Takie rzeczy nie mogą się zdarzać w ekstraklasie. To nie Jagiellonia wygrała, tylko my przegraliśmy

13-08-2017 20:22,
top

- Z całym szacunkiem dla Jagiellonii, ale to nie goście dzisiaj wygrali mecz, tylko my go przegraliśmy. To my oddaliśmy gościom punkty. Nie może się zdarzyć w ekstraklasie na takim poziomie, że obrońca popełnia dwa błędy, po czym tracimy dwa gole - powiedział po meczu z Jagiellonią Białystok trener Korony Kielce, Gino Lettieri.

Ireneusz Mamrot (trener Jagiellonii): Myślę, że spotkanie było dla kibiców bardzo atrakcyjne. Taktyka wymknęła się trochę obu drużynom spod kontroli. Mecz był szybki, otwarty. Oglądaliśmy dużo sytuacji z obu stron. To mogło się podobać. Weszliśmy bardzo dobrze w spotkanie. Zdobyliśmy gola na 1:0, ale potem niestety za głęboko się cofnęliśmy. Daliśmy się Koronie rozpędzić. Po bramce powinniśmy przetrzymać piłkę, pograć nią, wybić z rytmu gospodarzy. My za to pozwoliliśmy im się nakręcić. Korona zdobyła wyrównującego gola, na którego w pełni zasłużyła. Nie mogę swojej drużynie odmówić determinacji, szczególnie w drugiej połowie. Była walka na każdym metrze, ale oczywiście trzeba przyznać, że waleczna była też Korona. Cieszę się ogromnie, że po dwóch porażkach zagraliśmy dziś dobre spotkanie. W tamtych meczach brakowało szczęścia, dziś nam ono dopisało. Wywozimy z bardzo trudnego terenu trzy punkty. Każdej drużynie będzie się ciężko grało w Kielcach, niejeden tutaj straci punkty. Dziękuję zawodnikom za zaangażowanie, determinację i za to, że przechylili szalę zwycięstwa na naszą korzyść.

Gino Lettieri (trener Korony): Z całym szacunkiem dla Jagiellonii, ale to nie goście dzisiaj wygrali mecz, tylko my go przegraliśmy. To my oddaliśmy gościom punkty. Nie może się zdarzyć w ekstraklasie na takim poziomie, że obrońca popełnia dwa błędy, po czym tracimy dwa gole. A przy trzecim trafieniu nie wiadomo, czy był spalony. Kontrowersyjna sytuacja. Szacunek dla chłopaków, że cały czas gonili wynik. Ale tak jak już powiedziałem, to my oddaliśmy mecz. Przegraliśmy spotkanie, bo mieliśmy udział przy wszystkich straconych bramkach. Muszę pochwalić Bartosza Rymaniaka, który zagrał fenomenalny mecz, ale jeden zawodnik to za mało, by odnieść sukces. Jestem zdania, że gdybyśmy strzelili karnego na 2:1 przed przerwą, to wynik spotkania byłby zupełnie inny. Ale taka jest piłka nożna.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

CKT2017-08-13 20:36:23
Coś mi to przypomina, grali jak zwykle, przegrali jak frajerzy.!
19732017-08-13 20:36:37
To przestań stawiać na Górskiego bo wtedy zaczynamy mecz w 10. Soriano do pierwszego składu, Karaczawa narazie ławka aż wróci do pełnej dyspozycji. Faktem jest tez głupota zarządu ściągając dwóch zawodnik z poza unii ma jedną pozycję co automatycznie wyklucza takiego np. Karaczawe z gry. Miś też powinien dostawać jakieś szansę.
january2017-08-13 20:40:42
Ciekawe czy Aankour podejmie się strzelania karnego ....
Tomko2017-08-13 20:41:22
Z jednym się zgodzę. Rymaniak rozgrywa sezon życia. Reszta w większości słabiutko, a Kaczarawa - dobra nie będę się znęcał.
Bryx2017-08-13 20:52:29
Nic dodać, nic ująć trenerze.
Alfonskarny2017-08-13 20:59:57
Korona to pipy.
Ja2017-08-13 21:00:11
Serio qrwa?! Nie obrońcy nie może się zdarzyć... To po jakiego **ja biega jakiś Barry zamiast Diawa? Górski nieporozumienie na tym poziomie rozgrywek... Ankour już przy poprzednim karnym miał szczęście że trafił. Myślcie!
