Odeszły legendy. Zobacz kto zastąpi Szmala, Bieleckiego, Zormana i innych w PGE VIVE!

05-06-2018 08:30,
Mateusz Kaleta

Ostatni mecz sezonu i piętnaste w historii mistrzostwo Polski w wykonaniu PGE VIVE Kielce to prawdziwa huśtawka nastrojów w kieleckiej Hali Legionów. Najpierw ogromna radość, puchar wzniesiony w górę w geście triumfu, a za chwilę... łzy smutku. Tego dnia z kielecką ekipą pożegnało się aż siedmiu członków mistrzowskiej drużyny. Każdy z nich zapisał się na kartach historii, a o ich zastąpienie będzie niezwykle trudno.

REKLAMA

Tomasz Strząbała z PGE VIVE związany był od 27 lat. Najpierw jako trener grup młodzieżowych, a od dziesięciu lat drugi trener pierwszej drużyny. W tym czasie pracował z Bogdanem Wentą, ostatnio natomiast z Talantem Dujszebajewem. Po sezonie zakończył jednak długoletnią pracę w kieleckim klubie. Postanowił wykonać krok naprzód. W nowych rozgrywkach 52-latek samodzielnie, jako pierwszy szkoleniowiec poprowadzi MMTS Kwidzyn. 

Jego miejsce w PGE VIVE zajmie Uros Zorman. Słoweniec, który do Kielc trafił w 2011 roku z Cejle Pivovarna Lasko, w stolicy województwa świętokrzyskiego spędził nieprzerwanie siedem i pół roku. I choć mógł dalej kontynuować sportową karierę - bo miał oferty z innych klubów - zdecydował się na inny ruch. Mecz z Orlen Wisłą Płock był jego ostatnim w karierze, jednak z Kielcami się nie rozstaje. Od nowego sezonu to on będzie pomagał Talantowi Dujszebajewowi w roli asystenta.

Kto tymczasem zajmie jego miejsce na środku rozegrania? To Luka Cindrić -  24-letni Chorwat, obecny piłkarz Vardaru Skopje, który już w nowym sezonie będzie reprezentował barwy kieleckiego klubu. Jego kontrakt z PGE VIVE będzie obowiązywał przez trzy lata. W zimie Cindrić został uznany za najlepszego zawodnika świata w plebiscycie Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej. Dobrze zna się z Alexem Dujszebajewm - to własnie z razem z Hiszpanem poprowadził w sezonie 16/17 Vardar do tytułu Ligi Mistrzów. 

Sportowe kariery kończą Sławomir Szmal oraz Karol Bielecki. 39-letni "Kasa" w PGE VIVE spędził siedem lat. I jak sam mówi - Jeśli chodzi o klubową piłkę ręczną, osiągnął tu największy sukces, bo wygraną w Lidze Mistrzów. - Ale z tych trzydziestu trzech lat kariery nie zamieniłbym ani roku, miesiąca, dnia, czy godziny. Jestem dumny ze swojej kariery - nie kryje wzruszenia doświadczony golkiper. A nie zapominajmy, że "Kasa" to rekordzista pod względem spotkań w narodowych barwach (298 meczów). Razem z reprezentacją sięgał po wicemistrzostwo oraz brązowy medal Mistrzostw Świata. Teraz dalej ma pracować w Kielcach, ale w innej roli. - Czekają mnie rozmowy z prezesem. On już nakreślił mi pewne rzeczy, ale póki nie ma konkretów nie chcę o tym mówić - ucina Szmal.

Jego miejsce w bramce PGE VIVE zajmie Vladimir Cupara. Serbski bramkarz, który w 2016 roku został wybrany najlepszym golkiperem ligi hiszpańskiej ma obecnie 24 lata, ale jego transfer do Kielc został zapowiedziany już dwa lata temu przy okazji... mistrzowskiej fety. Cupara wypełnił kontrakt wiążący go z Ademar Leon i od nowego sezonu będzie bronił barw PGE VIVE Kielce. Tam czeka go walka o miejsce w składzie z Filipem Iviciem. Do składu coraz śmielej puka także 17-letni Miłosz Wałach. 

