Odchodzący trenują pod okiem trenera Grzesika. Nie mają wstępu do żółto-czerwonej szatni

19-06-2018 11:43,
Mateusz Kaleta

W poniedziałek pierwsze zajęcia po przejściu testów wydolnościowych odbyli piłkarze Korony Kielce. W klubie musieli stawić się także zawodnicy, których wygasające 30 czerwca kontrakty nie zostaną przedłużone - a zatem Jacek Kiełb, Radek Dejmek, Goran Cvijanović i Sanel Kapidzić. Cała czwórka ćwiczyła pod okiem trenera Sławomira Grzesika na boisku przy ulicy Szczepaniaka.

Ci piłkarze cały czas są związani z Koroną umowa, a jeżeli wcześniej nie znajdą nowego pracodawcy, z klubem pożegnają się dopiero za dwa tygodnie. Nie trenują jednak z pierwszą drużyną Korony Kielce. Nie mają wstępu do szatni żółto-czerwonych i biorą jedynie udział w zajęciach indywidualnych pod okiem trenera Grzesika. Szkoleniowca odsuniętego ostatnio od zajęć z pierwszym zespołem (w sztabie zastąpił go Czech, Milos Jankovski).

REKLAMA

- W poniedziałek mieliśmy trening biegowy. Trener ma swój pomysł na to, aby każdy z nas ten czas odpowiednio przepracował i biegał to, co normalnie powinniśmy biegać w okresie przygotowawczym. Oczywiście, trzeba się skoncentrować na tych zajęciach, bo każdy chce być jak najlepiej przygotowanym do sezonu. Każdy z nas szuka klubu, dokonuje swoich indywidualnych wyborów. Musimy wypełnić nasze kontrakty do końca - mówi Jacek Kiełb.

W poniedziałek piłkarze odbyli trening biegowy, natomiast na wtorek zaplanowane są już inne zajęcia. Skrzydłowy, który 30 czerwca zostanie wolnym zawodnikiem, podkreśla jednak, że aby utrzymać dobrą formę trzeba też włożyć dużo wkładu własnego. - Codziennie wychodzę rano dodatkowo biegać, aby być w jak najlepszej kondycji - dodaje.

Piłkarz nie ma jednak żalu do klubu o to, w jakich warunkach przyszło mu ćwiczyć. - Absolutnie nie ma mowy o tym, żebyśmy byli gorzej traktowani. To wszystko jest normalne i doskonale rozumiemy sytuację, w jakiej się znaleźliśmy. Nie mamy żadnych pretensji do Korony, taka jest decyzja i ją szanujemy - tłumaczy.

- Na treningach pierwszej drużyny na pewno będą pojawiać się nowi testowani zawodnicy, będą zachodziły zmiany w kadrze. To oczywiste, że sztab będzie skupiał się na tych piłkarzach, którzy będą reprezentowali Koronę w przyszłym sezonie, a nie na tych, którym zaraz kończą się kontrakty. To naturalna kolej rzeczy i byliśmy na to przygotowani - kończy Kiełb.

