Spotkanie z Senegalczykami. Radni poznają szczegóły transakcji
W czwartkowe popołudnie na sali plenarnej kieleckiego Urzędu Miasta odbyło się spotkanie kieleckich radnych z przedstawicielami potencjalnego kupca Korony Kielce. Senegalski inwestor reprezentowany był przez Petera Kalube, prezesa zarządu Cinco Colores oraz Ibrahima Iyane Thiam, byłego gracza PSG. Radni mieli okazję szczegółowo zapoznać się z działalnością obecnych na spotkaniu oraz planami dotyczącymi kieleckiego klubu.
- Chcemy zachęcić do dyskusji i zastanowienia się, na ile ta koncepcja do was przemawia. Celem naszej prezentacji jest przedstawienie koncepcji ekonomii poprzez sport. Zakłada ona promowanie Senegalu w Unii Europejskiej i Polsce jako kraju oraz przedstawienie wszystkich korzyści politycznych, ekonomicznych i społecznych - mówił do radnych Kaluba. - Sport ma w sobie siłę, aby zmieniać świat, inspirować oraz łączyć rzeczy, których nie da się połączyć. Chcemy odwoływać się do tych słów Nelsona Mandeli. Trzymamy się tego i chcemy uciec od wszechobecnej tutaj polityki. Jesteśmy apolityczni i nie łączymy się z żadną partią. Rozumiemy sytuację Kielc i ciągłe dyskusje. Interesuje nas wasze zdanie i zachęcamy do dyskusji.
Chcemy przedstawić, jaka jest nasza koncepcja oraz kapitał, jaki zamierzamy włożyć - uzupełnił.
Przedstawił on także historię swojej znajomości z piłkarzem. - Poznaliśmy się w szkole biznesu Realu Madryt. Skończyliśmy studia o kierunku zarządzania sportem. Tak zaczęliśmy naszą współpracę - wyjawił.
Ibrahim Iyane Thiam podziękował wszystkim za gościnę i przedstawił szczegóły dotyczące Korony Kielce. - Jeżeli mamy wejść do czyjegoś domu, musimy najpierw porozmawiać z właścicielem, aby przekazać jakie mamy w stosunku do niego zamiary. Chcemy przedstawić naszą propozycję przed radą miasta. Jest to dla nas bardzo ważne, bo tylko tak możemy razem zmierzać w jednym kierunku. Przedstawiamy, jakie korzyści będzie miała z tego Korona i my - mówił w kieleckim ratuszu. - Prowadzę akademię w Senegalu, do której uczęszcza 120 dzieci. Byłem zawodnikiem z PSG, grałem w Lidze Mistrzów, Lidze Europy, grałem w kadrze Senegalu do lat 23. Skończyłem studia w szkole Realu Madryt - dodał.
Kieleccy radni dowiedzieli się też więcej o samym Senegalu. - Jesteśmy laickim i pokojowym krajem. Bardzo lubimy turystykę. Senegalczycy zawsze podchodzą otwarcie do tego, co jest po drugiej stronie. Chcemy zrobić coś we współpracy z Polską - mówił ex-piłkarz.
- Senegal jest bardzo stabilnym krajem ze wzrostem gospodarczym. Potrzebuje on inwestycji zagranicznych, a jego potencjał związany jest z orzeszkami ziemnymi, turystyką, owocami morza, czy sektorem wydobywczym. Rozwijają się w nim się nie tylko firmy z Francji, ale także z Chin. Tamtejsi inwestorzy zdają sobie sprawę z potencjału i potrzeb Senegalu. Pojawił się pomysł, aby promować kraj przez sport. W tamtym roku odbyliśmy spotkanie z polskim rządem, na którym promowaliśmy naszą szkółkę. To był moment, w którym podjęliśmy decyzję, że chcemy iść dalej w tym kierunku - wtórował mu Kaluba.
Ibrahim Iyane Thiam dokładnie przedstawił również sposób organizacji szkółki piłkarskiej, o której pisaliśmy już ponad miesiąc temu. - Dbamy o edukację w naszej szkółce. To dla nas ważny projekt. Chcemy, aby dzieciaki z Senegalu wychowywały się w dobrym otoczeniu. Mamy akademię piłkarską. Wspieramy dzieciaki poprzez rodzinę, edukację i sport. Kolejnym etapem naszego rozwoju jest plan związany z Koroną Kielce wraz z partnerami, których mamy we Francji - opowiadał.
