Skompromitowana Korona przetarciem dla Legii przed Ligą Mistrzów

27-10-2016 23:20,
Wojciech Staniec II

Legia Warszawa będzie kolejnym rywalem Korony Kielce w Lotto Ekstraklasie. Kielczanie do starcia z Mistrzami Polski przystąpią już bez zwolnionego Tomasza Wilmana, którego tymczasowo zastąpi Sławomir Grzesik. Dla zawodników Magiery pojedynek ze złocisto - krwistymi ma być jedynie przetarciem przed domowym spotkaniem w fazie grupowej Ligi Mistrzów z Realem Madryt.

- O meczu z Realem będziemy myśleć po meczu z Koroną. Teraz najważniejszy jest mecz w Kielcach i priorytetem są trzy punkty w meczu z Koroną - mówi trener „Wojskowych”, Jacek Magiera i dodaje: - Dlaczego miałbym oszczędzać zawodników na mecz z Realem? Nie wyobrażam sobie, żebyśmy wybierali sobie mecze, w których mielibyśmy grać na pół gwizdka. Nawet w meczu sparingowym z Pogonią Siedlce ważna będzie nasza gra, wybieganie, tak żeby zachować odpowiednie standardy. Jeżeli zawodnik we wszystkich meczach będzie grał na 100%, to nie będzie miał problemów z mobilizacją nawet w meczach z drużynami z niższych lig. Tak samo musi być na treningu – jak trenujesz, tak grasz.

W stolicy świadomi są problemów, z jakimi zmagają się kielczanie. - Ten zespół ma swoje problemy, ale zostawiamy to. Robimy swoje. Nie ukrywam, że naszym obowiązkiem jako Legii Warszawa jest wygranie tego pojedynku. Podchodzimy z szacunkiem do tego przeciwnika, natomiast nasze zadanie to tylko i wyłącznie zwycięstwo. To pozwoli mieć pierwszą od dłuższego czasu serię dwóch zwycięstw z rzędu. Musimy jednak zostawić dużo zdrowia na boisku - przekonuje szkoleniowiec Mistrzów Polski i po chwili zaznacza: - Zawsze gdy grasz w Kielcach, to trzeba się spodziewać trudnego meczu. Korona to taka drużyna „Scyzoryków”, walcząca, od pierwszej do ostatniej minuty, grająca ostro i po męsku. Musimy w ten sam sposób podejść do tego meczu, jeśli chodzi o nasze założenia mentalne.

Kielczanie do pojedynku z utytułowanym rywalem przystąpią ze sporymi problemami kadrowymi. Wykluczony w tym spotkaniu jest udział kontuzjowanych od dłuższego czasu Djibrila Diawa oraz Łukasz Sekulskiego. Niepewny jest także występ zmagających się z lżejszym urazem Siergiejem Pyłypczukiem oraz Danim Abalo. Za nadmiar żółtych kartek pauzować zaś będzie Nabil Aankour.

Zmiana szkoleniowca to także zapewne kilka roszad w składzie. Do bramki po dłuższej pauzie wróci zapewne Zbigniew Małkowski. Kilku zmian można się także spodziewać w linii obrony, gdzie na szansę czeka Vladislavs Gabovs lub w pomocy.

Początek starcia Korony Kielce z Legią Warszawa zaplanowano na piątek, 28 października na godzinę 20:30. Sędzią głównym tego spotkania będzie Tomasz Musiał z Krakowa.

Wypowiedzi: Legia.com

fot. Paula Duda

 

