Pozew Korony odrzucony. Małkowski i Sobolewski pozostają zawodnikami kieleckiego klubu

17-02-2015 15:33,
Marcin Długosz

Izba ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych przy Polskim Związku Piłki Nożnej orzekła, że umowy Zbigniewa Małkowskiego i Pawła Sobolewskiego z Koroną Kielce mają moc prawną. Odrzucony został więc pozew klubu o unieważnienie kontraktów, które piłkarze podpisali jeszcze za kadencji byłego prezesa żółto-czerwonych, Tomasza Chojnowskiego.

Nowe umowy weszły w życie wraz z początkiem bieżącego roku i są ważne przez dwa lata, a więc do końca 2016 roku. Kielecki klub stał na stanowisku, że Małkowski i Sobolewski są wolnymi zawodnikami i walczył o potwierdzenie tego stanowiska w PZPN. Decyzja była jednak odmowna.

Korona ma teraz 14 dni na złożenie odwołania. Czy skorzysta z tego prawa? - Tego nie wiem, ale pewnie tak. Gdyby decyzja była niekorzystna dla nas, to pewnie też byśmy się odwołali. To leży w gestii klubu, czy się odwołać, czy nie – mówi Zbigniew Małkowski.

- Czekałem z duszą na ramieniu. Nie miałem sobie nic do zarzucenia. Komisja składa się z sędziów i do końca nie można było być pewnym. Decyzja jest taka, że dalej jesteśmy zawodnikami Korony Kielce i z tego się cieszymy. Powtarzaliśmy z Pawłem, że chcielibyśmy, aby Korona była naszym ostatnim klubem – kontynuuje bramkarz kieleckiego zespołu.

Zarówno on jak i Sobolewski od początku bieżącego roku trenują z rezerwami. Decyzja odnośnie ich kontraktów może sprawić, że wrócą do pierwszej drużyny. - Cały czas jesteśmy w treningu z drugim zespołem. Pracujemy sumiennie i bardzo dobrze, także czekamy na ruch klubu – kwituje Małkowski.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