Po dokładnej autoprezentacji radni mogli poznać szczegóły oferty handlowej. - Agencje rządowe po obu stronach są zainteresowany, aby wspierać inwestorów. Problemem jest to, że się nie rozumiemy. Nie robimy wspólnego biznesu, bo się nawzajem nie znamy oraz nie rozumiemy języka - tłumaczył prezes zarządu Cinco Colores
- Szukając uniwersalnego języka, znaleźliśmy sport. Przedsiębiorcy i inwestorzy obu krajów są w stanie się połączyć. W ten sposób działa np. Azerbejdżan, który wspiera Atletico Madryt. Najczęściej robią to oczywiście szejkowie arabscy. Senegalczycy znają swoje możliwości, dlatego postanowiliśmy się skupić na Koronie. Aby to funkcjonowało, wszystko musi się zazębiać. Pierwszy zawodnik, który wprowadził się do zespołu był Djibril Diaw. Z tego co wiem dobrze sobie radzi - przyznał.
Cały plan oparty jest na kilku filarach. - Pierwszym z nich jest biznes. Robimy to, co nam się opłaca. Chcemy również, aby ludzie zaangażowani w projekt także się uczyli. Mówię o zawodnikach, trenerach i działaczach. Senegalczycy twierdzą, że bez nauki nie ma rozwoju - tłumaczy Kaluba. - Kolejnym obszarem jest sport. W Senegalu głód sukcesu jest bardzo duży - dodał. Wtórował mu Ibrahim Iyane Thiam. - Nie chcemy zmieniać wszystkiego, ale jedynie coś dodać. Będziemy podążać tą koncepcją, która teraz tutaj jest tu. Zaangażujemy w to kibiców, zespoły oraz radę miasta. Jeżeli dziś to zrobimy, to na stadionie może zasiąść 15 tysięcy kibiców, a nie tylko siedem. Wierzę, że cały Senegal będzie kibicował Koronie.
Poruszony został także temat rozwoju talentów. - Chcemy promować polskie talenty i dawać im później szansę gry na zachodzie. Jeżeli będziemy mieli możliwość wsparcia klubu zawodnikami z zachodu, to Senegalczycy chcą to robić, ale nie to jest najważniejsze. Myślmy długofalowo i monitorujmy lokalne talenty - mówił Kaluba. - Pomysł długofalowy jest problemem w Kielcach, ponieważ w ostatnich latach włodarze chcieli przetrwać tylko kolejny rok.
- To, co istotne to relatywny niski koszt promocji, w stosunku do zasięgu jaki możemy osiągnąć. W Senegalu zostaną pieniądze, które będą niwelowały problem ubóstwa. W ten sposób chce funkcjonować rząd Senegalu. Jeżeli chodzi o korzyści dla Polski – wejście na rynek jest atrakcyjne ze względu na rozmiar Senegalu - przedstawiał Polak. - Współpraca z miastem Kielce jest kolejnym aspektem. Dialog jest dla Senegalu istotny, ponieważ póki co Senegalczycy nie widzą możliwości wejścia na ten rynek. Jeżeli pojawią się w Kielcach inwestorzy, to będą oni wspierać Koronę. W obszarze zainteresowań Senegalczyków w stosunku do Kielc jest Park Technologiczny, baza targowa oraz sieć lokalnych inwestorów. Senegalczycy chcieliby otworzyć w Kielcach biuro, które koordynowałoby rozwój Polski i Senegalu. Panowałby nad tym Diobas Diaw - zakończył Kaluba.
Wasze komentarze
chyba wałek.
15/16 Jul 1, 2015 KFC Turnhout Belgium KFC Turnhout AS Verbroedering Geel Belgium ASV Geel 100 Th. € Free transfer
14/15 Sep 1, 2014 Unattached Unattached KV Turnhout Belgium KV Turnhout 100 Th. € ?
