Bardzo dobry mecz Korony w Poznaniu. Wygrywa jednak Lech po dwóch rzutach karnych

28-04-2017 22:14,
Redakcja

Nie przyniosła wstydu na Bułgarskiej Korona Kielce. Co więcej, zespół Macieja Bartoszka w meczu 31. kolejki Lotto Ekstraklasy zaprezentował się z naprawdę dobrej strony, udowadniając po raz kolejny, że zasługuje na grę w grupie mistrzowskiej ligowych rozgrywek. Niestety jednak, żółto-czerwoni ostatecznie przegrali z Lechem Poznań 2:3, choć długo wydawało się, że piątkowe spotkanie zakończy się remisem.

Pierwsza połowa przyniosła sporo emocji i z pewnością zaskoczyła niejednego kibica polskiej piłki nożnej. Jeżeli ktoś myślał, że złocisto-krwiści przestraszą się gry na Bułgarskiej, był w błędzie. Korona zagrała bez respektu, zupełnie tak, jak dwa tygodnie temu przy Łazienkowskiej, gdzie zremisowała z Legią.

W Poznaniu do przerwy też był remis, i to mimo, że kielczanie musieli sobie radzić bez dwóch stoperów (Djibrila Diawa i Bartosza Kwietnia). Na środku obrony z konieczności wystąpił Rafał Grzelak, ale w pierwszej połowie dał sobie najbardziej znać w sytuacji, gdy symulował faul w polu karnym gospodarzy, za co obejrzał słuszną żółtą kartkę.

To Grzelak nie zdołał też zablokować uderzenia Darko Jevticia w 17. minucie, który dał prowadzenie „Kolejorzowi”. To był jednak błąd całego zespołu, który pozostawił bez opieki Szwajcara przy stałym fragmencie gry. Z rzutu rożnego poza pole karne zagrał Radosław Majewski, a Jevtić popisał się kapitalnym uderzeniem.

Radość poznaniaków nie trwała jednak długo. Już cztery minuty później z dystansu huknął Mateusz Możdżeń, piłka odbiła się od głowy Macieja Wilusza, czym całkowicie zaskoczyła Jasmina Buricia.

Kolejne minuty to wyrównana walka i ataki z obydwu stron. Kapitalnie na boisku radził sobie Jakub Żubrowski, który rządził i dzielił w środku pola. W 41. minucie zrobiło się gorąco w polu karnym gości. Na murawę upadł Marcin Robak, a arbiter odgwizdał faul Bartosza Rymaniaka. „Jedenastkę” na gola pewnie zamienił sam poszkodowany.

Ale znów Korona zareagowała wspaniale. Dwie minuty później sędzia podyktował kolejny rzut karny – tym razem dla kieleckiego zespołu. Łukasz Trałka faulował Możdżenia, a pewnym strzałem z jedenastu metrów popisał się Jacek Kiełb.

Po przerwie pierwszą najciekawszą sytuację oglądaliśmy, gdy na piekielny mocny strzał z ponad 35 metrów zdecydował się Grzelak – piłka leciała pięknie, lecz nieznacznie minęła światło bramki. Gra „Kolejorza” w tym spotkaniu wyraźnie się nie kleiła, długimi fragmentami to kielczanie dominowali na boisku i utrzymywali się przy piłce.

Lech próbował, dokonywał ofensywnych zmian, ale Korona bardzo dobrze broniła dostępu do własnej bramki. I wyprowadzała niezwykle kontry, tak jak w 73. minucie, gdy na sam na sam z Buriciem znalazł się Ken Kallaste, ale w tym pojedynku górą okazał się golkiper poznańskiej drużyny. Chwilę później Burić kapitalnie powstrzymał Daniego Abalo.

Jednak w 79. minucie kapitalną akcję przeprowadził Jevtić, który wpadł w pole karne Korony i wywalczył kolejną jedenastkę dla gospodarzy. Szwajcara faulował Możdżeń. Do piłki znów podszedł Robak i znów popisał się skutecznym uderzeniem.

Korona próbowała odpowiedzieć. W 84. minucie z dystansu strzelił Kiełb, ale dobrze między słupkami spisał się golkiper z Poznania. A cztery minuty później Burić zatrzymał z najbliższej odległości uderzenie głową "Ryby". Na głowę Polaka kapitalnie dośrodkował jego kolega z Hiszpanii - Palanca. Kielczanie nie byli w stanie trafić do siatki rywali po raz trzeci, dlatego ostatecznie trzy punkty zostały w Poznaniu.

Zapis relacji NA ŻYWO

Kolejny mecz Korony w następny piątek, gdy kielczanie na Kolporter Arenie zmierzą się z Jagiellonią Białystok (godz. 20.30).

