Korona słabsza od beniaminka na zgrupowaniu w Wielkopolsce. Znów trafił Jukić

30-06-2018 18:18,
Mateusz Kaleta

Korona Kielce poniosła drugą porażkę podczas zgrupowania w Grodzisku Wielkopolskim. W sobotę uległa 1:3 beniaminkowi, Miedzi Legnica. Na boisku długo utrzymywał się wynik remisowy, a spotkanie rozstrzygnęło się w drugiej połowie, kiedy w ciągu 120 sekund rywale dwukrotnie rozmontowali obronę kielczan, przechylając szalę zwycięstwa na swoją stronę. Jedyną bramkę dla Korony zdobył niezawodny w ostatnich dniach Ivan Jukić.

Drugi sparing podczas zgrupowania Korony w Wielkopolsce nie rozpoczął się po myśli kielczan. Już w 7. minucie spotkania żółto-czerwoni musieli wyjmować piłkę z siatki. Z rzutu rożnego dośrodkował Łukasz Garguła, a najwyżej w polu karnym wyskoczył Fabian Piasecki, który strzałem głową pokonał Pawła Sokoła i wyprowadził Miedź na prowadzenie.

REKLAMA

Beniaminek od pierwszych minut spotkania pokazał, że nie zamierza ustępować klasą od ekstraklasowych zespołów. Miedź grała wysoko oraz agresywnie. Konsekwencją tego była wymuszona zmiana już w 20. minucie meczu, kiedy boisko z powodu urazu opuścił Adnan Kovacević. Problemy zdrowotne miał także Bartosz Rymaniak, ale on z pomocą sztabu medycznego wrócił do gry.

Chwilę później po raz kolejny pełne ręce roboty miał Sokół. Młody golkiper w dobrej sytuacji obronił uderzenie Piaseckiego. Korona usiłowała przedrzeć się pod bramkę rywali, ale przez długi czas nie potrafiła sforsować szczelnej defensywy legniczan. Pierwszą dogodną sytuację stworzyła sobie dopiero w 32. minucie. Z rzutu wolnego uderzył Możdżeń, ale dobrą obroną popisał się Łukasz Sapela.

Wyrównanie nadeszło cztery minuty przed przerwą. W 41. minucie bramkę dla żółto-czerwonych zdobył Ivan Jukić, który mocnym strzałem pokonał golkipera Miedzi. To było już czwarte trafienie skrzydłowego w trakcie letnich przygotowań Korony.

W przerwie trener Gino Lettieri dokonał kilku zmian w składzie. Po raz pierwszy w żółto-czerwonych barwach na murawę wybiegł Maciej Firlej, król strzelców III ligi z ubiegłego sezonu. Nie minęło dużo czasu, a kielczanie byli o włos od strzelenia drugiej bramki. Błąd w 52. minucie popełnił Sapela, który wybiegł z bramki. W tym czasie piłka spadła pod nogi Janjicia, ale ten został w ostatniej chwili zablokowany przez interweniującego obrońcę rywali.

REKLAMA

Swoje okazje miała także Miedź. W 63. minucie napastnika rywali zdołał jeszcze uprzedzić Diaw, ale pięć minut później kielczanie po raz drugi w tym spotkaniu musieli wyjmować piłkę z siatki. Bramkę bezpośrednio po uderzeniu z rzutu wolnego zdobył Łukasz Garguła. 

Trener Gino Lettieri dokonał kolejnych roszad w składzie, lecz drużyna nie zdołała dostosować się do nowych wskazówek szkoleniowca i po chwili... straciła trzecią bramkę. Tym razem sam na sam z Hamrolem stanął Piasecki i z zimną krwią pokonał golkipera Korony. 

Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. W końcówce dwukrotnie uderzał jeszcze Vato Arveladze, ale przegrał pojedynek z bramkarzem. Ostatecznie Korona uległa Miedzi 1:3.

Korona Kielce - Miedź Legnica 1:3 (1:1)

Bramki: Jukić (41') - Piasecki (7', 69'), Garguła (68')

Korona: Sokół (46' Hamrol) - Rymaniak (67' Pierzchała), Kovacević (20' Diaw), Malarczyk (70' Górski), Gardawski (56' Kallaste)- Cebula (67' Kosakiewicz), Możdżeń (56' Petrak), Żubrowski (46' Arveladze), Jukić (46' Skrzecz), Janjić (56' Aankour) - Soriano (46' Firlej)

Miedź: Sapela (75' Szpaderski) - Adu, Boźić, De Amo, P. Zieliński, Augustyniak, Garguła, Wiktoruk, Ojamaa, Łobodziński, Piasecki.

