W Szczecinie zagraliśmy na dwójkę napastników, a jednak w ofensywie wypadliśmy słabo

21-09-2018 17:25,
Marcin Długosz

Korona Kielce przygotowuje się do poniedziałkowego meczu z Zagłębiem Sosnowiec. Jak mówi trener Gino Lettieri, w spotkaniu tym na pewno nie wystąpią Ivan Jukić i Maciej Firlej, a niepewne są sytuacje Łukasza Kosakiewicza, Bartosza Rymaniaka i Zlatko Janjicia. - Na pewno nie będziemy grali w poniedziałek totalnie defensywnie. Jesteśmy świadomi tego, że występujemy u siebie, więc chcemy grać do przodu i zwyciężać. W tej lidze przeciwnik nie ma jednak dużego znaczenia, bo mecze zawsze są ciężkie – uważa Włoch.

Sosnowiczanie stanowią póki co najgorszą defensywę w Ekstraklasie. Stracili już 16 bramek. - Patrząc z drugiej strony, Zagłębie też bardzo dużo strzela. 3:3, 2:2… Nie możemy wystąpić z myślą, że zaatakujemy ich wysoko i wygramy wysoko. Oni potrafią strzelać bramki, co widać po ostatnich wynikach – podkreśla Lettieri.

REKLAMA

Czy po zameldowaniu się na murawie w Szczecinie z ławki rezerwowych, teraz Marcin Cebula ma szansę wystąpić od początku? - Cebula jest na bardzo dobrej drodze, ale potrzebuje jeszcze chwili – odpiera szkoleniowiec.

I nie wie, czy ponownie wystawi dwóch nominalnych napastników. - Czy ofensywna gra ma cokolwiek do czynienia z dwoma napastnikami? Liverpool, Chelsea czy Real grają na jednego napastnika. W Szczecinie zagraliśmy w pierwszej połowę na dwójkę napastników, a jednak w ofensywie wypadliśmy słabo – opisuje Włoch.

I dodaje: - Ofensywna gra oznacza podłączanie się do akcji całego zespołu, także bocznych obrońców. To jest nasza ofensywa.

Tak czy inaczej kielczanie nie zamykają się na różne nowości taktyczne. - Pracujemy nad tym, aby w przyszłości mieć także inne opcje – zaznacza szkoleniowiec.

Ostatnio w ofensywie bardziej widoczny jest Jakub Żubrowski. - Zadanie Kuby to przede wszystkim defensywa. Jak ma sytuacje i strzela z dystansu, to oczywiście się z tego cieszymy – kwituje jednak Lettieri.

Sezon trwa już na pełnych obrotach, a mimo to niedawno mówiło się jeszcze o tym, że Korona Kiece chętnie pozyskałaby pomocnika. - My rozglądamy się za nowymi zawodnikami praktycznie przez cały sezon. Trzeba jednak przyznać, że obecnie trudno jest już znaleźć takich o odpowiedniej jakości – kończy włoski trener żółto-czerwonych.

Pojedynek kielczan z sosnowiczanami rozpocznie się w poniedziałek, 24 września o godzinie 18:00 na Kolporter Arenie.

fot. Maciej Urban

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Robert2018-09-21 17:43:15
Jak to rozglądaćie się za pomocnikiem przecież prezes mówił że od kilku tygodni rozmawia z dwoma pomocnika i.
sasiad Tomka2018-09-21 21:27:57
to co mówi prezes to podziel sobie na pol pamietaj nikt Ci tyle nie da co on obieca. Wezmą Drewniaka pewne info
Adam2018-09-21 23:09:58
Prezes mówi co innego a trener co innego... Ps.kuzwa..w poniedziałem mają być 3pkt dla Korony!
R2018-09-21 23:17:05
Ten trener to amator skoro ciągle bajduzy coś o Realach jak gimnazjalista. Real gra na 1 napastnika, buahaaaaaaaaaaaaaaaa
Menago2018-09-21 23:49:53
bo takich mamy napastników, idzie sam na sam w 85 min. i nie rozstrzyga meczu i to nie pierwszy raz
lucas_ck2018-09-21 23:54:06
po co nam kolejny Drewniak, przeciez mamy juz Petraka i Jajnica:p
@sasiad Tomka2018-09-22 01:23:42
Drewniaka... to po Petraku będzie drugi defensywny drewniak
@ sąsiad Tomka2018-09-22 08:11:50
Podzielić na pół to za mało ! Trzeba podzielić przez 100 albo nie słuchać i nie czytać tych wypowiedzi !
Do Robert i sąsiad Tomka.2018-09-22 08:28:36
Trolle nie macie już o czym pisać? .
Jesteście żałosnymi hejterami.
Trzech na mizerię2018-09-22 12:49:09
No przecież Petrak Janjic i Gardawski są za słabi na rezerwy Korony , a jak są zdrowi to zawsze dostają pierwszy plac!
azazel2018-09-23 14:24:50
Wypadliśmy słabo bo nie mieliśmy środka pola. Kto miał dogrywać napastnikom, może Hamrol ? Dopiero wejście Cebuli trochę rozruszało grę.

Ostatnie wiadomości

W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group