Korona goniła wynik od drugiej minuty, ale wygrała. Dobry mecz testowanych

19-01-2018 15:29,
Mateusz Kaleta

Piłkarze Korony Kielce odnieśli pierwsze zwycięstwo podczas zgrupowania w tureckim Side. Ale w jakich okolicznościach! Podopieczni trenera Gino Lettieriego po dwudziestu minutach towarzyskiego starcia z rumuńskim CSM Politehnica Iasi przegrywali już 0:2. Kontaktową bramkę zdobyli jeszcze przed przerwą, ale sprawy w swoje ręce wzięli dopiero w drugiej połowie. Dobre zmiany taktyczne sprawiły, że w drugiej odsłonie obraz gry kieleckiej ekipy uległ znacznej poprawie. Wygraną kieleckiego zespołu przypieczętowało trafienie Bartosza Rymaniaka i piękny lob Jacka Kiełba.

W przeciwieństwie do składu, jaki zagrał od począku pierwszego meczu kontrolnego w Turcji, zremisowanego przez Koronę 0:0, tym razem trener Gino Lettieri zestawił znacznie inną jedenastkę. Od pierwszej minuty wystąpiło dwóch testowanych obcokrajowców - Bojan Najdenov oraz Sanel Kapidzić, a także 18-letni Michał Dziubek - defensor grający na codzień w drużynie w Centralnej Lidze Juniorów.

REKLAMA

Spotkanie nie rozpoczeło się jednak po myśli żółto-czerwonych. Jak pierwsi zaatakowali Rumuni i już w 2. minucie meczu mogli cieszyć się z szybko strzelonej bramki. Piłkę obok bezradnego Gostomskiego w siatce umieścił Kizito - 24-letni napastnik z Ugandy.

Szybko stracona bramka zdecydowanie zaskoczyła kielczan. Swoje szyki podopieczni trenera Gino Lettieriego uporządkowali dopiero po kilku minutach, kiedy to częściej zaczęli operować piłką. Nic z tego jednak nie wynikało, ponieważ gra w dużej mierze toczyła się w środkowej strefie boiska.

To jednak piłkarze CSM Politehnica mogli po chwili podwyższyć prowadzenie. Groźny strzał 9. minucie z rzutu wolnego zdołał jednak obronić Gostomski.

Po chwili z kontrą wyszli żółto-czerwoni. Całą akcję zapoczątkował Możdżeń, który prostopadłym podaniem uruchomił Nabila Aankoura. Marokańczyk z francuskim paszportem zagrał wzdłuż bramki do Jukicia, ale skrzydłowy Korony nie trafił w piłkę, która po chwili padła łupem defensorów z Rumunii. To była bardzo dobra okazja do wyrównania.

W 21. minucie po raz drugi piłkę z siatki wyciągać musiał Maciej Gostomski. Rumuni zaatakowali prawym skrzydłem, a najprzytomniej w polu karnym zachował się Kizito, który skutecznie sflinalizował całą akcję precyzyjnym strzałem. To było drugie trafienie napastnika CSM Politehnica w tym spotkaniu.

Kielczanie za wszelką cenę chcieli odrabiać straty, jednak zadanie to mocno utrudniali im dobrze dysponowani dzisiaj Rumuni. Podopieczni trenera Flaviusa Stoicana grali bardzo agresywnie, popełniali sporo fauli. Taki styl gry zdecydowanie wybijał Koroniarzy z rytmu.

Po chwili także żółto-czerwoni doszli do głosu. Najpierw o uderzenie pokusił się Możdżeń, ale czujny w bramce był golkiper, który sparował piłkę na rzut rożny. Po chwili pomocnik Korony strzelił raz jeszcze – tym razem niecelnie.

Aż w końcu nadeszła 36. minuta, w której Korona zdobyła bramkę kontaktową. Kapitalnym podaniem popisał się Macedończyk Najdenov, który uruchomił z przodu wybiegającego Kapidzicia. Duński piłkarz bośniackiego pochodzenia nie miał problemów z wykończeniem akcji i precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w siatce. To była świetna akcja w wykonaniu testowanych.

