Czapki z głów dla tych chłopaków. Radość jest niesamowita
Kielce dziś długo nie pójdą spać! PGE VIVE po raz czwarty w historii znalazło się wśród czterech najlepszych drużyn Starego Kontynentu. Kieleccy gladiatorzy przegrali co prawda w Paryżu, ale w przekroju całego dwumeczu okazali się drużyną lepszą o jedną bramkę i to oni pojadą do Kolonii po spełnienie swoich marzeń. - Czapki z głów dla chłopaków. Ta drużyna zasłużyła na pochwałę i gratulacje od wszystkich, od całego środowiska piłki ręcznej - mówi na gorąco Talant Dujszebajew, trener PGE VIVE.
Talant Dujshebaev, trener PGE VIVE Kielce: - Druga połowa tego dwumeczu nie była dobra w naszym wykonaniu, ale całość, uważam, że była bardzo fajna. Drużyna zasłużyła na pochwałę i wielkie gratulacje od wszystkich, całego środowiska piłki ręcznej. Po raz kolejny, wbrew wszystkim prognozom, PGE VIVE Kielce awansowało do Final4. Czapki z głów dla chłopaków.
REKLAMA
- W ataku nie mieliśmy dnia, w obronie chcielibyśmy mieć więcej interwencji, ale walczyliśmy. W najważniejszych momentach Vladimir Cupara obronił rzuty paryżan. Takie dramatyczne sytuacje tylko podkreślają siłę i charakter tego zespołu! To była walka Dawida z Goliatem, a gdy Dawid wygra, radość jest niesamowita!
fot: Anna Benicewicz-Miazga
za: kielcehandball.pl