Wierzę, że szczęście dopisze i uda awansować się do pierwszej ósemki

07-04-2016 14:29,
Krzysztof Węglarczyk

Aż pięć spotkań musi zakończyć się korzystnie dla żółto-czerwonych, aby po 30. kolejkach kielczanie zakończyli rozgrywki w grupie mistrzowskiej. Najważniejszym warunkiem jest jednak sobotnie zwycięstwo Korony z Górnikiem. - Trzeba zacząć od siebie. Jeżeli wygramy, to wierzę, że szczęście dopisze i  uda awansować się do pierwszej ósemki. Musimy przede wszystkim zdobyć trzy punkty. Reszta nie zależy już wyłącznie od nas - mówi obrońca, Bartosz Rymaniak.

Obecny sezon jest bardzo wyrównany. Bez względu na umiejscowienie w tabeli, wygrana będzie bardzo istotna przy podziale punków. - Każdy zdaje sobie sprawę z tego jaka jest sytuacja w tabeli. Jest ona bardzo spłaszczona. Może tylko Górnik odstaje na kilka punktów. Nie trzeba szczególnie nas motywować. W sobotę zrobimy wszystko, aby trzy punkty zostały w Kielcach - zapowiada podopieczny Marcina Brosza.

Mimo zwycięstwa w ostatnim spotkaniu, kielczanie zagrali jeden z najmniej atrakcyjnych meczów w tym sezonie - Były pojedynki gdzie zagraliśmy ładnie, a tych punktów było zero. Jesteśmy obecnie w takiej sytuacji w tabeli, gdzie mamy końcówkę sezonu i każde „oczko” jest bardzo cenne. Jakość gry schodzi na trochę dalszy plan. Nikt nie będzie pamiętał, że w Niecieczy zagraliśmy źle. Każdy zerknie w tabelę, gdzie trzy punkty zostały nam dopisane - tłumaczy zawodnik.

- Nie mówię, że mamy brzydko grać i wygrywać. Jeżeli uda się połączyć dobrą grę i zwycięstwa to będzie wspaniale, ale na razie musimy się skupić na zdobywaniu punktów - kontynuuje.

Rymaniak podkreśla, że kluczem w drodze do pokonania Górnika będzie determinacja oraz zaangażowanie. - Wydaje mi się, że sobotnie starcie może przypominać ten mecz z Termalicą. To będzie mecz walki w środku pola. Może nie będzie owocował w wiele porywających akcji, ale nikt nie będzie odstawiał nogi. Punkty zdobędzie ten, kto będzie bardziej zdeterminowany i zasłuży na nie - wymienia gracz żółto-czerwonych.

W poprzedniej kolejce, 26-latek wyszedł na murawę w pierwszym składzie. - Dosyć długo tu jestem i zdążyłem się zaaklimatyzować. Cieszę się, że moja dyspozycja nie jest najgorsza, ale wiem, że stać mnie na jeszcze więcej. Cały czas się zgrywam z chłopakami. Z meczu na mecz będzie to wyglądało coraz lepiej - komentuje obrońca.

W spotkaniu z Termalicą to defensorzy mieli udział przy zdobyciu zwycięskiej bramki. - Naszym celem jest zagrać na zero z tyłu. To jest dla nas najważniejsze i cieszymy się, że w końcu tak się stało. Nie straciliśmy bramki, a nasza gra w obronie mogła się podobać. Nie popełniliśmy wielu błędów, z których wniknęłyby jakieś stuprocentowe szanse dla Termaliki - ocenia prawy obrońca Korony.

-  To nasze główne założenie również na sobotę. Od strzelania bramek jest linia ofensywna. Fajnie, że teraz ze stałego fragmentu udało nam się trafić do siatki, ale tak jak mówię - zadaniem obrony jest zachować czyste konto. To co uda się stworzyć z przodu jest już wartością dodaną - dodaje.

W 30. kolejce wszystkie mecze będą rozgrywane równocześnie. Awans kielczan do grupy mistrzowskiej jest także zależny od rezultatów w spotkaniach Podbeskidzia, Wisły, Jagiellonii oraz Lechii. - Pewnie trener na ławce będzie miał informację jakie wyniki są w tych meczach. My będziemy się skupiać na naszym starciu - twierdzi defensor.

- Zawodnicy będąc na boisku, wyłączają się i skupiają na spotkaniu. Czasem nie słyszymy nawet okrzyków kibiców. Myślę, że informację o wynikach innych zespołów będą zbędne, bo nie będzie ich słychać. Po drugie musimy się skoncentrować na boiskowych wydarzeniach i nie wybiegać myślami poza Kielce - podsumowuje Rymaniak.

 fot. Patryk Ptak

 

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

kielczanin2016-04-07 14:58:42
Bardzo w to wątpię.
CK732016-04-07 20:45:10
Cuda się zdarzają , a tylko w takich kategoriach rozpatrywał bym awans do górnej ósemki.
Najważniejsze aby wygrać z Górnikiem !!! a potem czekać na cud.
krym2016-04-08 09:58:04
Trzeba grac w miarę dobrze cały sezon. Ilez to meczy można rzec wygranych - przegrali? A teraz liczy się na cuda.Panowie piłkarze przed wami bardzo ciężką harowka , i zamiast mrzonek,wezcie się do solidnej roboty by KORONKĘ zachować w ekstraklasie. I tyle na ten temat panowie.
Bryx2016-04-08 10:58:24
Ósemka, nie ósemka, liczy się teraz mecz z Górnikiem. On jest super ważny bez względu na to jak potoczą się inne mecze.
wiara !2016-04-08 16:09:41
Wiara to podstawa ! Po meczu cale Kielce będą śpiewać ! " mamy ósemkę o kurwa mamy ósemkę !!!
CK2016-04-08 16:51:07
Przegląd Sportowy piszę ciekawe rzeczy...

Bardzo możliwe jednak, że od nowego sezonu w Kielcach kto inny będzie musiał pomagać Diawowi. W czerwcu Dejmkowi kończy się umowa, a jak ustalił „PS”, zainteresowani są nim przedstawiciele: ukraińskiej Worskły Połtawa, Termaliki Nieciecza, i klubów z 2. Bundesligi. Czech na razie ucina temat: – Na decyzje dotyczące przyszłości przyjdzie czas po sezonie, ale oczywiście cieszy mnie że jest jakieś zainteresowanie. Na razie mam jednak dużo roboty do wykonania w Kielcach – mówi. Wedle naszych informacji po zakończeniu rozgrywek podobnie jak Airam Cabrera zmieni barwy klubowe. Działaczom z Kielc brakuje argumentów, żeby zatrzymać kluczowych graczy.
Bryx2016-04-08 17:45:14
@CK
Ameryki nie odkryli...

Ostatnie wiadomości

Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group