Strzelona bramka wyraźnie dodała 27-letniemu napastnikowi wiatru w żagle, który po chwili skutecznie wywalczył piłkę i zapoczątkował szybki kontratak. Całą akcję strzałem kończył Jukić, jednak uderzył obok bramki.

W pierwszej połowie wynik spotkania nie uległ już zmianie.

W przerwie spotkania trener Gino Lettieri dokonał wymiany praktycznie całej jedenastki, jaka grała w pierwszej połowie. Na boisku pozostał jedynie Marcin Cebula, który pojawił się na placu gry tuż przed przerwą - w 41. minucie.

Roszady personalne szybko przyniosły skutek w postaci zmiany obrazu gry kieleckiego zespołu. Pierwszą akcję w drugiej odsłonie spotkania przeprowadził wprowadzony chwilę wcześniej Rymaniak. Prawy defensor Korony próbował przelobować wysuniętego golkipera CSM Politehnica, jednak ten w ostatniej chwili zdołał się cofnąć i wybić zmierzającą pod poprzeczkę futbolówkę. To była bardzo dobra okazja do wyrównania.

Kielczanie od początku drugiej połowy przejęli inicjatywę. Podopieczni trenera Gino Lettieriego długo utrzymywali się przy piłce, a prawdziwym liderem w środku pola był Żubrowski, który dokonywał wielu trafnych wyborów. Świetną pracę wykonywał także Kaczarawa, który dawał swoim kolegom wyraźny sygnał do wysokiego pressingu na obrońcach CSM.

To po chwili przyniosło wymierny efekt. W 57. minucie dwójkową akcję przeprowadził duet Cebula - Rymaniak, po której prawy defensor Korony wpakował piłkę do siatki. Korona doprowadziła do wyrównania.

Dwie minuty później kielczanie wyszli już na prowadzenie. Wysoki pressisng Kaczarawy zmusił usiłującego wybić piłkę bramkarza Rumunów do błędu. Odbita futbolówka trafiła ostatecznie pod nogi Jacka Kiełba, który popisał się fantastycznym strzałem z okolic 25. metra i przelobował bezradnego golkipera.

Korona dalej grała "swoje". W 71. minucie odważną szarżę prawą stroną przeprowadził 17-letni Długosz, jednak po jego centrze z piłką minimalnie minęli się Kiełb oraz Kaczarawa.

Tempo gry nieco siadło. Długimi momentami gra toczyła się w środku pola, brakowało za to akcji ofensywnych i strzałów. Następną dogodną sytuację kielczanie wykreowali sobie dopiero w 84. miucie. Świetnym podaniem Kaczarawę uruchomił Kiełb. Gruzin znalazł się w sytuacji sam na sam z Koselevem, jednak ostatecznie górą w tym pojedynku okazał się bramkarz CSM.

Jeszcze jednym uderzeniem z dystansu bramkę Hamrola usiłowali zagrozić Rumuni, jednak nieskutecznie. Po tej akcji sędzia zakończył spotkanie. Korona pokonała CSM Politehnica Iasi 3:2 i tym samym odniosła pierwsze zwycięstwo w tureckim Side.

Następny sparing kielczanie rozegrają już w niedzielę. Rywalem żółto-czerwonych będzie zajmujący 7 miejsce w ukraińskiej estraklasie Olimpik Donieck.

Korona Kielce - CSM Politehnica Iasi 3:2 (1:2)

Bramki: Kapidzić (36’), Rymaniak (57’), Kiełb (59’) - Kizito (2’, 21’)

Korona: Gostomski (46’ Hamrol) - Kosakiewicz (46’ Rymaniak), Dziubek (46’ Dejmek), Diaw, Miś (46’ Kallaste) - Cvijanović (46’ Petrak, 67’ Dziubek), Możdżeń (46’ Żubrowski), Najdenov (46’ Długosz), Aankour (41’ Cebula), Jukić (46’ Kiełb) - Kapidzić (46’ Kaczarawa)