żródło: Twitter/Korona Kielce, Miedź Legnica

fot: Twitter/Miedź Legnica

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Juriusz2018-06-30 18:49:15
Zając to twoja wina!
Bacz2018-06-30 18:53:15
O, Żuber grał. Już zdrowy?
kiełkiel@2018-06-30 19:19:54
Panowie: Burdenski i Zając już czas na konkrety. Na działanie!!!
Cham ze wsi2018-06-30 19:25:50
Kovacević zamienia się w porcelanę? Taki wątły grajek?
miki2018-06-30 19:26:58
Wielkie brawa panowie , miejcie świadomość że w lidze już ich nie pokonacie gdyż w waszych głowach pozostanie ta porażka która spęta wam nogi i myślenie . Brawo prezesie , jak tak dalej pójdzie to zamiast Suzuki bedzie jazda ale taczkami do Silnicy .
L2018-06-30 19:39:35
Prezes razem ze swoim szefem rozmontowali zespół. Coś im się udało.
GRATULACJE! !!!
Łubu dubu niech żyje nam prezes klubu !
Remi2018-06-30 19:44:54
Żuber zdrowy to kontuzji dostał Kova oby nic groźnego po dobry z niego obrońca
Robert2018-06-30 19:53:22
Duńczyka już pogonili czy sam uciekł.
rowy prezesa2018-06-30 19:53:39
a głąb o nicku Nazwa użytkownika dalej liże rowy
kris2018-06-30 20:10:05
to tylko sparing jest ot tego zeb sprawdzac ruzne warianty a nie wygrywa za wrzelka cene zreszta mistsz polski legia remisuje z 3 cio ligowcem i cotez przegra wszystkie mecze w
Robert2018-06-30 20:10:16
Dla mnie nie jest zadnym zazkoczeniem taki wynik.. Żadnych wzmocnień tylko odchodzą znaczący gracze Korony z ubiegłego sezonu(min.Crvijanovic, Kaczarawa, Alomerovic, Kiełb).. Taki Górski to nie wzmocnienie, a oslabienie..on do pustej bramki nie potrafi strzelic z 2metrów... Arveładze to młody perspektywiczny chłopak ale teraz on jest góra na I ligę..tak samo bramkarze.. Pewnie prezes szuka jakiś wzmocnień za \'darmo\' w okręgówkach niemiecko/serbskich.. ale taka droga zaprowadzi nas o bicie sie tylko o utrzymanie.. Ps.Karnetu nie kupuje na ten sezon po tym jak nas kibiców potraktowano/oszukano w koncówce poprzedniego sezonu odpuszczając z premedytacją walkę w grupie mistrzowskiej i w 1/2 PP.. a do tego to co teraz się dzieje...uff...brak słów..
walet®2018-06-30 20:20:49
spadek się zbliża wielkimi krokami
Jarek2018-06-30 20:30:03
Jest bardzo dobrze.
Cześć2018-06-30 20:31:19
Buractwo!
Przestańcie płakać, bo to jest żenujące.
R2018-06-30 20:31:28
Dobrze że mamy Jukicia bo nie miał by kto bramek strzelać. Widać jaki jest mierny poziom pozostałych nominalnych pseudo napastników. To samo tyczy się bramkarzy. Zostało tylko dwóch ale chyba bardzo słabych. Odprawiono jednego ktory jakiś poziom pokazywał.
Zanosi się na rownię pochylą do spadku.
Nie myślałem że doczekamy takiego dziadostwa po zmianach w klubie.
Lew2018-06-30 20:41:59
Mam prośbę do dziennikarzy z portalu aby przy najbliższej rozmowie z prezesem zapytali ile pieniedzy wykłada na klub wlasciciel z Niemiec. Wszyscy kibice jestesmy ciekawi. Wiemy ile daje Canal + ile daje miasto a nie wiemy ile i czy w ogóle większościowy udzialowiec klubu.
S_Scyzor2018-06-30 21:05:55
Grubo ... Pilne wzmocnienia albo walka o utrzymanie do ostatniej kolejki ...
ckcrown_2018-06-30 21:10:23
Pobudka panie prezesie. Pobudka - kto może ucieka z Korony. Pobudka, bo inaczej obudzi się pan... z karnetami w ręku. Sam, samiuteńki... Proszę nie niszczyć kieleckiej Korony!!!
Bogusław2018-06-30 21:18:39
Dobra dobra wyluzujcie z tym spadkiem. Wiadomo nie napawa optymizmem to wszystko, ale z wyrokami to się powstrzymajcie. Co roku to samo :D
Volvo2018-06-30 21:29:54
Tak sparingi są od sprawdzenia zawodników, ale też podbudowuje się drużyna zwycięstwem. Szkoda że brak kasy i można powiedzieć chyba nieudolność nie pozwala sprowadzać wartościowych zawodników. Uwielbiam ten klub i serce się kroi patrząc na to co się dzieje. Szacunek dla zawodników, ale sorry nie wszyscy nadają się na ekstraklasę.
