Awans na ligowe podium lekarstwem na pucharowy ból głowy. Czy Korona zdoła uleczyć dusze kibiców?

06-10-2018 22:49,
Marcin Długosz

W ostatnich dniach kibicami Korony Kielce targają skrajne emocje. Z jednej strony sporo radości sprawiła im wyjazdowa wygrana z Wisłą Kraków i wysoka pozycja w tabeli LOTTO Ekstraklasy, z drugiej jednak nie sposób przejść do porządku niedzielnego po środowej kompromitacji w Pucharze Polski, gdzie lepsza okazała się trzecioligowa Wisła Sandomierz. Teraz od drużyny zależy, w którą stronę podążą nastroje: w niedzielne popołudnie na Kolporter Arenie kielczanie powalczą bowiem o zwycięstwo z Jagiellonią Białystok, co oznaczałoby awans na podium.

Dzięki remisowi Piasta Gliwice z Miedzią Legnica, podopieczni Gino Lettieriego mogą prześcignąć ekipę ze Śląska dzięki swojej wygranej. Na bok trzeba raczej odstawić marzenia o objęciu pozycji lidera, gdyż po rozbiciu Zagłębia Sosnowiec przez Lechię Gdańsk, Korona potrzebowałaby w tym celu triumfu… pięcioma golami.

REKLAMA

Tak czy inaczej, sytuacja kielczan w lidze jest bardzo dobra. Sam fakt, że ewentualne zwycięstwo mogłoby dać nawet osiem punktów przewagi nad dolną ósemką jest bardzo kuszący. W tym celu potrzebna będzie jednak zupełnie inna postawa drużyny niż w potyczce z sandomierzanami.

Naturalnie skład, jaki włosko szkoleniowiec żółto-czerwonych pośle do gry z Jagiellonią, będzie się znacznie różnił od tego, który w środę wystąpił w Pucharze Polski. Do wyjściowej jedenastki powróci wielu piłkarzy, którzy w ostatnich spotkaniach stanowili o sile zespołu – m.in. Matthias Hamrol, Ivan Marquez czy Elia Soriano.

W kadrze meczowej na pewno zabraknie Piotra Malarczyka. Wychowanek Korony musiał opuścił boisko w Sandomierzu już na początku drugiej połowy z powodu kontuzji, z którą aktualnie się boryka. Do drugiej drużyny na ten weekend oddelegowani zostali natomiast Felicio Brown Forbes i Maciej Górski.

Czy zmiany w składzie wystarczą, aby pokonać białostoczan? Ligowa piłki niejednokrotnie pokazała już, jak bardzo jest nieprzewidywalna. Tak było chociażby w poniedziałek, gdy Jagiellonia przystępowała z pozycji lidera do starcia ze Śląskiem Wrocław. Tracąc jednak wszystkie gole w drugiej odsłonie zebrała solidne lanie i uległa rywalom aż 0:4.

Teraz za wszelką cenę będzie chciała powetować sobie straty i wrócić na zwycięską ścieżkę. Pomóc jej w tym będzie mógł m.in. Bartosz Kwiecień. Zawodnik, który spędził kilka lat w Kielcach, ponownie powraca na stadion przy ulicy Ściegiennego w roli piłkarza „Jagi”.

Kto jest natomiast niedostępny? Trener Ireneusz Mamrot na pewno nie skorzysta z leczącego uraz Tarasa Romanczuka. Pod znakiem zapytania stoją natomiast występy bocznych obrońców Jakuba Wójcickiego i Łukasza Burligi oraz napastnika Cilliana Sheridana.

Drużyna z Podlasia wyjątkowo nie leży Gino Lettieriemu. Włoski szkoleniowiec przegrał wszystkie trzy pojedynki z tym rywalem, kolejno wynikami 2:3, 1:5 i 0:3. Teraz spróbuje przełamać fatalną passę.

Mecz 11. kolejki LOTTO Ekstraklasy pomiędzy Koroną Kielce a Jagiellonią Białystok rozpocznie się w niedzielę, 7 października o godzinie 15:30 na Kolporter Arenie. Sędzią głównym będzie Paweł Gil z Lublina. Zapraszamy na nasz portal, gdzie przeprowadzimy tradycyjną relację zdjęciowo-tekstową z tego wydarzenia.

fot. Anna Benicewicz-Miazga

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Don Gino2018-10-06 23:08:57
Wypuszczę Kallaste i będzie na zero z tyłu. Toż to reprezentant. I jeszcze przywrócę Gabovsa - reprezentanta na drugą stronę, wtedy obrona będzie już jak ze stali. Chłop marnuje się w Rydze za marne grosze.
Obiektywny2018-10-07 09:38:05
Nie pompujcie już tego balonika
Ula2018-10-07 09:38:37
Jak wygrają to fajnie, remis przeżyje y a porażkę przyjmiemy na klate
Yeti2018-10-07 09:38:57
Tylko 3 punkty.
Korono tylko 3 punkty
abc2018-10-07 09:39:27
Gino pokaż że masz jaja i nie wystawia dzisiaj petraka
Ireneusz2018-10-07 09:40:15
Wszyscy na stadion, pomóżmy naszym chłopakom wygrać ten mecz
CK732018-10-07 12:20:49
Trzymamy mocno kciuki. ..
POWODZENIA !!!
Gramy u siebie, a w tej lidze każdy może wygrać z każdym! !!
Znowu z Jagą w plecy2018-10-07 12:38:45
Jestem o tym przekonany, że dzisiaj Jaga wygra i z nawiązką odbije sobie tę ubiegłotygodniową porażkę u siebie ze Śląskiem.
Nie liczmy na 3pkt.2018-10-07 12:41:04
..bo Koronie grozi dziś awans na wicelidera co wiąże sie ze wzrostem oczekiwań! Więc Korona dziś przegra lub zremisuje..i Lettieri będzie to komentował, że zawodnicy mają jeszcze w głowie odpadnięcie z PP.. i że Jaga to czołówka ligi(choć teraz jest w kryzysie) i będzie po dzisiejszej wpadce Korony będzie Lettieri mówił, że gratuluje Jagielloni a Korona wykorzysta przerwe na reprezentacje aby poskładać myśli... Niestety ale tak będzie..chyba, ze będzie z niewyjaśnionych powodów zmiana planów na dzisiejszy mecz!

Ostatnie wiadomości

Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group