dujszebajew przed „świętą wojną”: Oni mają spadek formy, ale sezon jest długi
W środowy wieczór w Orlen Arenie w Płocku odbędzie się prawdziwy klasyk ligi polskiej – PGE VIVE Kielce zmierzy się z Orlenem Wisłą Płock. Mistrzowie Polski są zdecydowanym faworytem, gdyż atmosfera w ekipie „Nafciarzy” jest daleka od idealnej. - Oni mają teraz trochę spadek formy, ale sezon jest długi. Nie ma takiego zespołu, który przez cały rok grałby na takim samym poziomie – komentuje trener kielczan, Tałant Dujszebajew.
- My też mieliśmy dwa tygodnie, podczas których nie byliśmy najlepsi. Mieliśmy kryzys – nie taki sportowy, a fizyczny. Teraz będzie przerwa, dojdzie do spotkań reprezentacji i odpoczniemy w głowach – kontynuuje szkoleniowiec.
I dodaje: - W listopadzie będziemy wyglądać lepiej.
REKLAMA
Ostatnio w Płocku głośno jest o tym, że drużyna może dostać od zarządu klubu kary finansowe z powodu niezadowalających wyników sportowych. - To nie jest mój zespół, więc się nie wypowiadam. Tym niemniej dziwię się zawsze, gdy słyszę o karach finansowych. Kontrakt to kontrakt, każdy musi spełniać jego warunki i zachowywać się jak profesjonalista – kwituje Dujszebajew.
Trener kielczan nie zamierza lekceważyć rywala. - Myślę, że w każdym elemencie gry oni mają doświadczenie. Kiedy bramkarz i obrona mają swój dzień, to jest to bardzo niewygodny przeciwnik – uważa szkoleniowiec.
Sytuacja kadrowa mistrzów Polski przed potyczką na Mazowszu jest stabilna. - Mam nadzieję, że ta trzynastka, która zagrała z Vardarem, wystąpi także w środę – przedstawia Dujszebajew.
Mecz Orlen Wisła – PGE VIVE rozpocznie się w środę, 17 października o godzinie 20:15.
fot. Anna Benicewicz-Miazga