O punkty w Zaduszki. Effector odrabia zaległości
Dzień Zaduszny nie równa się spokojnemu czasowi refleksji dla siatkarzy kieleckiego Effectora. Podopieczni Dariusza Daszkiewicza w środę o godzinie 18 rozegrają bowiem zaległe spotkanie 2. kolejki PlusLigi, w którym ich rywalem będzie czoła ekipa PlusLigi – Cuprum Lubin.
Siatkarze z Dolnego Śląska w rozegranych dotychczas pięciu spotkaniach czterokrotnie triumfowali, a tylko raz musieli uznać wyższość rywala. Przegrali 0:3 z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, ale potem powetowali sobie straty w równie okazały sposób pokonując Asseco Resovię Rzeszów.
Kieleccy zawodnicy przystąpią jednak do tego pojedynku z podniesioną głową. Dlaczego? Po przegranej inauguracji rozgrywek z Lotosem Trefl Gdańsk, w każdym kolejnym spotkaniu przypisywali do swojego konta minimum jeden punkt.
Ostatnie dwa pojedynki podopieczni trenera Daszkiewicza rozstrzygnęli na swoją korzyść. Pokonali 3:2 Łuczniczkę Bydgoszcz oraz gładko 3:0 GKS Katowice.
W poprzednim sezonie lubinianie najpierw zwyciężyli kielczan 3:0, ale w rewanżu rozegranym w Świętokrzyskim uznali ich wyższość przegrywając 2:3.
Zaległy mecz 2. kolejki PlusLigi, w którym zmierzą się Effector Kielce i Cuprum Lubin, rozpocznie się w środę, 2 listopada o godzinie 18 w Hali Legionów.
fot. Mateusz Kępiński
Wasze komentarze