tyledo powiedzienia2015-02-17 15:37:47
Kibice czekają na Was w 1. zespole !! Niech urzędasy o tym pamiętają.
Papkin2015-02-17 15:50:36
Jakbym miał do stracenia pensje 50k miesięcznie też bym czekał z duszą na ramieniu
pacheta2015-02-17 15:54:46
Paprocki urzędasie czekamy na przywrócenie zawodników do pierwszej druzyny
gnom2015-02-17 15:58:28
Znając życie urzędasy klubowe będą się odwoływać i przeciągać sprawę. A na końcu wypłacą kasę z odsetkami i całkiem możliwe, że jeszcze z jakąś karą. Ale nie będą płacić ze swoich, więc mają to gdzieś. Kielczanie się zrzucą na ich fanaberie. Żeby wyjść z tego z klasą należy przeprosić piłkarzy i managera, przywrócić ich do ! drużyny i pozwolić zawalczyć o pierwszy skład. Ja chętnie Sobolewskiego bym widział w rezerwach ale Zbyszek w formie na pewno jest lepszy od Liwina. Ale ze strony władz klubu na honorowe zachowanie nie liczę.
Honor2015-02-17 16:18:10
Zero wstydu, malkowski buduj kolejny dom jeszcze dostaniesz 1,2 mln zł za nasze pieniądze przez dwa lata. Do koryta jak się świnia dorwie jedna z drugą to wszystko zeżre.
Stanisław Paluch2015-02-17 16:18:36
Żadne zaskoczenie. Lubawski teraz niech jeszcze raz powie o swoim wielkim zaufaniu dla Chojnowskiego.
antygnom2015-02-17 16:30:33
Daj spokój. Zbychu to się obecnie nadaje do tarcia chrzanu. Sobolewski to tylko ewentualnie uzupełnienie. Tutaj jeszcze prokurator powęszy. Przekręt widać na kilometr.
Do Pacheta2015-02-17 16:34:06
Z Paprockiego taki urzędas jak z Ciebie Pacheta baranie
ales2015-02-17 16:36:33
Chyba sobie żartujesz ? Przepraszać ludzi którzy świadomie wykorzystali chorego psychicznie prezesa ? Gratuluję pomysłu ja przynajmniej nie wyobrażam sobie żebym miał kibicować tym ludziom.
gnom2015-02-17 17:33:04
Co poniektórzy tutaj są chyba chorzy. Mieć pretensje do zawodników, że podpisali kontrakty, które są ważne?! Bardzo dobrze zrobili a obowiązkiem klubu jest się z tych kontraktów wywiązać albo uzyskać zgodę zawodników na inne rozwiązanie. Ciekawe co wy byście zrobili po podpisaniu umowy, gdyby po jakimś czasie przyszedł jakiś urzędas i powiedział, że wg niego umowa nie obowiązuje i spadajcie na szczaw? W cywilizacji europejskiej panują jasne zasady. Jedną z nich jest "pacta sunt servanda". Może wy jesteście z innej cywilizacji? Afryka?
qiqo2015-02-17 18:10:36
skoro te piłkarskie łamagi i ich menago nie mają sobie nic do zarzucenia i nie działali na szkodę własnego pracodawcy to trzeba im umożliwić trenowanie przez 8h dziennie w lesie, pod skocznią i pod telegrafem, tam sobie pobiegają uczciwie za 50 tys/miesięcznie, na stare lata zobaczą jak się ciężko trzeba napracować w życiu żeby tyle zarobić, nie mam sentymentów dla takich dwulicowych łotrów, strajkować w meczach to potrafił Sobolewski więc biegać się też powinien nauczyć na indywidualnych treningach
j232015-02-17 18:46:06
Ciekawe jak Wy byscie sie zachowali na ich miejscu?{Punkt patrzenia zalezy od ;punktu siedzenia}
Kiki2015-02-17 19:50:11
To jeszcze nie koniec tej farsy, otóż jeżeli sąd powszechny skaże byłego prezesika za między innymi działanie na szkodę spółki Korona S.A. art.296 KK i 585 k.s.h /również poprzez podpisanie takich niekorzystnych umów/ to ich umowy zostaną unieważnione a panowie piłkarze będą się droczyć ale z Chojnowskim !
no stety2015-02-17 19:51:09
Moim zdaniem jeśli chcą grać w Koronie muszą zdać sobie sprawę że koksowe zarobki w dzisiejszych realiach to już przeszłość! Powinni usiąść do stołu i porozmawiać o aneksie do kontraktu ( nie znam się do końca bo nie jestem prawnikiem) Jeśli doszliby do jakiegoś porozumienia z pewnością i jeden i drugi przydaliby się Koronie
