Kompromitujący remis Polski z Kosowem, aż dziesięć bramek Pehlivana. Występy kielczan w reprezentacjach
W środę odbyły się kolejne mecze eliminacji do przyszłorocznych Mistrzostw Europy. Wystąpili w nich także zawodnicy PGE VIVE Kielce. Nie wszyscy mieli jednak powody do zadowolenia.
Wielki zawód i kompromitację sprawiła reprezentacja Polski, która tylko zremisowała 23:23 z amatorami z Kosowa. Co gorsze, wynik ten biało-czerwoni uratowali dopiero w ostatniej sekundzie meczu. W spotkaniu tym zagrał skrzydłowy PGE VIVE Kielce, Arkadiusz Moryto, który zdobył trzy bramki.
REKLAMA
Znacznie lepiej powiodło się Dorukowi Pehlivanowi, który dołączy do kieleckiego zespołu już od przyszłego sezonu. Turcja przegrała co prawda z Macedonią Północną 25:26, ale 21-latek był najskuteczniejszym graczem swojego zespołu. Zdobył dziesięć bramek.
Jedno trafienie zanotował Blaż Janc. Jego Słowenia niespodziewanie przegrała jednak z Łotwą 24:25. Mimo to Słoweńcy są już pewni awansu na Euro, podobnie jak Chorwacja, która wygrała 33:28 ze Szwajcarią. W tym spotkaniu zagrali odchodzący z PGE VIVE Marko Mamić i Filip Ivić. Lewy rozgrywający rzucił sześć goli. Luka Cindrić znalazł się poza kadrą meczową.
Kolejne punkty dopisała do swojego konta także Białoruś. Nasi wschodni sąsiedzi pokonali Bośnię i Hercegowinę 31:25, a gole rzucali zawodnicy mistrzów Polski - Uładzisłau Kulesz zanotował siedem trafień, a Arciom Karalok - pięć.
Na boisko wybiegli także hiszpańscy zawodnicy PGE VIVE, którzy zagrali w towarzyskim turnieju Euro Cup, w którym mierzą się z organizatorami Euro. Hiszpania pokonała 33:25 Szwecję, a w spotkaniu zagrali Alex Dujshebaev (bez gola) oraz Angel Perez Fernandez, który zanotował cztery trafienia.
Kolejne mecze kieleckich reprezentantów odbędą się dziś (Branko Vujović, Czarnogóra gra z Wyspami Owczymi) oraz w niedzielę.
fot: Anna Benicewicz-Miazga
Wasze komentarze