Swój ostatni mecz w zawodowej karierze rozegrał też Karol Bielecki. "Kola" zakończył swoją sportową karierę w piękny sposób - rzucił ostatnią bramkę w finałowym spotkaniu z Orlen Wisłą Płock. Ta jednak nie zawsze była usłana różami. Miał 28 lat. Niedawno świętował drugi w życiu medal mistrzostw świata, grał w Bundeslidze, docierał na sportowy szczyt. I podczas meczu Polska - Chorwacja stracił oko. Nie poddał się. Dziś kończy karierę w blasku chwały. 

W nowym sezonie na pozycji Karola Bieleckiego zobaczymy 22-letniego Władysława Kulesza. Białoruski rozgrywający podpisał w Kielcach 5-letni kontrakt. Na zawodnika bardzo liczy Talant Dujszebajew, który nie szczędził pochwał w jego kierunku podczas oficjalnej prezentacji. - Ma wszelkie predyspozycje ku temu, by niebawem zostać jednym z najlepszych na świecie bombardierów. I choć o zastąpienie "Koli" będzie bardzo trudno, trener PGE VIVE nie ma wątpliwości: - To bardzo perspektywiczny zawodnik. Już dziś wielu porównuje go do Karola Bieleckiego...

Z Kielcami żegna się także Manuel Strlek, który odchodzi do Vesprem. Jego miejsce w PGE VIVE zajmie Hiszpan Angel Fernandez Perez, który podpisał trzyletni kontrakt. To złoty  medalista mistrzostw Europy Chorwacji z 2018 roku. Mierzący 193 cm wzrostu lewoskrzydłowy dwa lata pod rząd był wybierany najlepszym zawodnikiem na swojej pozycji w Hiszpanii. Miało to miejsce w sezonach 15/16 i 16/17.

Po zakończeniu sezonu z klubu odchodzi Mateusz Kus, który w nowych rozgrywkach będzie grał w Motorze Zaporoże. Miejsce na kole w nowym sezonie będzie należało do Białorusina Arcioma Karaloka. 22-letni obrotowy w minionych rozgrywkach reprezentował barwy francuskiego Saint-Raphaël Var. Z kieleckim klubem podpisał pięcioletni kontrakt, a duże nadzieje z zawodnikiem wiąże Bertus Servaas, prezes klubu: - Dla mnie to jeden z największych talentów europejskiej piłki ręcznej - mówi na łamach oficjalnej strony klubu.

Siódmym, ostatnim zawodnikiem, który żegna się z Kielcami jest Darko Djukić. I choć kontrakt Serba z PGE VIVE obowiązywał jeszcze do 2020 roku, zawodnik zdecydował, że go nie wypełni. Djukić opuszcza Kielce po dwóch latach, a w nowym sezonie będzie bronił barw Mieszkowa Brześć. W PGE VIVE zostanie dwóch prawostrzydłowych: Blaz Janc oraz nowopozyskany Arkadiusz Moryto - 20-letni reprezentant Polski i najlepszy strzelec sezonu zasadniczego PGNiG Superligi (227 bramek). Skrzydłowy Zagłębia Lubin to niesamowicie uzdolniony i wszechstronny zawodnik. W zakończonym sezonie ustanowił rekord ligi w liczbie rzuconych bramek w jednym meczu – 15.

fot: Anna Benicewicz-Miazga

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

ED2018-06-05 09:21:53
Kochany Ck SPorcie - czytajcie tekst przed opublikowaniem:

1) "a za chwilę... zły smutku"
2) "I choć każdy z nich zapisał się na kartach historii, o ich zastąpienie będzie niezwykle trudno." etc...
Redakcja2018-06-05 09:51:34
Dzięki @ED! Już wszystko poprawione.
DCK2018-06-05 14:00:02
Jeszcze do poprawki to zdanie "Ale z tych trzydziestu trzech lat kariery zamieniłbym ani roku, miesiąca, dnia, czy godziny." Moim zdaniem brakuje "nie" przed słowem "zamieniłbym". Pozdrawiam.
Ck2018-06-05 16:13:01
"Dobrze zna się z Alexem Dujszebajewm - to własnie z razem z Hiszpanem poprowadził w sezonie 16/17 Vardar do tytułu Ligi Mistrzów."

Niepotrzebne pierwsze "z"
gnom2018-06-05 16:31:29
Zmiany wydają się rozsądne. Szkoda tylko, że z roku na rok coraz mniej Polaków w Iskrze.
Bryx2018-06-05 17:03:36
Dziękujemy Legendom, witamy nowych!

Ostatnie wiadomości

Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group