Korona ograła Banja Lucę
Piłkarze Korony Kielce wygrali drugi sparing w przeciągu dwóch dni. W piątkowe popołudnie "złocisto-krwiści" pokonali bośniacki Borac Banja Luca 2:0. Bramki dla kielczan zdobyli Maciej Tataj i Łukasz Jamróz.
Skład, jaki wystawił na ten mecz Marcin Sasal, oczywiście znacznie różnił się od tego, w jakim "złocisto-krwiści" zagrali wczoraj z chorwackim Varteksem. Nie ma co ukrywać, że dziś na boisku pojawili się piłkarze, którzy w większości będą stanowić o obliczu... ławki rezerwowych Korony wiosną.
Mimo to, kielczanie zaprezentowali się z całkiem nieźle. I od początku meczu stwarzali dogodne okazje. Już po kilku minutach gola mógł zdobyć Jacek Markiewicz, ale strzelił tuż nad poprzeczką. Aktywny był także Tataj, ale on pierwszą okazję również zmarnował - uderzył niecelnie. Skutecznością popisał się jednak chwilę później. "Patataj" posłał futbolówkę do bramki, lecz sędzia gola nie uznał. Dlaczego? To wie on sam...
Tataj na tym jednak nie poprzestał i już w 30. minucie mógł cieszyć się z gola. Po dośrodkowaniu Aleksandara Vukovicia, Tataj uderzył głową i nie dał najmniejszych szans na skuteczną interwencję bośniackiemu bramkarzowi.
Kielczanie mogli jeszcze podwyższyć prowadzenie w pierwszej połowie, ale Łukasz Maliszewski i Damian Jędryka nie zdołali pokonać golkipera rywali. "Złocisto-krwiści" mogli jednak też gola stracić, lecz świetną paradą tuż przed przerwą popisał się Radosław Cierzniak.
W drugiej połowie znów dominowali gracze Sasala. "W środku pola wyróżniał się wprowadzony po przerwie Czarek Wilk, a serbską defensywę nękali Dariusz Łatka, Maciej Tataj i Łukasz Jamróz" - czytamy w relacji na stronie internetowej klubu. I właśnie ostatni z wymienionych zdobył drugiego gola. W 58. minucie z prawej strony dośrodkował Łatka, a Jamróz na raty pokonał bramkarza Boracu.
"Kielczanie mogli pokusić się o kolejne bramki, ale pod koniec brakowało im trochę precyzji. Co warte podkreślenia, nie zabrakło konsekwentnej gry w defensywie, w której młodzi Malarczyk, Kiercz, Kal wraz z Kuzerą spisywali się bez większych zastrzeżeń" - dodaje w relacji z Turcji Łukasz Tomczyk z biura prasowego Korony.
Jutro kielczanie mają zaplanowane dwa treningi. A w niedzielę kolejny sparing - podopieczni Sasala rozegrają rewanżowe spotkanie z FC Snagov.
Korona Kielce - Borac Banja Luca 2:0 (1:0)
Bramki: Tataj (30'), Jamróz (58')
Korona: Cierzniak - Kuzera, Malarczyk, Markiewicz, Kal - Sobolewski (46' Jamróz), Vuković (46' Wilk), Maliszewski (46' Kiercz), Kaczmarek (46' Łatka) - Tataj, Gajtkowski (35' Jędryka)
Źródło: własne/korona-kielce.pl
Wasze komentarze