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

lody dalej ktoś kręci2016-10-27 23:40:32
przeczytajcie sobie artykuł o przybyłym do polski prezydencie Senegalu i kto tam trenował piłkarzy i kto doprowadził do klapy, a ci tzw. inwestorzy to nie mieli ani grosza i skad ktoś uwierzył że prezydent przeleje państwowe pieniądze na prywatny klub w Polsce. Czekamy no nowych inwestorów. Ci pewnie będą z Tegucik Alpa stolicy Hondurasu. artyków w interii.pl sport
big mac2016-10-28 06:45:12
jakby to co piszą o absencjach naszych zawodników się potwierdziło,to czuje straszny łomot.obstawiam wynik 1;7.....i to bez ironii.legia odbije sobie Dortmund i Madryt.....obym się mylił. Ale fajnie będzie po latach usłyszeć i zobaczyć ultrasów Radomiaka na Koronie-dzisiaj na zaproszenie kibiców Legii. Tak historia kołem się toczy - są pewni że za rok spotkamy się już z nimi bezpośrednio w 1 lidze.
Icek Filsonowicz2016-10-28 07:18:06
Zamiast Wierchowcowa moja teściowa
Adam2016-10-28 07:33:01
Mimo,że zapowiadają OBRZYDLIWĄ pogodę, a fotel i browce w lodówce namawiają by zasiąść wygodnie przed TV (z pilotem w ręku by oszczędzić nerwy) to jednak takiej CHUCPY! na żywo sobie nie odmówię! Bez Dijawa, Anakura i Sekulskiego może być nie tylko śmiesznie ale nawet strasznie! Panie PREZESIE! aleś pan Koronę do gówna doprowadził!!!! Bez piłkarzy, kibiców, pieniędzy i trenera. Mam nadzieję,że PAN NASTĘPNY!!!
Paprocki grabarz Korony2016-10-28 08:01:53
Parocki zniszczył Koronę swoimi nieudolnymi decyzjami spowodowales ze jesteśmy chłopcami do bicia w słabej polskiej ekstraklasie. Odejdz nieudaczniku i daj szansę wykazać się komuś kto zna się na piłce. Korona pilnie potrzebuje dobrego polskiego trenera z autorytetem który za gębę weźmie piłkarzy i wprowadzi dyscyplinę zarówno w szatni jak i taktyczna na boisku. Stop wynalazkom typu Pachety. Skończył się czas eksperymentów. W zimie potrzeba wzmocnień jeśli miasto nie wzmocni drużyny w czerwcu żegnamy ekstraklase a to oznacza koniec kieleckiej piłki. Koniec 8mln od cyfry.
Paprocki wynocha z Korony2016-10-28 08:02:06
Pacheta ? absolutnie nie ma zgody, to był bardzo słaby poziom grania potem zaniechał swoich pomysłów żeby rozgrywali obrońcy i jakoś się obroniliśmy ale zęby bolały jak się na to patrzyło. Teraz musi być trener z autorytetem i znajacy polski rynek, tu nie ma czasu na eksperymenty, trener któremu będzie zależało na własnym nazwisku I zawalczy a nie taki że zawinie się i wyjedzie do Tajlandii.
Ksm2016-10-28 08:58:23
Na echodnia piszą ze pacheta ma wrócić do nas . Według mnie to są jakieś kpiny , koleś ani niczym dobrym się nie wyróżnił a korona za jego kadencji grała słabo . MUSIMY zaryzykować i dać trenera który będzie droższy ale doświadczony i pogoni to dziadostwo np Skorża , Szalatow, czy nawet Urban . Jestem ciekawy kto przyjdzie . A odnośnie dzisiejszego meczu to będzie 3 do 0 dla legii nie mamy kim grać taka prawda
Horton do Prezesa Paprockiego2016-10-28 09:12:09
Panie Prezesie,
nie wiem czy czyta Pan te wszystkie wpisy. czy nie. Powiem szczerze, że gdybym ja o sobie czytał to co Pan o sobie musi czytać to bym się załamał i w dawno bym podziękował. Ale widać, że ma Pan grubą skórę i może to dobrze.
Doszły słuchy, że szanse na zatrudnienie w Koronie ma trener Pacheta. Może i dobry to trener ale nie na ten czas.Po pierwsze: piłkarze za jego czasów zaczęli grać dopiero pod koniec sezonu, czyli potrzebował wiele czasu by dotrzeć do psychiki piłkarzy. Korona nie ma tym razem na tyle czasu. Po drugie nie zna języka polskiego. A żaden tłumacz nie przetłumaczy ekspresji wypowiedzi tak jak to czyni się w języku ojczystym. Jeśli nie chce Pan spuścić Korony do niższej ligi to musi Pan to wziąć pod rozwagę. Po trzecie tu trzeba trenera z charyzmą i doświadczeniem. Trenera, którego będą piłkarze szanowali za dorobek jaki ma. a nie znów " pistolecika ", który chce zaistnieć. No cóż życzę Panu dobrej decyzji. A odpowiedzialność ma Pan wielką bo jeśli wykona Pan "głupi" ruch to odbije się to rykoszetem na Pana pracodawcy w zdwojony sposób przy następnych wyborach samorządowych. Jestem tego pewien.
stary kibic2016-10-28 09:54:46
kto ma pare złotych niech zap....a do buka zawsze na pare swieczek sie zarobi
Tomek2016-10-28 10:00:59
Paprocki skompromitowany w swoich dzialaniach, a raczej lenistwie i braku profesjonalizmu.
do Paprockiego2016-10-28 11:01:58
Paprocki zapamiętaj sobie to nie czas na eksperymenty. Korona potrzebuje doświadczonego polskiego trenera.
cesar2016-10-28 11:05:25
temat poważnej sytuacji w klubie i próby ratowania tego wszystkiego, co jeszcze jest do uratowania, milczy. Tak bezpiecznie, tak spokojnie. To również mówi wiele o poziomie funkcjonowania tego klubu.
urbi2016-10-28 11:09:28
Panie Paprocki

