Moja drużyna – jak na możliwości, jakie posiada – zagrała na naprawdę dobrym poziomie - CKsport.pl

Moja drużyna – jak na możliwości, jakie posiada – zagrała na naprawdę dobrym poziomie

28-07-2018 23:05,

Marcin Długosz

Pomimo porażki z Legią Warszawa, trener Gino Lettieri docenił postawę swoich podopiecznych. - Wyjdziemy z tego dumni i mamy nadzieję odrobić stracone punkty już za tydzień – stwierdził szkoleniowiec Korony Kielce. Włoch wyjaśnił także przyczynę nieobecności w kadrze meczowej Elii Soriano i podkreślił: - Wiemy o tym, że brakuje nam dwóch-trzech piłkarzy, żeby zastąpić tych, którzy wypadają.

REKLAMA

Gino Lettieri (trener Korony Kielce):

Zanim rozpocznę omawianie spotkania, to gratuluję mojej drużynie, bo jak na możliwości, jakie posiada, zagrała na naprawdę dobrym poziomie. W pierwszej połowie byliśmy lepszym zespołem. Może gdybyśmy zagrali lepiej do końca, to jeszcze byśmy podwyższyli. Przed przerwą przede wszystkim wyglądaliśmy dobrze taktycznie. Mieliśmy okazje na 2:0, ale nie udało się strzelić. Uważam, że ten strzał Mączyńskiego był kluczowym momentem gry. Uderzenie było naprawdę świetnie i to nas wytrąciło z równowagi.

Po golu na 1:1 nasi piłkarze nie spełniali już założeń taktycznych i było ciężej. Powtarzam jednak jeszcze raz: duże gratulacje dla naszej drużyny, bo wyglądała bardzo dobrze, ale na końcu zadecydowała jakość indywidualna. Bardzo szkoda, że nie udało nam się zapunktować, bo do tego kluczowego strzału wykluczyliśmy Legię z meczu. Do tej pory mieli mało okazji.

Trzeba też przyznać, że kiedy porównamy ławkę rezerwowych naszą i Legii, to praktycznie wszyscy zmiennicy rywali u nas graliby w pierwszym składzie. Taka jest jednak właśnie piłka: są duże drużyny, są mniejsze drużyny. Wyjdziemy z tego dumni i mamy nadzieję odrobić stracone punkty już za tydzień.

Nieobecność Soriano? Na pewno nie grał dlatego, że daliśmy mu wolne. Podczas treningu doznał kontuzji. Na tę chwilę trudno określić, czy uraz jest poważny. Przed meczem zawodnik odbył nawet indywidualny trening, żeby sprawdzić, jak to wszystko wygląda. Mamy nadzieję, że zdąży na kolejny mecz.

Wiemy o tym, że brakuje nam dwóch-trzech piłkarzy, żeby zastąpić tych, którzy wypadają. Jeszcze raz jednak podkreślam, że patrzymy na to bardzo pozytywnie i chcemy dobrze z tego wyjść. Stracone punkty chcemy odrobić za tydzień. Nie każdy może mieć zawodników z Barcelony i Realu Madryt, przez co próbujemy wyciągnąć jak najlepsze rzeczy z zespołu, który mamy do dyspozycji.

fot. Maciej Urban

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Wasze komentarze

Chyba pierwszy trener w historii Korony, który co chwilę użala się na konferencjach, że Korona to bardzo mały klub i w ogóle powinniśmy się cieszyć że tak nisko przegrywamy.

Trener trafił w sedno. Bez realnych, konkretnych wzmocnień Korona będzie tracić głupie punkty. Przecież w tak słabej o nieprzewidywalnej ekstraklasie można było zdobyć sześć, 6, punktów. Do pracy panie prezesie. Przydałby się tak naprawdę dyrektor sportowy, ktoś odpowiedzialnie skuteczny w przeprowadzaniu transferów.

Tak to jest trzecioligowy trenerzyno, wszyscy widzieli jakie drewno to Janjic i Gardawski, każde dogrania tych kalek to strata. Najlepsze było dośrodkowanie Gardawskiego z 18 min co wyszło na aut koło środka boiska.

Po golu na 1:1 dzieciaczki dostały sraczki i nie wiedziały jak grać, pierdu pierdu. Z takim podejściem to rzeczywiście jesteśmy kandydatem do spadku.

Bramka Hamrola a nie Mączyńskiego. Zrobił sobie wycieczkę na 5 metr i dostał z daaaaaaaleka. Gdyby pilnował linii jak każdy średnio wyuczony bramkarzyna to ten strzał Mączusia z 30 metrów złapałby w zęby.

