Remis z Omegą, dwa karne w meczu
Blado - przynajmniej pod względem wyniku końcowego - wypadł dzisiejszy sparing piłkarzy Korony Kielce. Podopieczni Marcina Sasala na koniec zgrupowania w Kleszczowie zremisowali z trzecioligową Omegą 2:2 (0:2).
- Dla mnie to normalna jednostka treningowa, choć nieco atrakcyjniejsza od normalnych zajęć - mówił przed meczem trener Sasal i uprzedzał, że jego zawodnicy mają w nogach dużo przebiegniętych kilometrów.
To było widać na boisku. Kielczanie byli ociężali, brakowało im szybkości i dynamiki. Mówiąc krótko - widać było wyraźne skutki zmęczenia trudnym i siłowym obozem w Kleszczowie. A do tego rywale grali bardzo agresywnie, co dodatkowo utrudniało poczynania "złocisto-krwistym".
Na boisku zabrakło kilku piłkarzy - w spotkaniu wcale nie wystąpili: Cezary Wilk, Damian Jędryka, Piotr Gawęcki, Jacek Kiełb oraz dwaj bramkarze - Radosław Cierzniak i Zbigniew Małkowski.
Omega Kleszczów – Korona Kielce 2:2 (2:0)
Bramki: Górski (3’, 28’ k) – Markiewicz (63' k), Kaczmarek (84’)
Korona:
I połowa: Małecki - Kuzera, Stano, Hernani, Kal - Łatka, Vuković, Edi, Maliszewski - Jamróz, Tataj.
II połowa: Małecki - Jędrzejczyk, Kiercz, Malarczyk, Mijailović - Sobolewski, Markiewicz, Lech, Kaczmarek - Gajtkowski, Michałek.