Przedwcześnie umowy z Koroną rozwiązali Zlatan Alomerović oraz Nika Kaczarawa, którzy znaleźli nowe kluby. Z wymienionej czwórki na razie żaden z piłkarzy nie porozumiał się z nowym klubem. Jacek Kiełb cały czas rozmawia z zespołami z ekstraklasy, ale ma także propozycje z klubów 1. ligi – GKS-u Katowice oraz Termaliki Bruk-Bet Nieciecza.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Prima1112018-06-19 12:06:20
Fura, skóra i komóra. Pan Prezes Krzysztof Zając doskonale wie, jakie są atrybuty prawdziwego mężczyzny z władzą i klasą. To te atrybuty, niczym buława w średniowieczu świadczą o tym jakimi jesteśmy ludźmi i o naszej wartości i człowieczeństwie. Te decyzje, jakie podjął względem odchodzących z Korony i zdegradowanego trenera Grzesika również o tym świadczą.
andrzej2018-06-19 12:29:51
Jacek...ciekawe czy znajdzie klub z taką lub podobną pensją jaką oczekuje... Mógł przyjąc roczną propozycje od Korony..ale to jego wybór...
PS.Panie Prezesie i Panie Burdenski bierzcie się do roboty odnośnie transferów, bo czas ucieka i nowi piłkarze powinni przepracować choć drugi obóż z druzyną i się zgrać z nią bo jak nie to będzie "Zonk\' na początku sezonu!!!
azazel2018-06-19 12:39:47
Kiełb ma propozycje tylko z klubów 1. ligi – GKS-u Katowice oraz Termaliki. Z ekstraklasy nikt się nim nie interesuje.
yogi2018-06-19 12:43:28
Kultura,,szyk i elegancja to znak firmowy zarządzających Koroną.Niestety takie zachowania wobec niechcianych,niepokornych stają się normą.
@yogi2018-06-19 13:13:57
Każdy pracodawca tak robi, aby odchodzący nie siali fermentu
Ktoś tam2018-06-19 13:18:22
Jakim prawem używacie nazwy "ck"? Przecież korona nie jest pisana przez "c". A z Galicja to macie tyle wspólnego co Wąchock z Paryżem
Juriusz2018-06-19 13:20:26
Zając to beznadziejny człowiek, który pomiata ludźmi jak ścierkami. Zero klasy, zero szacunku dla innych. Dno.
Koronka2018-06-19 13:28:54
Jacus gdzie te wielkie kluby zagraniczne i topowe ekstraklasowe ktore jeszcze pare miesiecy tak o Ciebie zabiegaly? Gdzie ten balonik ktory tak pompowales,czyzby pekl?
Griniu2018-06-19 13:46:16
Jak bym kielb miał jakieś oferty z ekstraklasy to by już dawno się dogadali a nie balon jakiś pompuje pewnie bez klubu zostanie albo pójdzie do pierwszej ligi ale też wątpię albo będzie blagal prezesa na kolach o kontakt na jeden sezon na warunkach korony
@Ktoś tam2018-06-19 14:01:30
Civitas Kielcensis. Wypadałoby ci to wytłumaczyć, ale mi się nie chce.
Grzegorz C2018-06-19 14:10:04
I gdzie są Ci co narzekali, że zarząd nie podpisuje umowy z Kiełbem. Dawali tyle ile Jacek mógł wnieść realnie do zespołu. W innym wypadku brakuje dla pozostałych. Jest budżet którym się dysponuje z pewną rezerwą na niespodziewane sytuacje i należy go przestrzegać. W innym wypadku sytuacja skończy się jak teraz w Wiśle K.
tk2018-06-19 14:39:20
Nie wiem czemu się czepiacie klubu?
A co mieli z nimi zrobić? Kopnąć ich w dupę i kazać biegać po dolinach!
Przygotowują zawodników do nowego sezonu, z trenerem, z planem zajęć jak na fachowego pracodawcę przystało! A,że ich nie dopuszczają do I składu? A po co? Za 11 dni będą zawodnikami INNYCH - ZACNYCH drużyn.
Tk2018-06-19 14:49:45
@Ktoś tam
A po co Ci to wiedzieć?
Podpowiem tylko,że skrót pochodzi z 2 słów PO ŁACINIE!
I nie byliśmy przydupasami Austriaków!
Ktoś2018-06-19 17:58:39
To jak Zając traktuje ludzi to jest skandal !!
kibic2018-06-19 21:10:53
Coś pan Jacek spokornial. Czyżby przypadkiem nie pragną bić się w piersi i pozostać w Koronie na proponowanych warunkach zarządu. Pierwsza liga to już nie to, nie te pieniądze, nie ten poziom, a przy tym przeprowadzka w nieznane. Och Jacku, aleś sobie namieszał - szkoda. Próbuj to odwrócić, może ci się powiedzie i nadal będziesz nasz, koroniarz. Przecież jeszcze nie odszedłeś - powodzenia.
Bolek2018-06-20 09:03:44
Jacuś już w Niecieczy
Daniel2018-06-20 09:40:13
Zaliczył awans sportowy. Się w Niecieczy będzie grał ogony
Nie wierzę2018-06-20 12:09:32
,że poszedł do Niecieczy!
Miał tyle ofert, i to zza granicy.
Chyba, że dostał świetny kontrakt i dużo bonusów.
@Bolek2018-06-20 16:12:01
Jeśli to prawda, to powiem krótko - to sobie sprawiłeś Jacku awans na własne życzenie. Już zakończysz karierę poza ekstraklasą w zaciszu niejakiej Niecierzy.
Dinksiara2018-06-20 18:27:10
Może sparing z odchodzącymi......?!?
azazel2018-06-21 06:05:54
Przerośnięte ego, zero pokory i samokrytycyzmu. Kolesiowi chyba naprawdę wydawało się, że jest absolutnie niezbędny Koronie i klub podpisze z nim kontrakt na jego warunkach.
@azazel2018-06-21 12:27:13
No i gwiazdor wylądował z deszczu pod rynnę. Tam go czekają same rozrywki (oczywiście w remizie).

Ostatnie wiadomości

W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group