Dobrze w pierwszej połowie, słabo w drugiej. Ogólnie może być jeśli chodzi o grę (wynik pomijam), ale ten zespół potrzebuje natychmiastowych wzmocnień i to konkretnymi zawodnikami. Korona w takim składzie i z taką ławką nie będzie regularnie punktować. Jeden Ivan Jukić to stanowczo za mało na grupę mistrzowską.

Po co puścili Cvijanovicia i Kiełba? Nie przydaliby się teraz Koronie? O Kaczarawie nie wspominam, bo on był za drogi, ale to tylko pokazuje jak bardzo Korona jest osłabiona w stosunku do poprzedniego sezonu. Albo wzmocnienia albo gra o utrzymanie.

O rany. Kolejne daremne tłumaczenia. Jeśli gościa przerasta trenowanie klubu w Ekstraklasie, to niech wraca do oberligi. Myślę, że znajdzie się trener, który przed meczami nie będzie podziwiał ławek rywali, tylko wymyśli jakiś pomysł na grę dla swojej drużyny. Przypominam, że ostatnie dziesięć spotkań, to 1 wygrana, 3 remisy i 6 porażek.

No hejterzy mają używanie.
Moim zdaniem zagraliśmy dobry mecz, tylko Lasyk za bardzo pomagał ległej.
Głowa do góry , powiało optymizmem.

Jakich dwóch, trzech. Ja naliczylem czterejch, pięciu. Bramkarz, stoper, defensywy pomocnik, skrzydłowy i napastnik pod warunkiem że nikt oprócz Mozdenia nie odejdzie.

Fan Zlatko Janjicia - komentarz strzelony w dziesiątkę.

Panie Zajac mialo.byc tak profesjonalnie i pieknie i co? od.maja zero sensownych wzmocnien dzial.marketingu jak kulal tak dalej kuleje kasy czynne od 12 a na stronie info ze od 10 przed meczem 3 kołowrotki na wejściu zamknięte co to.ma.byc? to.jest ten profesjonalizm który Pan obiecywał?

Trener sam się chwali.....
No nie mamy kim postraszyć z przodu, no Górski z Janjiciem nic nie są wstanie wykreować.
Bramki obie zawinił Zuber, przy pierwszej zabrakło go przed polem karnym gdzie powinien zablokować Mąkę,(gdzie był Janjić?) i przy drugiej zaliczył stratę w środku gdy Ryman był na połowie przeciwnika i poszło skrzydłem dośrodkowanie, zresztą poprzedni mecz z Legią też zaliczył stratę bramkową.
Hamrol powinien obronić , na stadionie myślałem że w okno, ale obejrzałem w domu i piłka szła w środek tylko był źle ustawiony i dostał za kołnierz.
Skład mnie zaskoczył zwłaszcza atak, Soriano jak zwykle porcelana i na 2 kolejkę już ma defekt, a ci co wyszli nie są w stanie utrzymać się przy piłce. Zmiany jakieś dziwne , i znów mamy problem żeby wszedł Gruzin musimy robić roszady na pięciu pozycjach no bo Kova i Diaw bez paszportu EU i musi jeden zajść. Myślę że z tego Arveładze będzie większy pożytek niż z Górskiego, dobry technicznie, silniejszy, dobrze zastawia, utrzymuje się przy piłce.
Podsumowując z Janjiciem na rozegraniu to daleko nie zajedziemy, co on w nim widzi, ani nie walczy, nie ma czucia piłki, gra bezkontaktowo, truchta zamiast zapierniczać.....
No nie ma kreatora gry w ofensywie.

Lettieri ,,pseudo trenerzyno\'\' myślałem że każdy trener nie posiadający atutów w postaci dobrych piłkarzy, stara się budować motywację nadrabia walecznością piłkarzy. Ty patałachu ciągle użalając się nad sobą podcinasz tylko skrzydła piłkarzom- śmiem twierdzić że największym problemem klubu nie jest brak wzmocnień tylko Ty jako sternik

Te "obserwator" do roboty w poniedziałek masz albo do szkoły. Zero wniosków tylko krytyka. Szkoda ze w szkode taki mądry nie byłes. Do prezesa pretensje. Gra kim ma.
Ps.
Rymaniak gość! Ave

No cóż... Jaki trener takie wyniki... Zgadza się, gra Korony zwłaszcza w 1 poł nie wyglądała tragicznie, ale żeby zaraz być dumnym z gry zespołu jednak po przegranym meczu? Takimi opiniami i wynikami daleko nie zajedzie... Chyba że do 1 ligi- a to co innego

Od kilku spotkań ( bo to zaczęło się już w zeszłym sezonie) Korona nie potrafi rozegrać dwóch równorzędnych połów. W Zabrzu 1 słaba a druga ok, z Legią na odwrót.

