Klęska zawodniczek KSS-u

27-02-2010 18:53,

Mistrzynie Polski, zawodniczki SPR-u Lublin nie dały najmniejszych szans szczypiornistkom KSS-u Kielce. Podopieczne Marka Smolarczyka poniosły dzisiaj prawdziwą kleskę. Mecz zakończył się porażką gospodyń aż 23:38.

Kielczanki były dzisiaj z góry skazane na porażkę. KPR to obecny mistrz Polski, który po koronę najlepszego klubu ekstraklasy sięgał wielokrotnie. Do tego lublinianki reprezentują nasz kraj w europejskich pucharach. Pytanie przed meczem było w zasadzie jedno: iloma punktami wygrają goście tego pojedynku?

A mimo to, kielczanki mecz zaczęły bardzo dobrze. Przez pierwsze 20 minut zawodniczki Smolarczyka walczyły z utytułowanymi rywalkami jak równy z równym. Piłkarki KSS-u radziły sobie dużo lepiej niż w ostatnim spotkaniu we Wrocławiu, gdzie przegrały z miejscowym AZS AWF, choć dziś przeciwnik był znacznie trudniejszy.

Niestety, tej determinacji wystarczyło tylko na niecałą pierwszą połowę. W końcówce mocniej do pracy zabrały się rywalki, które odskoczyły gospodyniom na kilka punktów. W efekcie do przerwy prowadziły już 8 bramkami. I to mimo bardzo dobrej gry Liny Abramauskaite, która do kieleckiego klubu dołączyła całkiem niedawno. Litwinka była dziś najskuteczniejszą piłkarką KSS-u, rzuciła 8 bramek. Warto odnotować także powrót do drużyny Katarzyny Grabarczyk. Skrzydłowa po 2,5-letnim rozbracie ze sportem wróciła na parkiet i zdobyła dwie bramki.

Po wznowieniu gry zawodniczki SPR-u zaprezentowały znakomitą obronę i świetne kontrataki. Kielczanki nie mogły poradzić sobie z rozpracowaniem bloku defensywnego rywalek, a to kończyło się stratą piłki i kolejnymi golami dla Lublina. Zawodniczki Smolarczyka popełniały przy tym też dość proste błędy, co mistrzynie Polski wykorzystywały bezlitośnie. W efekcie SPR wygrał to spotkanie aż 15 bramkami.

Za tydzień odbędzie się ostatnia kolejka fazy zasadniczej ekstraklasy kobiet. KSS zagra na wyjeździe z liderem tabeli, Interferie Zagłębie Lubin.

KSS Kielce - SPR Lublin 23:38 (13:21)

KSS: Kawka, Wiekiera - Pokrzywka 2, Muchocka 2, Rosińska 5, Abramauskaite 8, Nowak 1, Grabarczyk 2, Kot 1, Lalewicz 1, Olejarczyk 2.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Darko2010-02-27 20:37:51
Jaka kleska ,czego wy sie redaktorzYNY spodziewacie. Za kazdym razem jak przegraja kilkunastoma bramkami czyli co druga kolejke piszecie ze to kleska. Ten zespół nie powinien grac nawet w ekstraklasie. Poza tym chyba nie wiecie z kim grały. kazdy normalny człowiek ktory sie choc troche zna na kobiecej pilce recznej nie nazwałby tego kleską.
też Darek2010-02-27 20:48:35
głupoty piszesz gościu, przegrana aż 15 bramkami w piłce ręcznej to jest klęska. Wszyscy zdają sobie sprawę z klasy rywala itd. przecież piszą o tym na początku, ale dziewczyny grały u siebie i mogły powalczyć! a już po I połowie przegrywały 8 bramkami!!
Darko2010-02-27 21:12:11
jakby kss wystawił w skłądzie 10letnie dzieci a mecz normalnie by sie odbył to tez bys pisał ze to kleska i kompromitacja?
też Darek2010-02-27 21:14:38
A od kiedy Rosińska, Pokrzywka, Kawka itd. to 10-letnie dzieci?!
hand2010-02-27 22:04:27
Ten mecz pokazał jak wielka jest różnica klas między KSS-em, a Montexem Lublin (mistrzem Polski). I tak, że potrafiliśmy ugrać pierwsze 12 minut w miarę przyzwoicie. Potrzebne są zmiany w składzie i to duże. Inaczej nic z tego nie będzie. No, ale jak się sprzedaje Edytę Szymańską to tak jest. Ja nie mówię, że ona sama by wygrała mecz, ale na pewno pociągnęła by grę naszego zespołu.
ddd2010-02-27 22:05:17
A od kiedy Abramauskaite jest piłkarką KSS-u?
Henio z M jak Miłość2010-02-28 00:01:24
Darko... Coś ty taki polonista, że się tak podniecasz? Dla mnie SPR mogą być nawet kosmitkami, które rzucają rakietami. Dla mnie to była klęska. Klęską nie jest porażka nawet 6-8 bramkami. 8 bramek? To jest klęska. Gdyby postawiły dobre warunki i mecz skończył się takimi 5 bramkami to warto powiedzieć, że było nawet ok, że postawiły się, sa niezle. Ale tak? KLĘSKA, BATY, WPIER***...
Darko2010-02-28 00:33:05
ale wy jestescie wszyscy nie kumaci... az zal ze mamy w Kielcach takich specjalistów od sportu. Nie pojmujecie podstawowych rzeczy...
Dżordż2010-02-28 00:59:25
Tak... całe Kielce to idioci - Tylko Darko jest kumaty. Dajcie mu spokój, bo chłopakowi od jego wiedzy na temat sportu jeszcze żyłka pęknie.
Darko2010-02-28 09:23:31
tak, masz racje. Klęska to by była oszołomy jakby przegrały 15 bramkami z równym sobie zespołem tak jak jelenia góra czy olkusz a nie ilu krotny znawcy? mistrz Polski!, lub wtedy jakby Montex wygrał w Kielcach! to by byłą klęska!
Roman P2010-02-28 11:05:07
Klęska – przegrana, niepowodzenie, całkowita porażka.

Dziękuję.

Ostatnie wiadomości

Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group