Daniel2017-08-13 21:00:14
Brawo dla trenera za zdjęcie Harrego. Tragiczny mecz zawalił druga bramkę od razu zmieniony. Nie tak jak w poprzednich latach outarra czy wierzchowców tragiczne mecze i do końca grali.
martini2017-08-13 21:05:25
Trenerze, gramy fajną piłkę, ale co z tego? Moim zdaniem, winę ponosi również pan. Nie chcę wymieniać nazwisk piłkarzy, których pan desygnuje do gry. Jednego pn krytykuje otwarcie. Drugi, w ofensywie jest bezproduktywny. Co gorsze, dziś słabo zagrał też Kovacević (vide pierwszy gol), Mimo wszystko czasza do góry.
kibic2017-08-13 21:23:44
Rymaniak bramka, wywalczony karny i świetna praca przez cały mecz. Duże brawa dla niego.
Luker2017-08-13 21:24:48
Stawiaj na Górskiego więcej to więcej razy oddasz mecz przeciwnikom. Ci co stawiają na Koronę jako spadkowicze wiedzą co robią. Układy rządzą i skład ustalają na mecz. Wyniki nie ważne.
CK2017-08-13 21:29:16
Dwie bramki na konto Barrego, samobój i niewykorzystany karny. Tak się nie da wygrać.
obserwator2017-08-13 21:35:44
Panie Lettieri, czy dalej pan nie widzi że drużynie wciąż brak napastnika??? Ci którzy dziś grali należy odstawić na boczny tor.Nie kojarzyć z ławką rezerwowych. Ile jeszcze stracimy punktów, żeby się pan do tego przekonał .
kkfan2017-08-13 21:39:30
Shaun dał z Kallaste SHOW, dołożył swoje Aankour i mamy co mamy... Mam nadzieję zobaczyć w Gliwicach Diawa za Barrego i kogokolwiek za Górskiego...
kibic2017-08-13 21:51:29
Szkoda, że nie grał Soriano, bo jest zdecydowanie najlepszym napastnikiem w Koronie.
Mol2017-08-13 22:30:35
Trenerze głowa do góry. Ma Pan dobrą drużynę. Zagrają się razem i będzie ok. Ale ten mecz powinien być wygrany. Pozdro chłopaki. Dobry mecz
kielczanin2017-08-13 22:34:19
Jeszcze nie raz ta beznadzieja będzie tak robić!
CKT2017-08-13 22:39:17
Panie Lettieri to trzymamy za słowo, deklaracja padła jasna-tego pana od dwóch spier. ... bramek prędko w ekstraklasie nie zobaczymy !!?? Może zamiast niego pobiega jakiś Polaczek. ..
Weteran2017-08-13 23:17:12
To nie koniec świata.
Trudno.
Gra,zaangażowanie mogły się podobać.
Zabrakło szczęścia.
Jestem pełen optymizmu przed następnymi meczami.
Poza tym mieliśmy mniej czasu na regenerację od przeciwnika.
Jordzi2017-08-13 23:24:00
Co miał Kwiecień na koszulce napisane jak podszedł pod Młyn?
Patrzałek2017-08-14 08:46:22
Panie trenerze i panie prezesie , wszystkie stracone do tej pory punkty te wczorajsze również spoczywają na waszych barkach . Panie trenerze czy to nie pan kilka tygodni temu tłumaczył ,że Barry jest po długiej kontuzji i nie jest w pełni gotowy do gry , czy nie widział pan na treningach jak przygotowany do gry jest Kaczarawa ??? Chłop nie miał siły nogami przebierać . Ten przegrany mecz to wasza zasługa , pan panie trenerze ustala skład i taktykę na mecz . To pan wprowadził na boisko tych zawodników , że o Górskim to w ogóle nie wspomnę (nie oglądacie powtórek meczów , nie analizujecie postawy poszczególnych zawodników ???) żenada , nie życzę mu źle ale niech się zastanowi zanim będzie za późno czy ekstraklasa to miejsce dla niego .