Lech Poznań - Korona Kielce 3:2 (2:2)

Bramki: Jevtić (17’), Robak (42’ k, 80’ k) – Możdżeń (21’), Kiełb (44’ k)

Lech: Burić – Kędziora, Bednarek, Wilusz, Kostevych – Makuszewski (61’ Radut), Trałka, Tetteh (70’ Kownacki), Majewski (81’ Gajos), Jevtić – Robak

Korona: Borjan – Rymaniak, Dejmek, Grzelak, Kallaste – Palanca, Możdżeń, Żubrowski, Aankour (85’ Cebula), Pylypczuk (56’ Abalo) – Kiełb

Żółte kartki: Tetteh, Kostevych – Grzelak, Rymaniak, Dejmek, Możdżeń

fot. Ekstraklasa SA


Sponsor relacji z meczu
Lech - Korona w Poznaniu

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

CK2017-04-28 22:26:27
Jak zwykle Koronę przekręcił sędzia...
pol2017-04-28 22:26:51
bardzo dyskusyjne karne dla Lecha.
Korona lepsza z przebiegu całego meczu.
dziękujemy za walkę.
Sks2017-04-28 22:32:24
Bardzo za wysiłek, Lechowi Legii czy Jadze napewno będą pomagać sędziowie dla atrakcyjności rozgrywek. Jeśli chodzi o Koronę to walczyła przewazala i było widać z graja bez presji. BRAWO DLA PIŁKARZY I TRENERÓW. MAM NADZIEJĘ ŻE BARTOSZEK DOSTANIE NOWY KONTRAKT I PARĘ WZMOCNIEŃ A W PRZYSZŁYM SEZONIE POWALCZYMY O COŚ WIĘCEJ. BRAWO
Lukas2017-04-28 22:35:50
Korona dziś była lepsza od Lecha ale jak się nie wykorzystuje takich sytuacji jakie Korona miała w 2 połowie to cięzko mysleć o punktach..a decyzje sędziego to cięzko je spokojnie komentować.. szkoda tego meczu i choćby punktu..
Ck2017-04-28 22:38:22
To nie Lech wygrał ten mecz tylko sędzia. Dobry mecz Korony, gdzieś mam ten wynik. Brawo za postawę!
lucas_ck2017-04-28 22:42:41
lech gral z napastnikiem my bez , to i mamy 0 pt, mysle za np Aimar spokojnie by strzelil to co bylo w 2 plowie do strzelenia i byly by spokojnie 3 oczka
Angol2017-04-28 22:46:13
Marciniak lepiej sędziuje w LM, Bo tam nie ma odgórnych rozkazów nikogo faworyzować.
qqqq2017-04-28 22:50:06
wygral sedzia przekreciniak
Donpedro2017-04-28 23:01:31
Dobry mecz w wykonaniu Korony. Przegralismy ale po walce. Brawo za zaangazowanie i szacunek dla chlopakow. Nikt tu jak widac na wakacje sie nie wybiera. I o to chodzi
Bryx2017-04-28 23:02:03
Lech oddał jeden celny strzał z gry i wygrał 3:2. Tydzień temu mieliśmy tyle fuksa, że to musiało się chyba musiało jakoś skompensować. Inaczej się tego nie da wytłumaczyć.
Scyzoryk2017-04-28 23:42:20
2 karnych nie było położyli się gracze Lecha , Korona bardzo dobrze zagrała, Możdżeń zawodnik meczu ;) :) cała drużyna zagrała dobry mecz i 1 pkt powinnien być ;) :) , karny dla korona Kielce powinnien być sędzia międzynarodowy a takie błędy :) ;)
grzech99992017-04-29 07:10:42
Szkoda ze nie ma u nas typowego napastnika...Palanca to typowy skrzydlowy Ryba tak samo a gdzie jest typowy snajper?Mican ma kontuzje a nastepcow brak....
moim zdaniem2017-04-29 08:10:32
Okazje były podobnie jak z Legią. Przydałby się jakiś skuteczny zawodnik; Palanca mógłby poprawić skuteczność, bo szkoda puntów i włożonego wysiłku. Widać było już luz, co przekładało się na widowisko
Zagrali bardzo dobrze i Warszawie i w Poznaniu. Brawo, brawo, brawo!
bravo2017-04-29 09:27:14
wreszcie znakomity mecz z przyjemnością można było oglądać, jedynym który odbiegał do poziomu był Aankur, grał beznadziejnie , Korona była o klasę lepsza, gdyby nie sędzia, no ale chyba tak musiało być
Błękitna Kielce 682017-04-29 09:49:54
Wszystkie karne z kapelusza
.Wynik 1:1.Tyle w temacie.
Lukasz2017-04-29 11:14:28
Gratuluję Koronie dobrego meczu! Wszystkie portale sportowe piszą, że Korona była dużo lepsza od 'kandydata' na Mistrza Polski i to ona powinna zgarnąć 3 pkt!.. tylko szkoda, że wynik tego nie dokumentuje. W takim meczu jak się nie wykorzystuje tylu sytuacji co Korona to ciężko myśleć o punktach. Jednak jak Korona w meczu ze 'śledzikami' z Białegostoku zaprezentuje podobny styl i charakter to o wynik jestem spokojny!
andrzej2017-04-29 11:35:25
Z 'Jagą' w piątek musimy zagrać podobnie ale skuteczniej! ps. Po sezonie, trzeba wzmocnić środek pola i obronę!
paczeta2017-04-29 12:17:56
Sedzia drugi mecz z rzędu nam "ustawił". On sędziuje LM? Dla mnie niech idzie do B klasy to go nauczą sędziować.
A akcja hools po meczu to 100 punktów do rankingu chuliganów dla amica. Pierw kozaczy z trybun a jak dostaje w pysk to płacze że go pobili. BRAWO RYBA!!
obserwator2017-04-29 17:40:33
Żeby nie wiem jak zespół grał, to i tak sędzia ma wiele możliwości by wynik meczu wypaczyc. I tak też się stało,mimo wspaniałej gry Korony , która przewyższała o wiele Lecha.Widac że są w ekstraklasie wybrańcy(Legia, Wisła,Lech) którym się pomaga by byli na piedestale.

Ostatnie wiadomości

Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group