Cekin2015-02-17 19:59:57
@gnom, zasada, o której piszesz wyraża się w tym, że osoba, która zawarła w sposób ważny umowę, musi ją wykonać a skoro pan prezes działał na szkodę spółki KORONA S.A to jak umowy te mogą być ważne /art. 296 KK i 585 k.s.h/ ? Z resztą rozstrzygnie to pewnie sąd powszechny a nie jakaś tam Izba d/s sporów z rozporów.....!
Kirk2015-02-17 20:14:11
W tym rzecz, że obaj panowie, Sobolewski i Małkowski wraz ze swoim menago dobrze wiedzieli jak intratne a oderwane od rzeczywistości umowy podpisują do spóły z Chojnowskim. Epilog będzie pewnie w sądzie powszechnym gdzie już oskarżonym w związku i z tą sprawą jest prezes...
Tomek2015-02-17 21:01:46
Tak wiec Chojnowski i Kobylanski znow wykiwali Korone.
Robili przekrety w bialy dzien i o tym wiedzialy cale Kielce i pol swietokrzyskiego, a Lubawski mowil, ze oni pracuja bardzo ciezko i sumiennie. Pozniej jednak uciekli z kasa jaj szczury z Korony.
bravoCekin2015-02-17 21:04:07
do Gnoma - a co by było gdyby jaśnie pan Chojnowski jako prezes zadecydował samodzielnie i podpisał kontrakty z tymi panami po 1mln zł miesięcznie - też by trzeba je było respektować w tej twojej nie Afrykańskiej cywilizacji.
europejskiej. Otrząśnij się - ten prezesina przytulił niezłą lewiznę dając kontrakty Sob. i Mał. i prowizję ich menago kosztem Korony, czyli Miasta i podatników.
19732015-02-17 21:10:12
Małko.i i Sobol. dobrze wiedzą ile musieli odpalić prezesowi Choj. aby mieć te kontrakty w szufladach, dodatkowa działka od ich menago. A mi dziadek zawsze powtarzał - zapamiętaj, cham honoru nie ma. Nie ma szans, aby rozwiązali te kontrakty polubownie!!!
dwd2015-02-17 21:19:50
Jak kupisz kradziony towar to ci go odbiorą a przecież umowę spisałeś. Jak prezes był umoczony i to okaże się zmową to kontrakty nieważne
daniel242015-02-17 21:33:08
od razu do 1 dryuzyny malkowski bramkarz numer 1 do skladu od razu a sobola za kielba na prawa flanke. i bez ale. bo wciaz wartosciowi gracze
piechnomaniak2015-02-17 22:03:13
masakra za co im placic taka kase zero gry a 50 tys co miesiac biora
tomkskielce2015-02-17 22:47:03
Szanuje obydwoch ale ale kontrakty podpisane pod stolem bez oglszania sie o tym pokryjomu z pensja 50 kola z duza prowizja dla menagera i pewnie prowizja zwrotna dla ch. czy to ok????? Jezeli obydwaj chca dalej umierac za Korone niech zmienia umowe podpisza nowa tak zeby klub bylo stac na nia i tyle a jak nie to prosta pilka nie placic im przez 3 miesiace i rozwiazac kontrakty z winy klubu stana sie wolnymi zawodnikami i niech szukaja szczescia gdzie indziej.
Nie mam nic do nich zaslugi maja duze ale okolicznosci, pensje, prowizje ich wiek sorry ale to jest smierdzace....
Choc z drugiej strony Zbychu nie ma sobie pewnie nic do zarzucenia skoro co ndz na sobieskiego o 11.30 w drugiej lawie siedzi i zada co miesiac 50 klockow z naszych podatkow za to ze wszedl w uklad z ch
gnom2015-02-17 22:48:24
@Cekin No sorry ale czy to piłkarze zatrudnili niepełnosprawnego prezesa?! To jest kompletnie inna sprawa. Klub musi respektować umowę podpisaną z piłkarzami, skoro jest ważna, ale to nie wyklucza tego, żeby dochodzić odszkodowania od Chojnowskiego. Ale nie można obarczać odpowiedzialnością piłkarzy, że ktoś zatrudnił nieudacznika, hazardzistę czy kogokolwiek na stanowisku prezesa. To chyba jest jasne?
@daniel242015-02-17 22:51:50
Czego ty się nawąchałeś? Zbychu to nie wiem czy w obecnej formie dałby radę w II lidze. Wrak człowieka.
tomkskielce2015-02-17 23:04:21
