Korona nie chciała grać w piłkę? Spokojnie mogliśmy zakończyć ten mecz z dorobkiem pięciu bramek

25-08-2018 10:06,
Mateusz Kaleta

Korona Kielce odniosła trzecie zwycięstwo w tym sezonie pewnie pokonując w piątek Arkę Gdynia 2:1. - Liczyliśmy na rewanż za nasze niepowodzenia z zeszłego sezonu w meczach z Arką Gdynia i myślę, że udało nam się to zrealizować. I to w niezłym stylu. Taki mieliśmy plan na ten mecz- chcieliśmy się nieco cofnąć, bo wiedzieliśmy, że drużyna Arki konstruuje akcje od tyłu. Rywale próbowali grać w piłkę, ale nic tak naprawdę z tego nie wynikało – ocenia na gorąco Jakub Żubrowski, pomocnik Korony.

- Dotarły już do mnie słowa trenera Smółki, który stwierdził, że Korona nie chciała grać w piłkę. Moim zdaniem to trochę bez sensu. Co z tego, że Arka chciała grać w piłkę, skoro nic z tego nie wynikało i nie stworzyła sobie praktycznie żadnej sytuacji, oprócz rzutu karnego? My natomiast mogliśmy ten mecz spokojnie zakończyć z dorobkiem pięciu bramek. Elia w drugiej połowie miał świetną sytuację, przed przerwą strzelał Michał Gardawski, w samej końcówce blisko był Mateusz Możdżeń. Spokojnie mogliśmy tych bramek strzelić więcej – uważa wychowanek Korony.

- Normalne jest, że gdy jedna drużyna gra w ataku pozycyjnym, to druga musi spróbować swoich sił z kontry. Ale drugiej ekipie trzeba oddać szacunek – podkreśla Żubrowski.

REKLAMA

Żubrowski ma dodatkowe powody do zadowolenia – to był jego kolejny mecz, który rozegrał w pełnym wymiarze czasowym. Pomocnik jest żelaznym zawodnikiem w układance Gino Lettieriego, a w spotkaniu z Arką był ważnym punktem swojego zespołu. - Na pewno z tego spotkania można wyciągnąć fajne momenty – uważa „Żuber”.

Jednocześnie, pomocnika martwi brak choćby jednego w tym sezonie czystego konta. - Znowu nie udało nam się zagrać na zero z tyłu i to trochę martwi, bo moim zdaniem nie zasłużyliśmy w tym meczu na stratę gola. To była głupia sytuacja. „Oli” (Oliver Petrak – przyp. red.) za wszelką cenę chciał tę piłkę wyblokować, a w takich sytuacjach są dwie opcje: albo trafisz i wygrasz ten pojedynek, albo nie. Niestety, skończyło się, jak się skończyło i tym samym Arka przedłużyła sobie nadzieję na jakąkolwiek zdobycz punktową w tym meczu. Na szczęście udało nam się dowieźć dobry wynik do końca – dodaje.

Po sześciu meczach kielczanie mają na swoim koncie 11 punktów. Wygrali trzy mecze, dwa zremisowali  i zanotowali jedną przegraną. Kielczanie notują serię czterech kolejnych spotkań bez porażki. – Mamy prawie dwa punkty na mecz i myślę, że to naprawdę dobry rezultat na tym etapie sezonu. Teraz jedziemy do Gdańska, ale wcześniej na pewno będziemy oglądać jak Lechia zaprezentuje się w tej kolejce ligowej. Jeśli przedłuży swoją serię bez porażki, to postaramy się zepsuć im humory w przyszły piątek – kończy Żubrowski.

fot: Maciej Urban

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

dtu2018-08-25 11:08:26
powiem tak....Nie wiem co bierze ten trenerzyna Smółka ale na bank powinien zmienić dilera
Prima1112018-08-25 13:22:07
Herr Trainer Lettieri wies auf den gestrigen platz von Trainer Smółka hin. Es ist in der ersten Division, wie Goran und Nabil, die elende Form berücksichtigend, die sie präsentieren.
jacoby2018-08-25 14:21:36
Czy Petrak to ma "haki" na:
a. trenera
b.prezesa
c.właściciela
d.ich wszystkich
że go wystawiają do gry , mimo iż prezentuje poziom 3 ligi mongolskiej
Prima1112018-08-25 14:40:43
@jacoby: Oliver Petrak jest dwukrotnym mistrzem Bośni i Hercegowiny z drużyną Zrinjski Mostar. W jej barwach zdobył 8 bramek i rywalizował z nią w europejskich pucharach, min. w meczach z Legią Warszawa w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Przypominam, że w drużynie Zrinjski Mostar grał min. Luka Modrić, czy sądzisz, że w takim zespole byłoby miejsce dla słabych zawodników? Oliver był kluczowym zawodnikiem Zrinjski Mostar, który dzielił i rządził na boisku, gdy ten zespół zdobywał dwukrotnie tytuł najlepszej drużyny w Bośni i Hercegowinie. Bądźmy poważni, zachowajmy umiar i cieszmy się, że piłkarz o tak wysokich umiejętnościach jak Oliver Petrak zechciał grać w Kielcach. Ponadto to wielka zasługa Pana Prezesa Zająca i Pana trenera Lettieriego, którzy zdołali namówić Olivera do gry w Koronie, pomimo licznych i korzystniejszych ofert z innych drużyn.
@Prima1112018-08-25 14:52:17
Was is das? Kapusta i kwas!
_itler kaput!2018-08-25 15:02:22
Tak , Prima111 i niech w Hiszpanii żałują ,że wzięli Modrica , a taki brylant jak Petrak łaskawie zgodził się kopać w Kielcach. To Ty powinieneś grać w "Misiu" rolę Jarząbka!
!2018-08-25 15:42:08
Odwalcie się już od Petraka.
Kibice od siedmiu boleści.
Prima1112018-08-25 15:43:33
Ciekaw jestem kto pierwszy bedzie skandowal na stadionie imie i nazwisko Olivera Petraka, gdy strzeli bramke dla Korony. Obstawiam, ze wlasnie tacy jak wy hejterzy, ktorzy nie potrafia napisac nic konstruktywnego poza krytyka pilkarza swojej ukochanej druzyny.

Przedsmak tego mielismy juz wczoraj, gdy brameczke strzelil Zlatko. Caly stadion glosno skandowal jego nazwisko, a potem pieknie dziekowal, gdy schodzil z boiska. Tak to powinno wygladac, nie potrafie pojac czemu ma sluzyc wieczne narzekanie na dyspozycje niektorych zawodnikow. W ten sposob nie podniesiecie im morale, prawdziwi kibice powinni dopingowac nawet i tych pilkarzy, ktorym nie zawsze wychodzi, tak aby ci podniesli swe umiejetnosci i chec walki dla Korony.
R2018-08-26 13:58:31
Prima pracowniku klubu nie konpromituj się.

Ostatnie wiadomości

Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group