Taka mała prośba trenerze , ubierz się pan inaczej na mecz bo w tej białej koszuli i czarnych spodniach wyglądasz pan jak kelner we włoskiej restauracji a nie trener ekstraklasy

że trener Legii zmienił taktykę na drugą połowę i wygrał mecz !

Jaka ta Legia słaba, nie w dołku a w Rowie Marsjańskim, Korona natomiast mega druzyna, duma Kielc, Polski, Europy, no po prostu galakticos. Efekt ? Legia leje tych patałachów jak chce i robi z nimi co chce. Kilkanaście tys. durniów znowu dało się nabrać i zakupiło bilety,no , podatek od głupoty trzeba zapłacić.

lasyk klasyk legia wygrała bo była faworytem brak wzmocnień widać w każdej formacji dobrze że teraz, bo jeszcze można kupić kilku piłkarzy jak będzie za co mimo wszystko korona zagrała bardzo dobry mecz- ta bramka prześliczna

Co Ty gadasz no i gdzie twój Kielb gra tyle ofert miał i co w 1.lidze wylądował? A najlepsze że nawet już tam nie daje sobie rady i zostaje zmieniany. Następny Kacharava A co on takiego zrobił 4bramki przez cały sezon ? I tylko się potykał o własne nogi. Cvijanovic ok fakt był dobry ale raz mu mecz wyszedł raz nie a korona szuka młodych piłkarzy których później chce sprzedać a Goran miał już 32 czy 33 lata i na razie w arce nic wielkiego nie pokazuje a do wszystkich co wy tak już niektórzy piszecie o janiciu bo chcecie coś napisać ostatnio bardzo dobra zmiana wczoraj też nie grał źle zobaczyćie jak sie arweladze i Forbes rozegrają to zapomnijcie o cvijanovicu i kielbie A Kielb taki koroniarz A kontraktu nie mógł na rok podpisać tylko na kilka lat żeby posadzka była pewna i tylko marudzenie i marudzenie a co powiecie jak korona zajmie 2 miejsce słabo grają bo nie 1 zajęli tak samo górski chłopak się stara on dopiero przyszedł a już wielkie marudzenie ze słaby i że napastnik potrzebny jaki napastnik mamy 4 nowych napastników czyli górski Firlej Forbes i Arweladze oraz 1 starego Soriano czyli 5 napastników nadal za mało dajcie wy im się rozegrać a nie już 4nowych już wszyscy wiedzą słabi są a janijc może grać na ataku więc w sumie 6 fakt obrońca defensywmy I bramkarz to sa potrzebni zawodnicy bo zubrowski to dramat

Lietteri przestań na siłę promowac Janijicia i Petraka bo to jest żałosne

Podtrzymuje to co napisałem wcześniej. Z tym składem i z tą ławką będziemy się bić do ostatniej kolejki o utrzymanie. Z jakim skutkiem? Ciężko w tej chwili powiedzieć.

Jeśli twierdzisz, że Kaczarawa był słaby albo że Kiełb jest słaby, bo poszedł do 1 ligi to nie mamy o czym rozmawiać. Mógł dalej grać w ekstraklasie, bo miał takie oferty, ale on chciał stabilizacji. Chciał kontraktu na co najmniej 2 sezony. Nieciecza dała mu niezłą kasę, kilkuletni kontrakt a w dodatku z Niecieczy do Kielc jest bardzo blisko a to też miało znaczenie. Gdyby Kiełb za wszelką cenę chciał grać w ekstraklasie to by grał. W Koronie mógł być niewidoczny na boisku przez 80 minut, ale w każdej chwili mógł wziąć piłkę i strzelić ważną bramkę. Potrafił w pojedynkę ugrać dla Korony punkty. Ilu zostało w Kielcach takich piłkarzy? Niech będzie, że Jukić. Ktoś jeszcze? Sezon jest długi, wystarczy kilka kontuzji, paru wyleci za kartki i kto będzie grał? Z taką ławką na ekstraklasę? Jeszcze raz napiszę albo ten zespół zostanie wzmocniony albo będziemy się bić o utrzymanie do 37 kolejki.

Nie podszywają się pod moją ksywę. Zmień buraku na każdą inną.

Buraku pod nikogo się nie podszywam nie pochlebiaj sobie bo nie miałem pojęcia o twoim istnieniu a nick-u będę używać takiego na jaki mam ochotę

Bardzo mi przykro, ale najwyższa pora pogodzić się z tym, że ludzie wolą i będą woleli oglądać "patałachów" ze Ściegiennego niż gwiazdorów z Hali Legionów. Możesz wpisać jeszcze milion komentarzy, ale i tak tego nie zmienisz.