I jeszcze jedno to nie jest prywatny klub biznesmena z Ck tylko nasz mieszancow w 35-40% utrzymywyany przez podatnikow do tego bilety, spolki miejskie pewnie uzbieralo by sie wiecej...
Czy chcemy zeby nagle na koniec kariery za zaslugi dac im po bance na dwa lata??? Doskonale pamietam mecz z craxa i jak Sobol wychodzil do podan Gola zwyczajnie sie chowal!!!!
Milosc i przywiazanie jest tylko kiedy w gre wchodzi kasa.
Pamieta ktos jeszcze dyr. Junga??? On tez kochal Korone szczegolnie w dniu wyplaty i w pracy gdzie mial sluzbowe auto pelny ekwipunek i milion przywilejow ciekaw jestem czy dalej chodzi zwyczajnie na mecze tak poprostu z milosci...
As2015-02-18 06:09:32
A czy wszyscy szczekacze wiecie, ze:
1. Kontrakty obu piłkarzy sa o wiele niższe niż te 50 tys/ m-c
2. Zawodnicy chcieli obniżyć kontrakty, ale Paprocki nie mógł sie na to zgodzić, bo Lubawski mu to zabronił
3. Znacznie więcej zarabiają nowi pupile Lubawskiego Kapo i Cerniauskas
4. O przedłużeniu kontraktów z Sobolem i Malkowskim doskonale wiedział Lubawski
5. Rada Nadzorcza nigdy nie zatwierdzała, żadnych kontraktów w Koronie - działała tylko po to , żeby dostać bilety dla swoich rodzin na super vipach
Sprawiedliwy2015-02-18 06:31:29
Ale jaja - Korona straciła w Zabrzu bramkę po podaniu Radosława Sobolewskiego, ktory ma 38 lat! Według Lubawskiego i Paprockiego w tym wieku nie powinno sie juz dawno grać w piłkę. Tylko patrzeć jak w tej sprawie Paprocki napisze do PZPN pozew. Zarobi na tym tylko wybitny prawnik Korony Krzysztof Król - prywatnie od lat przyjaciel Lubawskiego
daniel242015-02-18 07:46:41
jaki wrak czlowieka? bramkarz jeden z lepszych ktorzy w kielcach grali.prawie zawsze pewny punkt zespolu ile nam meczy wybronil
mexic2015-02-18 09:31:09
@sprawiedliwy - tu nie chodzi o wiek zawodnika. Chodzi o to, że umowy zostały podpisane w sposób jawnie niekorzystny dla klubu. Nawet gdyby to byli 20-to letni kopacze to nic nie zmienia.
19732015-02-18 11:07:05
Sprawa jest prosta - jeśli ci ludzie mają honor powinni zgodzić się na renegocjacje kontraktów do warunków obecnych, czyli jak podawane są w mediach kwoty rzędu 5 -6 tys Euro miesięcznie i sprawa by była załatwiona: Korona nie musi szukać bramkarza, bo i tak lepszego od Małkowskiego nie znajdzie, a Sobolewski dogrywa do emeryturki w Koronie, bo pomimo wieku ma na to papiery lub odchodzi jeśli ma takie życzenie. Pozdrawiam ludzi honoru.
Cekin2015-02-18 11:38:40
@gnom, Spółka Akcyjna Korona nie musi respektować umów podpisanych przez byłego prezesa, który prawdopodobnie działał na szkodę spółki bo takie ma zarzuty. Zatrudniając osobę na stanowisko prezesa każdy właściciel działa z założenia w dobrej wierze, że prezes będzie działał dla dobra spółki. Stało się jednak inaczej w przypadku Korony i to właściciel złożył zawiadomienie do prokuratury, że prezes działał na szkodę spółki między innymi podpisując tak niekorzystne umowy. Nie znajdzie się w Polsce taki drugi klub, którego prezes podpisałby 4 letnie kontrakty z 36 letnimi piłkarzami na relatywnie duże pieniądze. Nawet jeżeli Korona będzie musiała respektować orzeczenie Izby d/s sportu przy PZPN to pozostaje jej otwarta droga prawna w sądzie powszechnym z roszczeniem odszkodowawczym /naprawienie szkody/ od Chojnowskiego oczywiście jeżeli zostanie mu udowodnione, że działał na szkodę spółki co sądzę nastąpi...Nawiasem mówiąc sami piłkarze i ich menadżer musieli zdawać sobie sprawę, że zawarli bardzo korzystne jednostronne umowy tym bardziej, że 36 letni pan Małkowski w tym okresie był poważnie kontuzjowany co wykluczało jego pracę/grę/