Z braku laku to i kit dobry... To już było i wiemy jak się skończyło... Żałosna pana ta menadżerka...
dziękuję Paprocki2016-10-28 11:11:02
Na mecze chodzę 20 lat nigdy nie przypuszczałem ze doczekam takiego dnia jak dzisiaj tom powinno być piłkarskie święto w Kielcach. Świetna atmosfera na trybunach i kapitalny mecz na boisku a co będzie. ? Grobowa atmosfera na pustym stadionie i klęska na boisku.
piasek2016-10-28 11:33:07
Kilka lat temu zabrakłoby biletów na taki mecz. Całe województwo żyło piłkarskim spektaklem bo bez wątpienia takim był mecz z Legia. Co mamy teraz? Pusty stadion brak dopingu i fatalne wyniki drużyny. Paprocki zniszczył wszystko.
jaNO2016-10-28 11:48:20
Podobno do końca tego roku nowego trenera nie będzie bo nikt z tzw.nazwiskiem nie chce za te pieniądze szarpać się w Kielcach a ryzyko spadku Krony jest ogromne. Po co sobie cv zapaskudzić ?
Rambo2016-10-28 14:01:31
W radiu kielce Paprocki powiedział ze niwy trener dopiero po Niecieczy. Hycel trenerem przez dwie kolejki, tragedia
San2016-10-28 14:28:13
Na PS wywiad z paprockim , w skrócie nowy trener dopiero po meczu z nieciecza, druga sprawa paprocki oczywiście mowi ze niby te słabe wyniki piłkarzy chodzi mi tu o ta tkankę tłuszczową i te skoki juz jest naprawione i wszystko ok . Ja myślę że trzeba wystawić jakiś transparent na meczu z legia niech kibice dadzą mu do zrozumienia ze klub w ekstraklasie nie można ciągle zaciskac pasa i oszczędzac bo mi się wydaje ze tak chujowe atmosfery wokół klubu nie było nawet za chojnowskiego
yutio2016-10-28 14:52:44
Jeżeli Paczeta-Maczeta to TYLKO Z TONIM!!!
polpo2016-10-28 14:54:53
Kilka lat temu, jeszcze za Ojrzyny, to na takie mecze z Legią to sie tygodniami czekało ze świadomością, że Koronka na pewno powalczy, a i ma duże szanse zgarnąć 3 punkty. A teraz....smutna historia przed smutnym świętem.
kibic2016-10-28 16:45:02
No to dzisiaj mamy na stadionie teatr. Paprocki zniszczyłeś dosłownie wszystko. Kibice to 12 zawodnik i trzeba ich szanować ale Ciebie to nie obchodzi bo liczy się tylko kasa. Weż Ty podaj sie do dymisji bo to jest żenada co Ty robisz. Jak spadniemy to będzie tylko i wyłącznie Twoja wina! idż sobie stąd !!! /oni podszebuja wsparcia od kibiców ale dopóki Ty jesteś to nie bedzie młyna. WSZYSCY MAJĄ CIE DOSYĆ!!!!!!
L2016-10-28 17:18:05
Legia moze spokojnie grać nawet trzecim składem , bo Korona jest rozbita w dosłownym tego słowa znaczeniu , ani dopingu ani pomysłu na grę i nawet pogoda się obraziła na ten klub , co jeszcze moze nas spotkać ?
porter2016-10-28 17:49:35
ide na ten mecz z LEGŁĄ i liczę na dobre widowisko morze jednostronne ale dobre
planty2016-10-28 18:13:22
Czy nadal mieszka na Plantach jakis zawodnik hm to go utopic w Silnicy
parkingowy2016-10-28 18:19:24
Kompromitacji,żenady i wstydu ciąg dalszy.

Ostatnie wiadomości

Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group