Pozbieraliśmy się po Lubinie. Dobrze broniła cała drużyna
Siergiej Pyłypczuk zdobył jedyną bramkę dla Korony Kielce w meczu z Pogonią Szczecin. Po sromotnej klęsce w Lubinie kielczanie rozegrali udane spotkanie i wywieźli jeden punkt z trudnego terenu. - Widać było na boisku, że się pozbieraliśmy po tamtym meczu. Można cieszyć się z tego zdobytego punktu - tłumaczy Ukrainiec.
- Po pierwsze to była dobra akcja. Dobrą asystę dał Nabil (Aankour - red.). Wiedziałem, że on to ma i trzeba iść za plecy. Dobrze to wyszło - wspomina zdobytego gola.
Korona skorygowała część błędów w defensywie i udało się powstrzymać ataki gracz Kazimierza Moskala. - W drugiej połowie trzeba było troszkę bronić wynik, dobrze robiła to cała drużyna. Można być zadowolonym z tego remisu - przyznaje skrzydłowy.
Sam zawodnik wyrasta na jednego z kluczowych w taktyce trenera Wilmana. - Nie patrzę daleko do przodu. Skupiam się z meczu na mecz, daję w każdym z siebie wszystko w każdym. Jak będzie to dalej, to zobaczymy już w następnej kolejce - kończy Pyłypczuk.
Ze Szczecina - Wojciech Staniec
fot. Mateusz Kępiński (korona-kielce.pl)
––––––––––––––––––
Partner meczu:
W organizacji wyjazdu do Szczecina wsparł nas profil Korona Kielce - Poza Granicami. Dziękujemy!
Wasze komentarze