na ok. 1 rok a być może w ogóle , chyba żaden klub na świecie /oprócz Korony/ nie podpisałby w takich realiach umowy z piłkarzem na takich warunkach......?!
Obserwator2015-02-18 13:37:15
Na podobnych podstawach można by negować decyzje wszystkich prezesów spółek i nie wydaje mi się żeby sąd tutaj rozstrzygnął na niekorzyść Chojnowskiego bo gdzie był organ nadzorczy prezesa . Czy Lubomski i jego prawa ręka wtedy spała i co wtedy robili Kobylański i Paprocki. Tutaj od razu powinno działać CBAntykorubcyjne , bo to na pewno nie jedyny przekręt tych "działaczy" . A Jungowi Lubomski od razu załatwił ciepłą posadkę (tylko jakie Jung ma kwalifikacje ?)Ale paprocki działa dalej i kto się jemu przygląda - znowu Lubomski i jego prawa ręka ?Bo kwalifikacje paprockiego do prowadzenia klubu widać gołym okiem (zakup grajka z 5 ligi a nasi niech siedzą na ławie) Do wakacji kasę mają - kasa się skończy i klub zdegradują bo w tych nowych sponsorów na poziomie ekstraklasy nie wierzę ( ciekawe na co pójdzie paprockiemu tych kilka d.baniek podatników?)
kikkhull2015-02-18 14:47:58
Cekin nie 4 letnie tylko 2 letnie i Korona musi respektowac kontrakty chyba ze je uniewazni sad jesli Korona dowiedzie ze zostaly podpisane z naruszeniem prawa. A udowodnienie ze prezes dzialal na szkode spolki jest praktycznie niemozliwe jesli nie bedzie dowodow na korupcje albo cos w tym stylu. Umowy prawdopodobnie zostaly przedluzone na takich samych warunkach jakie byly wczesniej, jak chcesz dowiesc ze te wczesniejsze byly OK a te teraz sa zle. Tylko zlamanie prawa przy podpisaniu moze je anulowac. To ze prezes ma zarzut prokuratorski nie znaczy automatycznie ze mozna wszystkie umowy anulowac. A PZPN jak bylo do przewidzenia nie rozwiaze tych umow bo nie moze otwierac furtki na przekrety dla innych klubow. Za chwile co 2 klub by chcial rozwiazania jakiegos kontraktu gdyby nie chcieli jakiegos zawodnika. Juz za Milika Gornik nie chce wyplacic kasy Rozwojowi bo twierdza ze byly prezes nie byl prezesem. PZPN nie moze pozwolic sobie na takie cyrki, jak ktos zlamal prawo to niech sad o tym decyduje.
Cekin2015-02-18 15:02:11
@obserwator, Rady Nadzorcze spółek nie zawierają i nie podpisują poszczególnych umów spółek, wykonują to prezesi i to oni są odpowiedzialni przed prawem za działalność spółki a nie rada nadzorcza a okoliczności zawarcia i zapisy tych dwóch umów nie mają chyba sobie podobnych w środowisku piłkarskim całej Polski, apropos Paprockiego, nie było go wówczas w żadnym organie Korony.... !
gnom2015-02-18 20:17:11
@Cekin nie przeinaczaj bo kontrakty są 2-letnie. Poza tym się zgadzam, że trzeba wystąpić o odszkodowanie od "zaufanego prezesa" na drodze sądowej. A zawodników przeprosić, zaprosić na treningi 1 zespołu i wykonać umowy, które zostały zawarte.
A to, że "zaufany prezes" kręcił wałki to wiedzieli wszyscy oprócz wąsacza, więc tak naprawdę to on powinien teraz te kontrakty opłacać. Gdyby miał jakikolwiek honor.
PsySzczekająKarawanaJedzieDalej2015-02-19 10:56:03
Fajna zabawa za fajne pieniądze - z jednej strony urażone honory z drugiej lewe kontrakty i ustawiacze (którzy sami już uwierzyli, że jeśli coś jest nie do udowodnienia to można sobie spokojnie spojrzeć w lustro). A czy nie lepiej się dogadać jak ludzie z ludźmi. Pozdrowienia dla ludzi honoru.
ola be2015-02-19 22:12:45
Tak czy srak!
Korona to nie Polonia i nie stać jej na "klub Kokosa"!
Płacąc taką kasę można do nich wymagać PRACY! na adekwatnym poziomie!
A jak będzie odwalana padaka to im kibice nie darują!!!

Ostatnie wiadomości

Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group