Od pół roku w Kielcach nie było palącego problemu. To bardzo dobrze świadczy o Koronie

14-04-2016 20:22,
Wojciech Staniec II

W ostatnich dniach sporą burzę w futbolowym świecie wywołała kwestia ujemnych punktów, którymi ukarana została część klubów piłkarskiej Ekstraklasy. Na szczęścia w Kielcach na takie problemy narzekać nie musimy. - Jest wiele drużyn, o których wiem sporo. Najczęściej są to te, z którymi mamy problem. Od połowy zeszłego roku w Kielcach nie było palących komplikacji. Korona z grubsza trzyma się założeń finansowych, co prawdopodobnie oznacza, że plan nakreślony przez zarząd jest realizowany - przyznaje w rozmowie z naszym portalem Krzysztof Sachs, przewodniczący Komisji Licencyjnej PZPN.

Działania klubu zostały dostrzeżone i piłkarska centrala zezwoliła na zwiększenie limitu środków wydawanych na pensje zawodników. - W tym przypadku doszło do pewnego nieporozumienia. W okolicach października Korona zwróciła się do nas w z wnioskiem o podniesienie „salary cap”. Argumentowano to faktem, że w innych działach poczyniono oszczędności i są na to odpowiednie środki w budżecie. Z jakichś przyczyn wydawało nam się jednak, że jest on przekroczony. Nie pamiętam już dokładnie, z czego to wynikało. Była to chyba kwestia prezentacji w sprawozdaniach finansowych i wszczęliśmy postępowanie - wyjaśnia Sachs.

- Okazało się jednak, że klub miał rację i Korona po stronie kosztowej była powyżej planu. W pozytywnym znaczeniu oczywiście - koszty okazały się mniejsze niż planowano. Daliśmy więc zgodę na to, aby część zaoszczędzonej kwoty została wydana. Komisja na pewno nie wypowiedziała się w sposób bardzo pozytywny o Koronie, natomiast wydano zgodę, co bardzo dobrze świadczy o klubie - kontynuuje przewodniczący Komisji Licencyjnej.

Kielecki klub w dużym mierze uzależniony jest od miejskiego wsparcia. - To, co się dawniej działo, nie było najlepsze. Jednak ostatnim razem Korona robiła awanturę w styczniu i czerwcu zeszłego roku. To się nie powtórzyło przez ostatnich osiem miesięcy - wyjaśnia.

- Zbyt mało wiem teraz o Koronie z ostatniego półrocza. Specjalnie się w Komisji tym klubem nie zajmujemy. Oczywiście, monitorujemy to, co tam się dzieje. Korona ma nałożone salary cap i się w nim mieści. Nie było powodów, aby głęboko przyglądać się Koronie, bo przy aktualizacji prognoz nie wydarzyło się tam nic niepokojącego. Nasi eksperci nie sygnalizowali niczego, co zmusiłoby nas do głębszego zainteresowania się tym klubem - twierdzi niedawny dyrektor w firmie Ernst & Young.

W stolicy województwa świętokrzyskiego od dawna mówi się o prywatnym inwestorze. - Kilka miesięcy temu było tak, że miasto chciało za wszelką cenę Koronę sprzedać i znaleźć inwestora. To się nie udało, więc mogę się tylko domyślać, że to klub działający bez planu długoterminowego - kończy Sachs.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

kkk2016-04-14 20:54:25
Aha
Korona to My!!!!!!2016-04-15 08:39:21
kto wam zaplacił za taki tekst który mówi nieprawdę zeby paprockiego - prezesika w dobrym swietle pokazac?
Błękitni Kielce 682016-04-15 09:54:28
Fachowiec z tego pana.
angol2016-04-15 11:16:10
Wypadalo by dodac informacje, ze artykul sponsorowany przez zarzad klubu...
kolo2016-04-15 14:04:53
W komentarzach znowu klub Ojrzyńsko-Korzymowo-cholera wie jaki. Paprocki nie pozwolił nam rzucać rac na boisko. To wina jego i ochrony że race były na boisku. Żenada.
reklama zarzadu2016-04-15 14:23:15
Artykuł sponsorowany przez Paprockiego i spółkę
r2016-04-15 22:18:13
Orangutany w natarciu, beksy płaczą bo komisja licencyjna nie ukarała Korony.

Ostatnie wiadomości

Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group