Juriusz2018-06-30 22:11:59
Zając niszczy Koronę.
Ktoś o trollu cześć2018-06-30 22:50:23
Zamiast inwestować w zawodników to opłacają trolli ! Takich buraków jakim jest „czesc“
@Lew2018-06-30 22:54:58
Właściciel klubu to chce kasę ale dla siebie a nie żeby jeszcze dokładać. Masz rację że powinni opublikować, bo pieniądze z miasta Kielce są jawne . Czy pan Burdenski coś inwestuje w klub Korona, mam wątpliwości jak i wielu innych kibiców.
czas na trudne pytania2018-06-30 23:40:50
Ile pieniedzy inwestuje obecny wlasciel? bo mam wrazenie ze nic.Co zrobil i jakie sa tegi efekty aby dzial marketungu pozyskal nowych reklamodawcow? jakie sa efekty zarzadzania prezesa Zajaca?
wstyd2018-06-30 23:41:54
Prezesie ta funkcja Cie przerosla. Odejdz dla dobra wszystkich i pozwol pracowac komus kto nadaje sie na to stanowisko
Akcjonariusz2018-07-01 00:58:04
Ludzie Korona jest spółką akcyjną i akcjonariusze nie wpłacają/wypłacają sobie od tak. Potrzeba jest uchwała walnego zgromadzenia o podwyższeniu kapitału i wtedy może wpłacić, ewentualnie uchwała o podziale zysku i wypłacie dywidendy.
Burdenski kupił akcje od miasta, ma większość głosów na walnym, powołali zarząd i zarząd prowadzi działalność gospodarczą spółki i sprawozdaje Radzie Nadzorczej i potem na walnym zgromadzeniu.
Burdenski nic nie dopłaca do Korony bo nie musi, a nawet jak by chciał to musiałby przeprowadzić jw.
Może natomiast zrobić pożyczkę dla spółki na podstawie umowy cywilnej, może wykupić usługę reklamową itp.
Miasto natomiast na podstawie umowy płaci za promocję czyli kupuje od Korony usługę.
I tyle dla niezorientowanych pytających
ARTI2018-07-01 04:41:46
Czekamy z transferami po MŚ w Rosji spokojnie.
Jarek2018-07-01 07:48:38
Ja wam mowie jest bardzo dobrze wszystko. Prezes i trener wie co robi a ze wam sie to nie podoba to trudno. Nasz prezes to jest super gosc...
Laterji2018-07-01 07:54:12
I tak witaja sie z Widzewem hehe
kibic2018-07-01 08:14:52
przeszło.rok.temu mówiłem o prezesie daje ci ze grajek w GKS był ale ba prezesa sory chwali pana tylko personel od sprzątania że jest Pan mily
fan2018-07-01 08:26:43
i.malar znowu zawalił bramkę boże chroń korona przed tym obronca
Układy i ukladziki2018-07-01 08:34:04
co w tej druzynie robi Janjic? w obecnej formie nie zasluguje na najnizsze wynagrodzenie
R2018-07-01 10:42:10
Szanowni redaktorzy (dziennikarze) czas najwyższy na zadawanie wlodarzom trudnych pytań odnośnie klubu i zespołu. To powinien być wasz priorytet. Kibice oczekują konkretnych odpowiedzi co się dzieje bo chyba dzieje się nie najlepiej.
Znawcy2018-07-01 10:54:41
Ludzie to tylko sparing wynik nie jest szczególnie ważny na normalmym meczu może wyszedłby taki skład jak w pierwszej części gdzie było 1:1 ale takich rotacji jak w drugiej części normalnie się nie robi. Martwi tylko mnie co będzie z bramką pierwszy bramkarz powinien być bardzo pewny a młodzież bez doświadczenia jak zostanie wrzucona na głęboką wodę w lidze to może być różnie.
Nowa SIła2018-07-01 11:11:04
W Kielcach tylko ORLĘTA!!! Już niedługo Koroniarze będą się bali pokazywać na mieście.Nowe czasy,NOWA SIŁA.Wkrotce się spotkamy na tym samym poziomie rozgrywkowym.
Do Nowa Siła2018-07-01 12:00:22
Oby tak było ale Orlęta narazie są w okręgówce więc jeszcze długa droga.
tak ten swiat sie kręci2018-07-01 13:06:06
Dziennikarze boja sie zadawac trudne niewygodne pytania bo obawiaja sie utraty akredytacji
urbi66@op.pl2018-07-01 13:31:56
słabo..

Ostatnie wiadomości

Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group