Brosz: Chcemy stwarzać sytuacje, ale też je wykorzystywać

16-10-2015 23:01,
Marcin Długosz

Trener Marcin Brosz chwalił po meczu swoją drużynę szczególnie za końcówkę pierwszej połowy. Przyznał on jednak także, że jego podopieczni nie popisali się pod względem wykańczania akcji pod bramką rywala. - Zdajemy sobie sprawę z nieskuteczności. Pracujemy nad nią ustawicznie. Tempo i ilość sytuacji cieszy. Martwi skuteczność – przyznał szkoleniowiec Korony.

Marcin Brosz (trener Korony Kielce):
Pierwszą połowę na pewno moglibyśmy podzielić na etapy. Najpierw była wzajemna kontrola zespołu z Wrocławia i mojego. Czekaliśmy na to, co się wydarzy. Kto pierwszy zaatakuje i się otworzy. W drugiej części pierwszej połowy natomiast, moja drużyna zaprezentowała bardzo dobry poziom. Zdajemy sobie sprawę z nieskuteczności. Pracujemy nad nią ustawicznie. Tempo i ilość sytuacji cieszy. Martwi skuteczność. Dla nas jednak, w momencie, gdy pracujemy nad pewnymi elementami, jest to jak gdyby droga pośrednia. Stwarzanie sytuacji jest ważne. Ilość zdobywanych bramek będzie większa, zanotujemy progres.

W drugiej połowie to był inny mecz. Szukaliśmy szans w kontratakach i takie mieliśmy. Na początku była sytuacja Bartka [Pawłowskiego – red.], którą mogliśmy wykończyć. Może nie zakończyłaby ona spotkania, ale dystans by się powiększył. Końcówka natomiast to nerwówka. Przy takiej pogodzie, deszczu i nerwach byliśmy czujni. Zbyszek [Małkowski – red.], obrona i szczególnie środek pola pokazali jednak, że zagraliśmy dziś bardzo przyzwoicie.

Niewykorzystane sytuacje? Jeżeli bylibyśmy ze sobą rok, półtora, to bylibyśmy ze sobą zgrani. Bartek, Wilusz i Airam dołączyli do nas kilka tygodni temu. Tego zgrania jeszcze nie ma. Ci chłopcy nie czują jeszcze na tyle pewności siebie, aby kończyć każdą sytuację. Ten element się uwypukla i na pewno będziemy ustawicznie nad tym pracować. Chcemy stwarzać sytuacje, ale też je wykorzystywać.

Tadeusz Pawłowski (trener Śląska Wrocław):
Uważam, że mój zespół nie dał sobie rady z drużyną, która ustawiła się bardzo dobrze na kontrę. Atak pozycyjny nie był naszą najsilniejszą stroną. Było dużo strat, szczególnie od dwóch środkowych obrońców. Proste błędy wprowadziły zdenerwowanie. Karny? Trzeba to spokojnie zobaczyć, nie chcę komentować. W końcówce drugiej połowy mieliśmy optyczną przewagę, ale też było dużo chaosu. Bardzo się dziwię, że zaczęliśmy grać długą piłką. To nie nasza gra. Korona kontrolowała wydarzenia poprzez swoje dwa skrzydła. Gratuluję rywalom. Zasłużenie wygrali mecz.

Z Wrocławia Marcin Długosz

fot. Paula Duda


Sponsor wyjazdu do Wrocławia:

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

pabloAIM2015-10-16 23:22:57
Zasłużenie....SŁOWO KLUCZ!!!!#
CK732015-10-16 23:23:13
Właśnie wykorzystywać sytuacje !!!
Sierpina, Pawłowski ,Cabrera zresztą tez zostają po treningu i ćwiczą wykończenia 100% sytuacji strzeleckich .
piechnik2015-10-17 06:24:08
Brosz dlaczego grasz bez napastnika. Dlaczego marnujesz czas Przybyle. To on przede wszystkim powinien się ogrywać bo ma do tego smykałkę.
weteran2015-10-17 12:13:40
Najbardziej zastanawiam się,
jak tak dobry zawodnik jakim
niewątpliwie jest Wilusz nie łapał się do kadry Lecha?.
Moim zdaniem ma papiery na grę w reprezentacji Polski.
rysiek king2015-10-17 22:35:19
dopoki bedzie grac Sierpina Korona nie bedzie zdobywac bramek

Ostatnie wiadomości

– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group