Pierwsza połowa była najgorsza, odkąd prowadzę Koronę
Trener Gino Lettieri bez ogródek skomentował postawę swojego zespołu w pierwszej połowie zremisowanego meczu Korona – Pogoń. - Ta połowa była najgorsza, odkąd prowadzę Koronę – przyznał włoski szkoleniowiec. Dodał jednak także: - Mieliśmy możliwość zdobyć komplet punktów. Mam nadzieję, że w przyszłości nam tych punktów nie zabraknie.
Gino Lettieri (trener Korony Kielce):
REKLAMA
Pierwsza połowa… Była ona najgorsza, odkąd prowadzę Koronę. To było bardzo słabe… W przerwie dokonaliśmy kilku zmian i w drugiej połowie było to widać. Pokazywaliśmy, na co nas stać. Mieliśmy nawet okazję na to, żeby ten mecz wygrać. Kto wie, jakby się to spotkanie potoczyło, jakbyśmy od początku weszli w tę rywalizację z takim zaangażowaniem.
Szkoda tych punktów. Z Lechią zagraliśmy bardzo dobrze, ale nie zdobyliśmy punktów. Dzisiaj było dużo słabiej, ale mieliśmy możliwość zdobyć komplet. Mam nadzieję, że w przyszłości nam tych punktów nie zabraknie.
Chciałbym zwrócić jeszcze uwagę na jedną rzecz. Słyszeliśmy, jaką diagnozę po badaniach otrzymał Adam Frączczak [zmiany w przysadce mózgowej i konieczność przerwy od uprawiania sportu – red.]. Chcemy ze strony Korony życzyć Adamowi wszystkiego najlepszego. Żeby to się wszystko dobrze skończyło i jak najszybciej wrócił na boisko.
fot. Maciej Urban
Zapis wypowiedzi: korona-kielce.pl
Wasze komentarze
Moim zdaniem, ma Pan problem / a może Pan jest problemem ? /.
Cala ta zgraja WOLNYCH,OSPAŁYCH,ZERO WYSZKOLONYCH TECHNICZNIE,moim zdaniem nieudaczników, powinna oddać Klubowi
wszystkie pieniądze jakie im zapłacono.
Pan Panie Trenerze, powinien się Pan zastanowić, czy oni mają brać jak niemieckie zespoły / piłks techniczna /, czy powinni za....c jak małe samochodziki, bo techniki u nich BRAK.
Pana rotacje i wstawianie ulubieńców, przyniesie tylko kłopoty.
Może czas na dostosowanie się do piłki polskiej ?.
Pozdrawiam
Brawo trenerze, widać rękę fachowca.
Tylko niespełna rozumu kreatura może krytykować grę Korony i Jej trenera.
Smuci natomiast myśl trenerska a raczej jej brak, zwłaszcza po 2 tygodniach intensywnych przygotowań i co było widzieliśmy w Szczecinie.