12/13 Dec 3, 2012 Budapest Honvéd FC Hungary Budapest Honvéd Unattached Unattached 100 Th. € -
12/13 Jul 17, 2012 Unattached Unattached Budapest Honvéd FC Hungary Budapest Honvéd 50 Th. €
11/12 Jul 1, 2011 KSV Roeselare Belgium KSV Roeselare Unattached Unattached 50 Th. € -
10/11 Feb 1, 2011 Unattached Unattached KSV Roeselare Belgium KSV Roeselare 100 Th. € -
10/11 Jul 1, 2010 KV Turnhout Belgium KV Turnhout Unattached Unattached 100 Th. € -
09/10 Oct 1, 2009 Unknown Unknown KV Turnhout Belgium KV Turnhout 100 Th. € ?
08/09 Jan 1, 2009 Drogheda United FC Ireland Drogheda United Unknown Unknown 100 Th. € ?
07/08 Jan 1, 2008 CS Visé Belgium CS Visé Drogheda United FC Ireland Drogheda United 100 Th. € ?
07/08 Jul 1, 2007 UR Namur Belgium UR Namur CS Visé Belgium CS Visé 100 Th. € Free transfer
06/07 Jan 1, 2007 AFC Tubize Belgium AFC Tubize UR Namur Belgium UR Namur 100 Th. € ?
06/07 Jul 1, 2006 KFC Verbroedering Geel Belgium KFC V. Geel AFC Tubize Belgium AFC Tubize 100 Th. € Free transfer
05/06 Jul 1, 2005 Strømsgodset IF Norway Strømsgodset KFC Verbroedering Geel Belgium KFC V. Geel - Free transfer
04/05 Jul 1, 2004 Kickers Emden Germany Kickers Emden Strømsgodset IF Norway Strømsgodset - Free transfer
02/03 Jul 1, 2002 Dakar UC Senegal Dakar UC Kickers Emden Germany Kickers Emden - Free transfer
ot cala kariera:)
Co do limitów to już jest max dwóch spoza UE. Oni o tym wiedzą, dlatego będą raczej sprowadzali swoich graczy nie bezpośrednio z Senegalu, tylko z Europy, gdzie otrzymali już francuskie czy belgijskie obywatelstwo.
Prezes Noyau Sportif Football Club Iyane (N.S.F.C.). Urodzony w Dakarze, stolicy Senegalu. Obywatel Senegalu i Belgii. Wychowanek Akademii Piłkarskiej PSG. Zawodowy piłkarz obecnie grający w Geel F.C. w Belgii. Ukończył kursy trenerskie w Belgii oraz uzyskał tytuł MBA in Sport Management w Real Madrid Graduate School Universidad Europea de Madrid w Hiszpanii. Założyciel Noyau Sportif Football Club Iyane (N.S.F.C.) w Senegalu. Mówi płynnie po francusku, angielsku, flamandzku, arabsku i w języku wolof.
Słaba ta Twoja Wikipedia
W jakich klubach ?
Przychodzą na sesje Rady Miasta i mówią: reprezentujemy Szkółke Piłkarską XYZ z Senegalu - ten podmiot będzie przejmował wasz klub. Chcemy kupić 75% Korony wraz ze wspierającym nas rządem i inwestorem YYX w kwocie np. 4.5 miliona złotych. Z Canal + dostajemy transze 7 milionów złotych, my dajemy od siebie 1.5 miliona złotych i nasz budżet to 8.5 miliona. Miasto zobowiązuje się spłacić resztę zadłużenia klubu i ugadujmy się na dwa miliony rocznie. Z inwestorami i biznesmenami z Kielc chcemy się dogadać, żeby przykładowo 10 tego typu ludzi dawali łącznie 800 tys. rocznie na klub.
I powiedzcie mi, nie można tak? Bo jak ja usłyszałbym mniej więcej coś takiego, jak sam napisałem to stwierdziłbym, że ci ludzie są konkretni.
A tu, mimo, że z innego kontynentu, to mówią jak Lubawski. No niby coś tam jest, niby coś mamy, niby ktoś by od nas kupił, ale nic nie wiadomo.
I nie wiem na co im jakaś śmieszna tajemnica handlowa, bo co by takie dane miały zmienić? Że ktoś nagle da pół melona więcej i sprzątnie im Koronę sprzed nosa? No nie żartujmy.
w 2012/2013 był graczem Honvéd które grało wtedy w Lidze Europy.
cóż z tego że w jakichś rundach wstępnych poodpadały - nie ściemniał jak i z tym PSG :), poprostu przedstawił prawdę na swój sposób hehe