Na co stać Koronę? Przed „złocisto-krwistymi” kolejny test

24-07-2015 12:34,
Marcin Długosz

Pomimo zwycięstwa z Jagiellonią Białystok, możliwości Korony Kielce tak naprawdę nadal pozostają niewiadomą. Spotkaniem, które może przynieść więcej informacji na temat formy „złocisto-krwistych”, jest sobotnia potyczka w Lubinie z Zagłębiem. Choć „Miedziowi” to beniaminek, nie ukrywają wysokich aspiracji. Przebudowana ekipa z Dolnego Śląska zamierza liczyć się w walce o górną połowę tabeli.

Ekstraklasa wróciła na lubiński stadion przed tygodniem. Gospodarze zremisowali 1:1 z Podbeskidziem Bielsko-Biała, a punkt zapewnił im Michal Papadopulos. Czech wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Macieju Dąbrowskim.

Pomiędzy ligowymi spotkaniami, rezerwowi Zagłębia rozegrali sparing z pierwszoligowym Dolcanem Ząbki. We wtorek piłkarze z Dolnego Śląska ulegli podwarszawskiej drużynie aż 2:5, mimo że prowadzili już 2:0.

Trener Piotr Stokowiec przed meczem z Koroną nie narzeka na problemy kadrowe. Szkoleniowiec będzie miał do dyspozycji wszystkich swoich zawodników.

Lubinianie poczynili ciekawe wzmocnienia na rynku transferowym. W pojedynku z Koroną w Zagłębiu będzie mógł zadebiutować  Damian Zbozień, obrońca, który podpisał kontrakt z „Miedziowymi” przed kilkoma dniami. Już wcześniej z dolnośląskim zespołem związali sięm.in. Krzysztof Janus i Jan Vlasko.

Po fatalnym sezonie 2013/14 i spadku do I ligi, lubinianie pewnie awansowali do Ekstraklasy i nie zamierzają spocząć na laurach. Przed sezonem zgodnie przyznawali, że zamierzają powalczyć o miejsce w pierwszej ósemce tabeli. Choć ekipa ta to beniaminek, w jej kadrze znajduje się wielu zawodników o bogatej przeszłości na ekstraklasowych boiskach.

Na co stać Koronę? To pytanie zadawali sobie i pewnie nadal zadają sympatycy żółto-czerwonych. Zwycięstwo 3:2 z występującą w rezerwowym składzie Jagiellonią pozwoliło odetchnąć kieleckiej drużynie, ale weryfikacja jej prawdziwych możliwości ciągle jest przed nią.

Jedynym piłkarzem, z którego w Lubinie nie będzie mógł skorzystać trener Marcin Brosz, jest kontuzjowany od dawna Vanja Marković. Wszyscy inni są zdolni do gry, w tym powracający po urazach Radek Dejmek i Przemysław Trytko.

Czech najprawdopodobniej zastąpi w wyjściowym składzie Korony Rafała Grzelaka. Serhij Pyłypczuk natomiast ma spore szanse wystąpić od pierwszych minut na skrzydle kosztem grającego bardzo słabo w starciu z Jagiellonią Nabila Aankoura. Obsada reszty pozycji powinna pozostać niezmienna w stosunku do meczu z białostoczanami, w tym ta środkowego napastnika. Najprawdopodobniej wystąpi na niej Michał Przybyła, mający na swoim koncie już dwa gole w obecnym sezonie.

Lubin to miejsce przeklęte na koroniarskiej mapie Polski. Choć „złocisto-krwiści” zagrali w tym mieście już 12 razy, ani razu nie udało im się w nim wygrać – ostatni raz w maju zeszłego roku zremisowali tam 0:0. Ogółem kielczanie pokonali lubinian tylko trzy razy w historii – za każdym razem na własnym terenie.

Mecz Zagłębie – Korona w ramach 2. kolejki Ekstraklasy rozpocznie się w sobotę, 25 lipca o godzinie 18. Jako sędzia główny poprowadzi je Paweł Gil z Lublina. Serdecznie zapraszamy na portal CKsport.pl, gdzie przeprowadzimy relację na żywo z lubińskiego stadionu.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

miki2015-07-24 15:49:01
Bardzo dobre posunięcia trenera z Ruskim i Dejmkiem ,Sobolka też wpuściłbym w drugiej połowie .Trzeba ustawić wynik tym bardziej ze gwiżdże to wstrętne ptaszysko .
weteran2015-07-25 08:29:23
BILU! !!!!!
NIE RÓB Z GĘBY CHOLEWY.
Luker2015-07-25 11:25:24
Sędzia gwarantuje 3 punkty dla Zagłębia, więc można śmiało obstawiać u buka. No chyba, że taktyka: "Wichury" czy "Chaos totalny" zaskoczy wszystkich.
Uda się!2015-07-25 12:40:18
TheBilskiemu udało się nie zakontraktować ignoranta Broniszewskiego i niechcący mamy dobrego trenera Brosza, udało się nie zakontraktować czarnej owcy Stępińskiego, strzelającego bramki jak na lekarstwo, to i teraz nawet bez wzmocnień może szczęście nie opuści. Panie dyrektorze - powodzenia!
Bilski odejdz2015-07-25 15:16:21
Bilski odejdz wstydliwy oszczedz kompromitujesz się obiecujesz wzmocnienia a nawet jednego solidnego zawodnika ofensywnego nie potrafisz ściągnac wstyd.
sedzia2015-07-25 15:17:10
A dla mnie nich przegraja co ma sedziado tego. Brat karola p
krywoj2015-07-25 20:08:45
walet - wracaj z kolonii letnich (albo karnej za świadectwo) i nie martw się gimnazjum w wersji podstawowej trwa tylko 3 lata, chyba że wybierzesz wersję rozszerzoną, to do 18-ki przynajmniej, a potem jakiś ZDZ albo Avans

Ostatnie wiadomości

– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group