Wracając do winy prezesa i trenera , "kochani" zlikwidowaliście Koronę II która była swoistą salą rehabilitacyjną i aklimatyzacyjną dla zawodników po kontuzjach czy nowych w zespole i takie zaplecze funkcjonuje w każdym klubie z ekstraklasy właśnie po to ,żeby tam Barry popełniał takie błędy jak wczoraj ,a Kaczarawa tam czołgał się po boisku . Zaznaczę przy okazji ,że ławkę kontuzjowanych mamy długą , a jak widać ocenę trenera przydatności zawodnika do gry mocno zachwianą .Pozdrowienia dla kontuzjowanych
Wiesław Wszywka2017-08-14 09:25:29
Nie wiem czemu ten Barry gra w pierwszym składzie. Zagubiony jak dziecko we mgle. Piłka ewidentnie mu przeszkadza. Zero dryblingami, fatalny przy wyprowadzaniu piłki, panika w oczach i wybijanie piłki na oślep. Byle w bok lub przed siebie. A w tym samym czasie jeden z najlepszych stoperów w eklasie siedzi na ławce. Każdy popełnia błędy, ale trzeba się do nich przyznać, a nie zamiać je pod dywan i udawać że jest ok. Każdy mecz będzie wyglądał tak samo. Będę pressować Barrego bo jest spanikowany i trenerzy innych drużyn to widzą. To samo Górski. Max. Nice 1 liga. Po meczu z Arka nie powinien już wychodzić w pierwszym składzie to co wyrabiam na boisku wczoraj to już w ogóle kryminał. Przecież on sam nawet wie, że się kompromituje. Niech wraca do Białegostoku. I jeszcze jedno. 11stu zawodników z ek lasy i nie ma gościa do karnych????? Aankour NIE UMIE TEGO ROBIĆ. Mecz z craksą to pokazał. Trzeba było wyznaczyć tego technika Możdżenią albo Żubrowskiego czy B. Rymaniaka a nie gościa, który nie ma o tym pojęcia. Jak dla mnie to zaczął za bardzo gwiazdorzyć i przydałby mu się jeden mecz na ławce w celu dotlenienia mózgu i zbicia gorączki, a na jego miejsce powinien wejść Gabor. Trzy zmiany w jedenastce tj. Diaw, Soriano i Cvijanović za barrego, ogórskiego i Aankoura i będzie bardzo ok.
CoToKorona2017-08-14 12:09:23
To nie Korona przegrała tylko Jaga wygrała. Wszystkie bramki strzeliła po wypracowaniu akcji a nie po dobitce albo faulu którego nie było. Mecz był ładny dla oka co nie zmienia faktu że Korona była lepsza. Trenerzy więcej szacunku dla przeciwników bo w tym meczu wygrał lepszy zespół.
@Patrzalek2017-08-14 14:46:32
Przeczytak matole co sam napisales. Najpierw piszesz ze niektorzy po kontuzji nie powinni grac ale zaraz potem masz pretensje czemu nie graja kontuzjowani napastnicy. I tylko w twoich urojeniach trzeba miec rezerwy zeby grali tam kontuzjowani bo w najlepszych ligach jak lewandowski czy Messi wracali po kontuzjach to nie grali w rezerwach. Skoncz bredzic bo sie osmieszach.
P.S. napisz gamoniu kto mial grac za Gorskiego, Kaczarawa jak pisales nie ma sil przebierac nogami a Soriano zagral 120. min 3 din wczesniej i nie jest przygotowany na tak intensywne granie.
@Wiesław Wszywka2017-08-14 14:47:24
W ubieglym roku w PP odpadlismy po karnych i tam chyba wlasnie ci ktorych wymieniles spudlowali.
