Były piłkarz Korony Kielce dziś gra w... Hong Kongu i jest modelem

02-09-2017 18:38,
Redakcja

W Kielcach spędził łącznie 2,5 roku. W ekstraklasie rozegrał jednak niewiele, bo raptem 9 spotkań w żółto-czerwonych barwach. Najwięcej z nich, dokładnie pięć, w rundzie jesiennej sezonu 2012/13, gdy zespół prowadził Leszek Ojrzyński. Jego następca, Jose Rojo Martin postawił na niego czterokrotnie, ale już Ryszard Tarasiewicz zupełnie nie widział tego zawodnika w składzie. Dlatego latem 2014 roku opuścił kielecką drużynę.

Aleks Szlakotin, bo o nim mowa, swoją karierę w Polsce rozpoczynał dokładnie siedem lat temu w Zagłębiu Sosnowiec, dokąd trafił z Czornomorca Odessa. Po półtora roku spędzonym w województwie śląskim, zasilił szeregi żółto-czerwonej drużyny. Głównie ze względu na silną rekomendację uzyskaną przez ówczesnego trenera bramkarza w Koronie, Macieja Szczęsnego.

REKLAMA

Ciekawie wyglądała jego dalsza kariera. Przez rok pozostawał bezrobotny. Potem podpisał kontrakt z portugalskim CF Uniao Madeira, ale z jego występów w tym zespole nic nie wyszło. Bramkarz nie otrzymał wizy, przez co nie mógł zadebiutować w Segunda B (druga klasa rozgrywkowa w tym kraju).

Pracę znalazł dopiero w listopadzie 2016 roku. Szlakotin za chlebem powędrował jednak aż do Hong Kongu. Ukrainiec trafił do zespołu Dreams Sports Club (wcześniejsza nazwa: Biu Chun Glory Sky). Tam, mimo sporej konkurencji o miejsce w składzie (aż pięciu golkiperów w kadrze drużyny), szybko wygrał rywalizację i został bramkarzem nr 1.

W trakcie rozgrywek był kilkakrotnie uznawany za najlepszego golkipera i piłkarza kolejki (był zresztą nominowany także w kategoriach najlepszego bramkarza i MVP sezonu). Jego pewna i stabilna gra nie pozostała niezauważona przez inne kluby. Dobre występy zaowocowały transferem do jednego z najbardziej popularnych zespołów w Hong Kongu, o doskonale kojarzącej się na całym świecie nazwie: Rangers. Barwy tej drużyny zasilił na początku lipca tego roku.

- Jaki jest poziom ligi? To bardzo trudne pytanie, a każdy mnie o to pyta - mówi Szlakotin w wypowiedzi dla rosyjskiego portalu sports.ru. - Nie da się opisać tego w jednym zdaniu. Tutaj wszystko jest bardzo specyficzne. To jest esencja piłki nożnej w Azji. Patrząc z boku - wydaje się, że wszystko jest łatwe i proste. Kiedy wchodzisz do środka, rozumiesz, że wcale tak nie jest. Wszystko dlatego, że istnieją bardzo surowe ograniczenia. Jednocześnie na boisku może przebywać 3-4 zawodników spoza kraju. Azjatyccy piłkarze (z wyjątkiem Japonii, Korei i Australii) grają na tym samym poziomie, i nie jest on zbyt wysoki. Nam, pozostałym 3-4 piłkarzom gra bardzo ciężko. Można powiedzieć, że lokalny poziom piłki nożnej jest niższy niż europejski. Ale gra w Hong Kongu jest trudniejsza niż w Europie – zaznacza.

Co ciekawe, Szlakotin spełnia się nie tylko w roli piłkarza, ale również modela. Choć, jak zaznacza, traktuje to wyłącznie jako hobby. - To zupełnie nie koliduje ze sportem – podkreśla.

Jak akcentują korespondenci sports.ru, bramkarz m.in. dzięki temu zyskał ogromną popularność w Azji. A fani Rangers wierzą, że z nim między słupkami będą w stanie sięgnąć po mistrzostwo ligi.

Źródło: własne, sports.ru

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

ja2017-09-03 13:37:35
To jest wiadomość ważniejsza od POczynań VIVE.Jesteście szmatławcem nad szmatławcami
Zosia2017-09-05 10:13:45
bardzo ciekawy artykul

Ostatnie wiadomości

W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą, jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group