Radom lepszy. Effector bez punktów i z kolejną porażką na koncie

30-11-2015 20:31,
Redakcja

Niestety, kolejny mecz i kolejna porażka. Tym razem w dodatku siatkarzom Effectora Kielce nie udało się zdobyć żadnego punktu. Podopieczni Dariusza Daszkiewicza wygrali tylko jednego seta, trzy pozostałe należały do gospodarczy, czyli ekipy Cerradu Czarnych Radom, która mogła świętować zwycięstwo 3:1.

Poniedziałkowy pojedynek otworzył atak z szóstej strefy Krzysztofa Wierzbowskiego. Kielczanie mecz rozpoczęli bardziej zdecydowanie, szybko wyszli na prowadzenie, a o czas poprosił trener Raul Lozano (6:4). Po przerwie głównie dzięki bardzo dobrej postawie Wojciecha Żalińskiego gospodarze odwrócili wynik (8:7). W dalszej części seta gra wyrównała się, sprytnie atakował Adrian Buchowski. Akcje były bardzo ciekawe, zawodnicy obu drużyn nie wstrzymywali ręki w ataku. Sprytna kiwka Wojciecha Żalińskiego sprowadziła obie drużyny na drugą przerwę techniczną, podczas której radomianie prowadzili dwoma punktami. Po czasie bardzo dobrą, zadaniową zmianę dał Patryk Szczurek, który nie tylko sprawił kielczanom problemy swoją zagrywką, ale również bardzo dobrze bronił mocne ataki rywali. (18:14) Chociaż kielczanie starali się dotrzymywać kroku przeciwnikom, Czarni rozpędzali się z akcji na akcję. As serwisowy Lukasa Kampy skłonił trenera Dariusza Daszkiewicza do wzięcia czasu (23:17). Końcówka seta była popisem efektownej gry gospodarzy. Potrójny blok radomian dał podopiecznym trenera Lozano kolejne piłki setowe, a brak przyjęcia zagrywki Wojciecha Żalińskiego zakończył premierową odsłonę spotkania.

Efektownie drugą patię rozpoczęli przyjezdni, jednak gospodarze szybko zmniejszyli straty (3:0, 2:3). Za sprawą efektownej postawy Mateusza Bieńka siatkarze Effectora Kielce ponownie wyszli na wyraźne prowadzenie, a po ataku Andreasa Takvama zeszli na pierwszą przerwę techniczną wygrywając 8:4. Po czasie kielczanie utrzymywali prowadzenie, dobrze grą przyjezdnych kierował Michał Kędzierski. Chociaż gra podopiecznych trenera Daszkiewicza nie była pozbawiona błędów, ich przewaga utrzymywała się. Pomimo kolejnych zmian postawa radomian nie przypominała ich gry z poprzedniego seta. Na drugą przerwę techniczną zespoły sprowadził skuteczny atak Takvama (16:11). Dopiero w drugiej części seta podopieczni Raula Lozano zaczęli wykorzystywać błędy przeciwników i zniwelowali straty do dwóch punktów. Dobra postawa gospodarzy nie trwała jednak długo, głównie przez błędy własne ponownie ich strata wzrosła, a o czas poprosił trener Lozano (18:22). W końcówce zawodnicy obu drużyn mocno zagrywali, punktując tym elementem (20:23). Całego seta, którego od początku niespodziewanie zdominowali przyjezdni, asem serwisowym zakończył Marcin Komenda.

Również w trzeciej partii lepiej punktowali kielczanie, po asie serwisowym Wierzbowskiego o czas poprosił trener Lozano (5:7). Radomianie długo nie potrafili znaleźć swojego rymu gry, natomiast siatkarze Effectora Kielce wykorzystywali kolejne szanse w ataku. Dobrze grą kierował Kędzierski, gubiąc blok rywali. Głównie przez posyłanie piłek w aut przyjezdni stracili zbudowaną przewagę. Rozpoczęła się gra punkt za punkt (11:11). As Patryka Szczurka sprowadził drużyny na drugą przerwę techniczną, podczas której siatkarze Cerradu Czarnych Radom prowadzili jednym oczkiem. W dalszej części gospodarze stopniowo powiększali przewagę (18:16). Gdy po bloku na Sławomirze Jungiewiczu strata kielczan wynosiła już cztery punkty drugi czas wykorzystał trener Daszkiewicz (19:23). Siatkarze z Kielc nie zdołali jednak odwrócić losów tego seta i po ataku Bartłomieja Bołądzia musieli uznać wyższość rywali.

Od początku czwartego seta radomianie utrzymywali dobrą dyspozycję, budując wyraźną przewagę (8:4). Coraz swobodniej grę prowadził Lukas Kampa (10:6). Przyjezdni nie tylko nie wykorzystywali swoich szans, ale również nie radzili sobie z zatrzymaniem coraz mocniejszych ataków rywali. Po kolejnym efektownym zagraniu Artura Szalpuka drugi czas wykorzystał trener Daszkiewicz (14:9). Kielczanie nie byli w stanie powrócić do gry z drugiego seta, efektowny podwójny blok radomian sprowadził drużyny na ostatnią przerwę techniczną (16:9), po której Kędzierskiego zmienił Komenda. W końcówce kilkoma asami serwisowymi popisał się Wojciech Żaliński. Chociaż w decydującym momencie seta kilka celnych zagrywek w stronę przeciwników posłał Mateusz Bieniek, przewaga gospodarzy była zbyt wyraźna. Radomianie kolejne piłki meczowe mieli po błędzie Wierzbowskiego, a skuteczny atak Bołądzia przypieczętował zwycięstwo Cerradu Czarnych Radom, które zapewniło gospodarzom pierwsze miejsce w tabeli PlusLigi.

MVP: Artur Szalpuk

Zapis relacji NA ŻYWO

Następny mecz Effectora zostanie rozegrany w Hali Legionów - w sobotę, 5 grudnia z Indykpolem AZS Olsztyn (godz. 14:45).

Cerrad Czarni Radom - Effector Kielce 3:1 (25:17, 20:25, 25:20, 25:15)

Źródło: Izabela Domagalska, siatka.org

fot. wksczarni.pl

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Kompromitacja2015-12-01 08:23:55
Rozgonić tych chłopców i rozwiązać ten "twór" bo tylko kompromitacja na całą Polskę...
miki +2015-12-01 10:09:46
masz nie w 100, ale w 1000 procentach rację. Rozgonić to tałatajstwo
konkubina2015-12-01 11:52:43
Po co ten klub w Kielcach. ? rozgonic towarzystwo
Bolo2015-12-01 18:09:53
Ciekawe w ktorym klubie po tylu porażkach trener by nie stracił pracy ? ale układ Prezes trener trwa (trzymajcie tak dalej )
chinski zwiad2015-12-02 02:36:26
kompromitacja = korona
6662015-12-02 09:07:01
Układ trwa w najlepsze...
Ale nie martwcie się, jak tak dalej będzie w przyszłym roku Efector zniknie z mapy ekstraklasy.
kibic effectora2015-12-02 12:54:19
Panie Trenerze, Panie Prezesie
Jak Wam nie wstyd marnować talent Matesza i kilku innych dobrych siatkarzy! Wasza praca to amatorka!!!! Każdy na Bocznej już o tym wie i to widzi!

Ostatnie wiadomości

W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą, jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group