@CoToKorona2017-08-14 14:49:17
acha, rykoszet samobuj to wypracowana akcja. Sam piszesz ze Korona byle lepsza ale wygral lepszy zespol, nie pij od rana bo bredzisz
Zenek2017-08-14 16:37:43
@CoToKorona
Napisz jeszcze, że nie było faulu (karnego) na Jukicu a uznam Cię za prawdziwego kibica ... Jagiellonii
CK KORONA2017-08-14 18:31:56
RYMANIAK był fenomenalny zgadzam się , Ankur na cóż po prostu pech bo ogólnie świetny występ , Barry słabiutki mecz , Górski może haruje zgodzę się ale trenerze to nie jego pozycja...... KACZARAWA mam nadzieję , że to tylko trema bo występ MASAKRA
Patrzałek2017-08-14 20:36:40
w odpowiedzi
widać problemy z czytaniem ze zrozumieniem , polecam korepetycje , a co do tych "lewandowskich czy mesich" i ich gry w drugich zespołach to dla twojej wiadomości barcelona ma dwa zespoły zaplecza i jeden klub filialny plus zaplecze juniorskie , a jedynym klubem w którym Grał Lewandowski ,a w którym nie było drugiego zespołu to był Znicz Prószków . A co do grania 120minut trzy dni wcześniej , to takie tłumaczenie jest żenujące mając aspiracje do gry na europejskim poziomie trzeba być gotowym do grania po 90minut z okładem dwa razy w tygodniu , a za Górskiego mógł grać Poński , Miś czy ktokolwiek inny tylko nie on nawet Diaw lepiej by się spisał w ataku .
Andrzej Grzegolec2017-08-14 23:36:09
Do karnych to się wystawia najgorszego bandytę w zespole który pier....nie a ankur to kopnął jak dwuletnie dziecko
Bartek Mankus2017-08-14 23:42:29
Rymaniak grał słabo i właśnie w nagrodę w przerwie zimowej pojedzie zarabiać w euro.Brawo Bartek ale muszę przyznać że jak przyszedłeś do korony to nie spodziewałem się tego po Tobie draniu.Szacun za ambicje
@Patrzałek2017-08-15 14:45:39
Nie odsylaj nikogo na korepetycje bo tylko bredzisz "co do tych "lewandowskich czy mesich" i ich gry w drugich zespołach to dla twojej wiadomości barcelona ma dwa zespoły zaplecza" matole czy Messi gral w tych rezerwach jak wracal po kontuzji? To twierdziles. Sami piszesz od czapy nie zwiazane z soba zdania. Soriano nie jest przygotowany fizycznie na granie co 3dni a zagral 120min. ty jestes zenujacy bredzac ze powinien zagrac bo jak by zlapal kontuzje to bys bredzil czemu gral. Jak Soriano przez twoja glupote zagral by kolejny mecz i zszedl z kontuzja to by Korona zostala bez napastnika do konca rundy. Poński potrafi tyle samo co Gorski albo mniej.
tylko2017-08-17 10:09:06
poński jest młodszy i tańszy.
Czesio2017-08-17 22:17:18
Cieszcie się z tego co jest bo za chwilę będzie to co przewidywałem przed sezonem. Jest oferta - sprzedajemy ! Po to kupiliśmy ten interes. Na razie Możdżeń, Żubrowski, Diaw potem Rymaniak a potem.....

Ostatnie wiadomości

Kadencja trenera Kamila Kuzery charakteryzuje się tym, że obdarowuje zaufaniem młodych piłkarzy i daje im szansę na grę w PKO Ekstraklasie. W gronie beneficjentów jest Jakub Konstantyn, który dziś odnotował gola będącego gwoździem do trumny Stali Mielec.
Żółto-czerwoni zakończyli piękną serię Stali Mielec bez porażki na własnym terenie. Koroniarze pokonali gospodarzy 3:2. – To były trudne zawody – ocenia na gorąco po meczu Kamil Kiereś, szkoleniowiec gospodarzy.
Korona Kielce triumfuje! Żółto-czerwoni odnotowali wyjazdowe zwycięstwo 3:2 nad Stalą Mielec. Kielczanie zyskali punkty, od których mają szansę się odbić ku górze tabeli. – Dziękujemy kibicom Korony i Stali. To było bardzo fajne show na trybunach. Dobrze się takie mecze rozgrywa – mówi po meczu trener Kamil Kuzera.
To jest bardzo udany początek weekendu dla żółto-czerwonych. Piłkarze Korony Kielce w Mielcu mogli świętować swoje drugie zwycięstwo w tym sezonie. Mecz zakończył się wynikiem 3:2, po tym, jak piłkę do siatki gospodarzy wpakowali Jewgienij Szykawka, Martin Remacle i Jakub Konstantyn.
Niemal 1/4 sezonu PKO Ekstraklasy za nami, a Korona Kielce ma w swoim dorobku tylko jedno zwycięstwo. Dla żółto-czerwonych spotkanie w Mielcu jest szansą na odwrócenie tego trendu i wydostanie się z nizin najwyższego szczebla rozgrywek. Zapraszamy na relację tekstową Na Żywo! z tego spotkania, jaka dostępna jest na naszym portalu.