CSM Politehnica: Rusu (46’ Koșelev) - Bosoi (63’ Sin), Jagodinskins, Mihalache, Pantiru (56’ Taciuc) - Cioinac, Mihăescu (46’ Chelaru), Ștefănescu (46’ Bădic), Zaharia (63’ Qaka) - Gavrila (56’ Danale), Kizito

Żółta kartka: Dziubek, Rymaniak - Mihaescu

fot. Paweł Jańczyk, korona-kielce.pl

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Monitor2018-01-19 15:37:37
Hejterzy spóźniają się z ekspertyzami
co z Kovacevicem i Soriano?2018-01-19 15:41:23
czemu nie zagrali ani minuty w obu meczach?
prowda2018-01-19 16:05:01
Biedaklepy przyjechały z Niemiec i esktraklasę robia
Mick2018-01-19 19:22:01
A co z Gardawskim...??
Bora2018-01-19 19:38:39
Soriano ma coś z palcem u nogi i trenuje sam ale z kovaceviciem to ciekawe jest że 2 mecz go nie ma może jest w lepszej formie niż inni :D
do prowda2018-01-19 19:59:32
A ile ty posiadasz bogaczu z zaścianka? Chyba na zazdrość cię zżera.
Trener koordynator2018-01-19 20:02:23
Po co sprawdzać taką obronę(Kosakiewicz,Dziubek,Diaw,Miś) przecież nigdy Dżin nie zagra takim zestawieniem w lidze.To zaciemniło Mu siłę reszty składu który zagrał w pierwszej połowie, a po nazwiskach wydawał się mocny.
Jakie wnioski wyciągnął trener z tego zestawienia linii obrony, nie widzę pytań, nie widzę odpowiedzi...
Ritter2018-01-19 21:46:27
Jedyne co zastanawia to fakt, czemu testowany Petrak spędził na boisku 21 minut po czym zmienił go Dziubek. Jakaś kontuzja czy zmęczenie?
CK2018-01-20 00:04:18
A ja się pytam gdzie są jakieś wzmocnienia poważne? Mieliśmy pozyskać środkowego pomocnika napastnika i stopera tak mówił prezes jeszce w grudniu i obiecywał że zawodnicy pojada na oboz od początku. Tymczasem stopera w ogóle nie ma, napastnika testujemy ale realnym wzmocnieniem to on raczej nie będzie bardziej uzupełnienie. Jedynie sordkowych pomocników testujemy dwóch w miarę porządnych. Znowu będą transfery po obozie a potem czekanie kilka kolejek aż zawodnik dojdzie do formy. I jeszcze takie pytanie, może się czepiam ale po co prezes jest na obozie? Nie ma roboty na miejscu w Kielcach?
I ciekawi mnie jeszce kto to jest ta kobieta z filmiku z karaoke . Jedna to ta masażystka a druga? Na wycieczke ktoś ją zabrał?
Luker2018-01-20 09:14:51
I tak w lidze beda przegrywac
drygu2018-01-20 10:57:09
ja tez sie dopisze do pytania o stopera ktory mial byc na obozie a tu jakos cisza, droga redakcjo czy mozecie sie cos dopytac jak wyglada sprawa w tym temacie?
@CK2018-01-20 11:07:10
tak, jeden z piłkarzy ją zabrał, nawet niezła.
Mks2018-01-20 11:11:03
A Grzelak podpisał kontrakt w Niecieczy,dlaczego nikt się tym tematem nie zainteresował? Obrońca jak znalazł i na środek i bok obrony no i oprócz tego nie musi się aklimatyzować bo to że nasz krajan to nadmienić nie trzeba!
KRIS2018-01-20 11:38:54
Gdzie są Ci nowi testowani zawodnicy, hello? Zaraz się obóz skończy. Wyczerpały się zapasy agencji as-11?
czesio2018-01-20 12:01:19
Szkoda , że wraca do Polski Grzelak i idzie do Niecieczy.
Janek2018-01-20 15:33:05
Gdzie te konkretne wzmocnienia panie Zając?! Na obozie już miały być(Napastnik, Stoper). A obóz sie konczy..i znów bedzie od meczu z Niecieczą problem ze zgraniem nowych zawodników itp.,itd.?!
