Z obozu Pogoni: „Wyjazdy są naszą bolączką już od kilku dobrych sezonów”

19-02-2019 12:54,
Marcin Długosz

W piątkowy wieczór na Suzuki Arenie dojdzie do bardzo ciekawie zapowiadającego się meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin. Żółto-czerwoni mogą upatrywać swej szansy w tym, że choć „Portowcy” notują dobre wyniki, to czynią to głównie u siebie i to nawet pomimo tego, że w delegacji często prezentują się korzystnie. - Można wyglądać efektowniej od rywala, ale i tak się przegrywa – to boli. Odnoszę wrażenie, że zupełnie inna drużyna jedzie na wyjazd niż gra u siebie. To nasza bolączka już od kilku dobrych sezonów – mówi w rozmowie z naszym portalem Dawid Zieliński, dziennikarz portalu 2x45.info będący blisko szczecińskiej drużyny i jeden z twórców podcastu „Głos Portowców”.

- I u siebie, i na wyjeździe Pogoń nie chce patrzeć na to, co robi rywal i grać z kontry. W Gdańsku pokazali bardzo otwartą piłkę, posypały się ochy i achy, ale przegrali 1:2… Na wyjazdach często w drużynie dochodzi do błędów indywidualnych i przez to nie wywozimy punktów – dodaje nasz rozmówca.

REKLAMA

W Kielcach nie zagrają dwaj defensorzy szczecińskiej drużyny, którzy pauzują za nadmiar żółtych kartek – David Stec i Sebastian Walukiewicz. - To rzutuje na Pogoń bardzo mocno. Za Walukiewicza wskoczy najprawdopodobniej Fojut, ale nie wiadomo, czego się po nim spodziewać. Wrócił po długiej kontuzji, zagrał jesienią w dwóch-trzech sparingach, ale wyglądało to strasznie. W rezerwach też mu nie szło, a w Turcji nie przekonywał. Obawiam się, że w Kielcach nie pokaże nic ciekawego – opisuje Zieliński.

- Za Steca wskoczy Bartkowski. Czekał na swoją szansę i na pewno zagra teraz od początku. Wątpię, żeby Runjaić rzucał piłkarzy na nie swoje pozycje – dodaje dziennikarz.

Z jakim jeszcze kłopotem borykają się „Portowcy”? - Mamy problem ze skutecznością. Odblokować nie może się Adam Buksa, a lider strzelców zespołu z ośmioma bramkami na koncie to pomocnik Kamil Drygas. Zawsze mówię, że to mój kapitan. Jak źle poda piłkę to potrafi bić pięścią w murawę, strasznie mu zależy – przedstawia Zieliński.

I podkreśla: - Korona musi się mocno przyjrzeć całej drugiej linii Pogoni. Jest także Zvonimir Kożulj, z którym przed tygodniem miał duży problem Szymon Żurkowski z Górnika Zabrze, a więc nie żaden słaby zawodnik.

Trenerzy Korony i Pogoni – Gino Lettieri oraz Kosta Runjaić – znają się z czasów pracy w niższych ligach niemieckich. Ich dotychczasowe pojedynki w Polsce były mało emocjonujące i zakończyły się remisami 0:0 i 1:1. - Z czego to wynika? Jedna i druga drużyna gra podobny, ciekawy futbol. I być może jedno zabija drugie. Wydaje mi się jednak, że najbliższy mecz może być dobry, również ze względu na tabelę – uważa współtwórca „Głosu Portowców”.

- Piłkarze zawsze mówią frazesy, że patrzą z meczu na mecz, ale to prawda. Nie ma sensu skupiać się na tabeli. W Ekstraklasie trudno wyrokować – zaznacza Zieliński.

W szeregach najbliższego rywala Korony nie panuje żadne nastawienie na osiągnięcie konkretnej pozycji na koniec obecnego sezonu, choć oczywiście podstawę stanowi miejsce w grupie mistrzowskiej. - Nikt nie chce mówić o celach. Wszyscy podkreślają: „Zobaczymy”. I w klubie, i kibice – kończy nasz rozmówca.

Mecz Korona – Pogoń rozpocznie się w piątek, 22 lutego o godzinie 20:30 na Suzuki Arenie.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Do Szczecina... ale po co, skoro mecz w Kielcach2019-02-19 17:56:18
Liczymy na super widowisko
miki2019-02-19 20:28:37
No co Koroniarze , Pikniki i zwykli kibice Korony , bilety już kupione?. Ja uczyniłem to dzisiaj . Dobrze by było gdyby było nas jeszcze więcej niż na Lechii . Panowie piłkarze chyba trzeba zacząć strzelać bramki dla oka , dla kibica i dla zdobyczy punktowej . Powodzenia i do zobaczenia na Suzuki Arenie w Piątek .
Do miki2019-02-19 22:40:39
Przystopuj. Prawdziwi kibice też już mają albo nabędą w najbliższym czasie. Mamy pomóc dopingiem Koronie. Do piątku!
miki2019-02-20 00:57:36
Idź spać hejterze malutki
@2019-02-20 08:56:08
Żeby tylko tytuł tego artykułu nie uśpił czujności Gino i piłkarzy Korony.
Siergiej2019-02-20 10:09:55
Korona idealna drużyna na przełamanie. Ten mecz to będzie taktyczne hara-kiri do oglądania. Frekwencja nie więcej niż 5k, piątek zimno i deszcz. Wynik inny niż 0:0 to będzie petarda.
Kibic tylko Korony2019-02-20 12:38:18
Korona wygra 2:0 panowie i panie kupować bilecik musi nas być wiecej 8 tysiecy
@Kibic tylko Korony2019-02-20 13:11:49
I to jest postawa Kibica!
szaman2019-02-20 17:03:28
korona nie da rady pogoni. pogoń wygra.
barabara :)2019-02-20 22:41:41
szkoda, że mnie tam nie będzie :( Trzymam kciuki za Pogoń :)
Jacek2019-02-22 09:08:46
Pogoń zmiecie scyzoryki z powierzchni ziemi

Ostatnie wiadomości

Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group