– Trzeba się skupić do wykorzystywania swoich sytuacji. Nad tym pracujemy. Do tego uważam, że idziemy w dobrym kierunku i trenujemy tak, żeby wszystko się poukładało – mówi przed spotkaniem ze Stalą Mielec, Dominick Zator, piłkarz Korony Kielce.
Korona Kielce nadal okupuje piątkowe terminy PKO Ekstraklasy. Departament Logistyki Rozgrywek Ekstraklasy zaprezentował terminy 13. kolejki, w której zmierzymy się na własnym terenie z Puszczą Niepołomice.
Korona Kielce przystępuje do 10. kolejki PKO Ekstraklasy. Tym razem kielczanie udają się do Mielca, gdzie zmierzą się z miejscową Stalą. O której mecz Stal – Korona? Gdzie dostępna będzie transmisja?
Już dziś o godz. 18 Korona Kielce zmierzy się na wyjeździe ze Stalą Mielec. Sprawdziliśmy co przed tym spotkaniem miał do powiedzenia Kamil Kiereś, szkoleniowiec podkarpackiego zespołu.
Kielczanie w 1. rundzie Fortuna Pucharu Polski odprawili z kwitkiem trzecioligową rezerwę Jagiellonii Białystok i tym samym nadal są w grze o to ważne krajowe trofeum. Dziś w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej odbyło się losowanie par 1/16 finału. Na kogo trafili żółto-czerwoni?
Piłkarze Korony Kielce w piątek przystępują do 10. kolejki PKO Ekstraklasy, w której zmierzą się na wyjeździe ze Stalą Mielec. Po jednej stronie barykady pojawi się drużyna, która dotychczas na własnym terenie nie przegrała, zaś po drugiej jest zespół grający znacznie lepiej niż wskazuje na to pozycja w tabeli.
Korona Kielce już jutro o godz. 18 rozegra kolejny mecz w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy. Rywalem żółto-czerwonych będzie Stal Mielec. Na konferencji prasowej przed spotkaniem głos zabrał szkoleniowiec, Kamil Kuzera.
W pierwszej połowie listopada kielczanom przyjdzie zagrać w Super Globe, a więc nieformalnych klubowych mistrzostwach świata. Stawką imprezy jest nie tylko prestiż, ale i wysokie wygrane pieniężne. W poprzednim roku gra toczyła się o przeszło 2 miliony złotych. Z kim Industria Kielce zagra w fazie grupowej?
Środowy wieczór okazał się być magiczny dla Kielc, zwłaszcza za sprawą pożegnania ustępującego z fotelu prezesa, Bertusa Servaasa. Po świetnym spotkaniu zawodnicy Industrii Kielce pokonali PSG, a głosu na gorąco po ostatnim gwizdku udzielił Tomasz Gębala.
Niełatwa sytuacja kadrowa Korony Kielce przed spotkanie ze Stalą Mielec. Żółto-czerwoni nadal muszą sobie radzić bez kilku zawodników, których najpewniej widzielibyśmy w pierwszym składzie.
Teraz już nikt nie ma wątpliwości, że to koniec pewnej ery w historii wielokrotnych mistrzów Polski. Bertus Servaas niedawno przestał pełnić funkcję prezesa klubu, a teraz, przy okazji meczu z PSG, oficjalnie został pożegnany przez kibiców. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Industrii Kielce, zaś szczypiorniści podkreślali, że dedykują to zwycięstwo byłemu szefowi. – To miłe – kwituje Bertus Servaas.
Za nami prawdziwe handballowe grzmoty w kieleckiej Hali Legionów! Szczypiorniści Industrii Kielce pokonali na własnym terenie francuskie Paris Saint-Germain HB 30:29. Zobacz skrót Meczu Tygodnia Ligi Mistrzów!
Industria Kielce i tym razem pokonała PSG. Szczypiorniści "Iskry" ograli francuskich rywali 30:29, jednak to zwycięstwo przypłacili kontuzją lidera zespołu, Alexa Dujszebajewa.