Powiedz mi co kacharava takiego zrobił a w sprawie kielba jesteś pewnie jednym z tych żałosnych fanów kielba fakt miał swoje dobre mecze ale ostatnie kilka kolejek żałosne taksamo jak mówisz że chodziło mu żeby być blisko kielc.. zrozum że chłopak nawet w 1.lidze się nie łapie i miał dużo ofert z ekstraklasy powiedz mi 1klub który był niby tak mocno zainteresowany kielbem I drugie czy ja powiedziałem że nie trzeba transferów powiedziałem że nie potrzebujemy napastnika a nie że mamy teraz super skład najlepiej by było jeszcze obrońcę bramkarza i defensywnego pomocnika bo zubrowski to moim zdaniem katastrofa ma kilka dobrych podan fakt ale poza tym nic u niego nie widzę tak samo że janijc zawalił przy bramce on był na ataku a kto powinien mieć własne tego zawodnika albo zuber albo Petrak moim zdaniem brak def.pomocnika

Drużyna? To zbieranina miernot z całego świata z przewagą tych z obywatelstwem niemieckim.

W następnym meczu Ryman z Kova powinni grac na środku obrony. Potrzebny lewy obrońca, niech dzwonią do Grzelaka jak najszybciej, bo Kallaste to porazka a Kosa bez formy całkiem...

Nie ludzie tylko frajerzy, zrozum to. Jak jesteś naiwny to mozesz i milion biletów na patałachów kupować, ale i tak mojego zdania nie zmienisz

Żal czytać te wasze wypociny. Klub i trener wiedzą co robią. Nie zawsze się od razu wszystko udaje. Dajmy im czas. Piłkarzom też. Pozdrowienia

Za Twoje kupują czy jak?

Mamy nadzieje ze Leteri pojdzie po rozum do glowy I bedzie z Plockiem gral na zero z tylu.

A tak rok to malo wam bylo. Przez rok zniszczyliscie to co bylo budowane wczesniej. Teraz to bezladna kopanina do przodu bez pojecia o rozegraniu i te kaleki z Niemiec Janjic, Gardawski co nie potrafia podac pilki, a ten marny trenerzyna wystawia ich w kazdym meczu i same becki. Na ostatnie 10 meczow 1 zwyciestwo.

Na zero z tyłu? Czym? Tymi drewnianymi obrońcami i defensywnymi pomocnikami?

Ostatnie wiadomości

Podgórski: Ostatnio pracuję nad mentalem. Chcę pokazać, że warto na mnie stawiać

– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.

Trzy kadrowe znaki zapytania Korony przed meczem z Puszczą

W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?

Zapewnić sobie finał. Industria chce zakończyć rywalizację z Chrobrym

Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.

Kamil Stoch i Dawid Kubacki na meczu Industrii Kielce. "Zostalibyśmy zmieceni"

– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.

Bartosz Frankowski poprowadzi kluczowy mecz Korony

Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.

Mogło być zdecydowanie gorzej, ale Olejniczak w tym sezonie już nie zagra

Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.

Alex: Ten mecz to tylko pierwsza połowa

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.

Dujszebajew: To, co dziś się wydarzyło w ataku pozycyjnym to tylko moja wina

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.

Z kolanem Olejniczaka nie musi być tak źle, jak wskazywały na to powtórki

W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.

Czerwona karta Nahiego i kontuzja Olejniczaka. Skromna zaliczka Industrii Kielce przed rewanżem

Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.

600 osób wybrało najlepszego piłkarza meczu z Radomiakiem!

Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!

Orlicz bez medalu w superlidze, ale zagra jeszcze o Puchar Polski

W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.

28. kolejka Fortuny 1. Ligi: Pogoń Wisły oraz świetna Lechia i Arka

W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.

Znamy termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie

Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.

Oficjalnie: Sławomir Szmal kandydatem na prezesa ZPRP

Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.

Dwóch Koroniarzy w jedenastce kolejki

Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.

Frekwencja na stadionach w 29. kolejce Ekstraklasy

W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.

Wymarzony debiut. Giemza wygrywa w Drawsku

Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.

Poskromić „Gladiatorów”. Industria podejmuje Magdeburg

20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.

[II Liga] Lider z coraz większą przewagą

Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.

[PKO BP Ekstraklasa] Zwycięska seria Górnika trwa

Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.

Alex o Magdeburgu: Nie skupimy się na jednym zawodniku, a na całym zespole

W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.

Moryto przed konfrontacją z Magdeburgiem: Nie traktujemy jej w kategoriach rewanżu

Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.

Dujszebajew o Magdeburgu: Mają swój styl gry

Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.

Skromna wygrana Korony II i pogrom Orląt

Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.

Czy Cracovia spadnie z ligi?

Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.