Korona budzi respekt. Nie będzie to dla nas łatwe spotkanie

30-10-2017 00:02,
Piotr Ciesielski

Po pucharowym zwycięstwie na trudnym terenie w Lubinie, przed zawodnikami Korony Kielce zadanie wcale nie łatwiejsze. W poniedziałek, na zakończenie 14. serii spotkań Lotto Ekstraklasy, podopieczni Gino Lettieriego zmierzą się w Gdańsku z tamtejszą Lechią.

Choć rywale w tym sezonie spisują się znacznie poniżej oczekiwań i doszło u nich nawet do zmiany szkoleniowca, to należy się spodziewać, że postawią kielczanom twardy opór. Mowa w końcu o zespole, który w ostatniej kolejce, na własnym stadionie, zatrzymał rozpędzoną drużynę Lecha Poznań i to grając przez ponad 20 minut w osłabieniu.

REKLAMA

Z drugiej jednak strony, w dziesięciu ostatnich meczach z Koroną, Lechia triumfowała tylko dwukrotnie. Można więc powiedzieć, że drużyna z Kielc ma swego rodzaju patent na „zielono – białych”.

W meczu z Koroną, trener Adam Owen nie będzie mógł skorzystać z wciąż kontuzjowanych Sławomira Peszki czy Lukasa Haraslina. Ponadto, za czerwoną kartkę pauzował będzie Michał Nalepa. Do kadry powraca za to, po odsłużeniu kary za cztery żółte kartoniki, Daniel Łukasik, a także zawieszony za czerwoną kartkę w meczu z Termaliką - Romario Balde. Normalne treningi wznowili też Jakub Wawrzyniak i Grzegorz Wojtkowiak.

Przed meczem drużynę Korony komplementuje obrońca drużyny Lechii, Mate Milos. -  Mecz z Koroną będzie dla nas bardzo ważny. Zbliżamy się do połowy sezonu zasadniczego i musimy zacząć odrabiać straty i zbierać punkty. Wierzę jednak w nas i jeśli zrealizujemy pomysły trenera Adama Owena na to spotkanie, to zakończymy je zwycięstwem. Liczę przy tym na doping naszych kibiców, którzy pomogą nam pokonać drużynę z Kielc. Oglądaliśmy mecze Korony, w tym ten pucharowy z Zagłębiem, który zakończył się wygraną Korony. Na pewno ich forma budzi respekt, ale gramy u siebie i to my musimy dyktować warunki gry – mówi Chorwat.

- Na pewno jednym z kluczy do poniedziałkowego spotkania będzie znalezienie właściwego balansu między atakiem a obroną  – podkreśla Adam Owen, szkoleniowiec Lechii. 

- Korona jest bardzo pewna siebie, jest bardzo energetycznym zespołem. Bronią dużą liczbą zawodników i tak samo atakują. Mają młody skład, są głodni zwycięstw. Nie będzie to dla nas łatwe spotkanie. Wierzymy jednak w siebie, a naszym atutem będzie gra na własnym obiekcie. Postaramy się poszukać w ich grze słabych stron i je wykorzystać – kończy walijski trener.

Mecz Lechia Gdańsk – Korona Kielce rozpocznie się w poniedziałek o godzinie 18 na stadionie Energa w Gdańsku. Transmisja w Eurosporcie 1. Arbitrem głównym tego spotkania będzie Krzysztof Jakubik z Siedlec.

Źródło: własne, lechia.pl

fot. Piotr Matusiewicz / PressFocus

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Tom2017-10-30 09:09:22
Panowie...mamy prawie połowę sezonu zasadniczego, a my wciąż bez wyjazdowego zwycięstwa. Lechia nic ciekawego nie gra, jest o klase słabsza od takich druzyn jak Wisła, Lech czy legia..więc z kim mamy się przełamać?! Korono liczymy na mądrą i konsekwentną grę i wkoncu na 3pkt z wyjazdu! Powodzenia!!
Mks2017-10-30 10:37:49
Do boju Koronoooo ! Marsz marsz marsz marsz zwyciestwo czeka nas !
obserwator2017-10-30 15:27:39
Spoko. Będzie 2-3 i trzy punkciki jadą do Kielce.
Luker2017-10-30 16:19:59
Lettieri Lechi pomoze. Dwoch obroncow bedzie w obronie a na bramkarza bedziecie jechac juz od wlasnej polowy. Korona bedzie miala Gorskiego w ataku, wiec zero z przodu. 6:0 dla Lechii.
@Luker2017-10-30 20:23:12
aleś mędrku trafił

Ostatnie wiadomości

Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group