Kiedy zaczynasz swoją przygodę ze sportem, wybór odpowiedniej siłowni jest kluczowy. Na samym początku bardzo łatwo jest się zniechęcić, a jednym z powodów do utraty motywacji mogą być właśnie nieprzyjemne doświadczenia związane z klubem fitness. Dlatego odpowiedni research to podstawa! W dzisiejszym artykule podpowiemy, na co warto zwrócić uwagę przed zakupem karnetu na konkretną siłownię w Kielcach. Zapraszamy do lektury!
Dziś Orlen Wisła Płock rozegra swój drugi mecz wyjazdowy w EHF Champions League. Rywalem Nafciarzy w 3. kolejce Ligi Mistrzów będzie francuski zespół Montpellier HB.
Mecz Tygodnia dla Industrii Kielce, która pokonała na własnym terenie PSG 30:29. Z tego rozwoju wypadków oczywiście nie są zadowoleni paryżanie, którzy w meczu 3. serii Ligi Mistrzów musieli sobie radzić bez czołowego gracza, Luca Steinsa.
Mistrzowie Polski pokonali w Hali Legionów PSG 30:29. W końcówce wynik był na styku i do ostatnich sekund nie można było być pewnym, czy kielczanie zachowają komplet punktów. – Dzisiejsze zwycięstwo było dla mnie bardzo ważne – mówi trener Tałant Dujszebajew. Część show skradł prezes Bertus Servaas, który pożegnał się z kielecką publicznością.
W wyniku błędu, Europejska Unia Tenisa Stołowego przeprowadziła w środę losowanie po… losowaniu Pucharu Europy. KS Global Pharma Orlicz 1924 w II rundzie grupowej zagra m.in. z niemieckim ASV Grünwettersbach.
Niesamowite widowisko zobaczyli kibice piłki ręcznej w środowe popołudnie w kieleckiej Hali Legionów. Spotkanie było połączone z uroczystym pożegnaniem Bertusa Servaasa. Trzeba przyznać, że nie mógł sobie wybrać lepszej okazji niż taki mecz. Zespół, który przez lata budował wygrał bowiem w spotkaniu z jednym z najlepszych zespołów handballowych na świecie. Kielczanie pokonali PSG 30:29.
Na kwadrans przed rozpoczęciem spotkania Industrii Kielce z PSG pożegnany przez kibiców został wieloletni prezes i konstruktor sukcesów mistrzów Polski, Bertus Servaas. To definitywny koniec jego pięknej przygody z kieleckim klubem.
Ile razy po treningu odczuwałeś napięcie lub ściągnięcie? Czy zastanawiałeś się kiedyś, skąd pochodzi ten ból? O ile delikatny ucisk nie powinien wzbudzać lęku, o tyle niepokojący może być powracający ból, który uniemożliwia normalne funkcjonowanie. Jak odróżnić te dwa stany i kiedy warto udać się do lekarza?
Szczypiorniści Industrii Kielce, po wyjazdach w ramach Ligi Mistrzów oraz Orlen Superligi, wracają na parkiet Hali Legionów. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa, o pierwsze domowe zwycięstwo w tej edycji europejskich pucharów, zagrają z PSG. Zapraszamy na relację tekstową Na Żywo z tego wydarzenia.
Szczypiorniści Industrii Kielce przystępują do 3. serii zmagań w ramach Ligi Mistrzów. Ekipa Tałanta Dujszebajewa zmierzy się dziś na własnym terenie ze słynnym PSG. Gdzie dostępna będzie transmisja live z tego spotkania? Podpowiadamy!
We wtorkowe popołudnie Korona Kielce rozegrała spotkanie w 1. rundzie Fortuna Pucharu Polski. Żółto-czerwoni pokonali na wyjeździe zespół Jagielloni II Białystok 2:1. Bramki dla Korony zdobyli Adrian Dalmau i Ronaldo Deaconu, a wypowiedzi po zwycięskim meczu udzielił Bartosz Kwiecień.
Wielki mecz Ligi Mistrzów już dziś. Industria Kielce zagra w Hali Legionów z PSG mecz w ramach 3. serii tych elitarnych rozgrywek. Będzie to wydarzenie wyjątkowe, ponieważ oficjalnie pożegnany w jego trakcie zostanie wieloletni prezes mistrzów Polski, Bertus Sarvaas.

Copyright © 2023 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group