@Mks2018-01-20 18:15:26
I o niebo lepszy niż Kallaste.
Jarek2018-01-20 19:11:17
Nie ma kasy nie ma zawodnikow z gornej polki , proste gramy tym co mamy
Robek2018-01-20 20:10:41
Hmm...obóz trwa..szkoda, ze nie ma konkretnych wzmocnień..Stopera z UE, Napastnika i Pomocnika. Widać p.Burdenski nie smierdzi kasą..
Kuba2018-01-20 20:59:51
A Petrak, Najdenov i Kapidzic to co nie wzmocnienia? Czepiacie się
tomek622018-01-20 22:18:57
piszecie koledzy wraca Grzelak do Polski jest do wziecia Malar czemu nie do KORONKI a juz niektorzy zapomnieli i to bardzo szybko o tym ze jak KORONKA byla w potrzebie to ci Panowie sie na nasz KLUB wypieli
@tomek622018-01-21 00:19:37
Kto sie wypial? Malarczyk miał życiową szansę transferu do Anglii z której każdy piłkarz ekstraklasy poza najlepszymi by skorzystal. Grzelak też chciał wyjechać za granicę bo była to jego ostatnia szansa że względu na wiek i chciał spróbować. Poza tym Korona też się nie kwapila żeby z nim kontrakt przedłużyć. Na Korone to się wypial np. Cezary Wilk który ewidentnie miał klub gdzies i się z tym nie krył po odejściu. O Kielbie też powiesz ze się wypial na Koronę bo poszedł do Lecha kiedyś ?
@kuba2018-01-21 00:23:25
Kapidzic to raczej uzupełnienie składu. Może będzie trochę lepszy od Górskiego ale na pewno nie jest to nasz zbawca w ataku. Najdenov z kolei chyba nie ma paszportu UE. Jedynie Petrak wygląda w miarę ok ale też nie grał ostatnio. Jak dla mnie priorytetem powinno być pozyskanie stopera bo na chwilę obecną mamy tylko trzech w tym dwóch spoza UE. A nie zapominajmy że w ataku musi grać Kaczarawa bo Soriano nie zachwyca i Jeszce ma kontuzje teraz
@tomek622018-01-21 08:03:24
nikt sie nie wypina, tylko kazdy idzie tam, gdzie mu wiecej dają. temat wałkowany sto razy, ale dalej tacy ludzie jak ty stawiaja wyzej pilkarza od sprzedawcy w sklepie czy nauczyciela. pilkarz to tez zawod, a dla atmosfery i kolegow to sie gra w niedzielnych ligach na orliku amatorsko.
Trener koordynator2018-01-21 20:04:43
Skąd wiesz że"Petrak wygląda w miarę ok" sprawdziłem na na yt i jest jakaś jedna dobitka i nic więcej a w skrótach Korony też nie można nic wywnioskować. Natomiast Kapidzič i Najdenov (paszport bułgarski) mają dużo materiałöw w necie i w sparingu ładnie poklepali pierszą bramkę z Rumunami. Kapidzič jest lepszy nie tylko od Górskiego ale również od Soriano, lepszy technicznie, dobrze zastawia, strzela z każdej piłki, zachowuje zimną głowę. Najdenov ma dobry przegląd pola, świetne crossowe podanie, dobre warunki, gra ciałem.
@trener koordunator2018-01-21 22:17:21
Tak, tak. Filmiki na yt to bardzo cenne źródło informacji. Proponuję Ci obejrzeć filmik promo Outtary na kanale Michała Siejaka. Wygląda na nim lepiej niz Sergio Ramos a jak grał to chyba każdy pamięta. Pisząc że Petrak wygląda ok miałem na myśli jego przeszłość i kluby/ligi w których grał.
PS cieszy mnie bułgarski paszport Najdenova o ile to prawda.
z braku2018-01-22 13:30:02
laku i indolencji w szukaniu zawodnikow, pewnie cala trojka z nami zostanie, zakladajac ze Petrakowi nie urwali nogi na sparingu.

Ostatnie wiadomości

Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group